Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Dowcipy :)
https://fiatpunto.com.pl/topic6-50.html
Strona 3 z 45

Autor:  Liper [ 25 Mar 2007, 11:58 ]
Temat postu: 

Zajebiste, skąd wy bierzecie takie fajne kawały??? :banan2:

ipIV napisał(a):
-Mam schowane w bucikach...


ipIV napisał(a):
A za niepotrzebne dyskusje Ban!!!


Kuba DST napisał(a):
FAQ każada to samo, dziewczyno FAQ

:hahaha: :komp:

Autor:  ipIV [ 25 Mar 2007, 14:26 ]
Temat postu: 

Liper napisał(a):
Zajebiste, skąd wy bierzecie takie fajne kawały???

te akurat były z forum php.pl :>

Autor:  Kuba DST [ 26 Mar 2007, 13:15 ]
Temat postu: 

O golab chyba nie zrozumiał!

[ Dodano: Pon Mar 26, 2007 12:38 pm ]
Na budowie słychać okrzyk:
- Franek, podaj kur.. tą cegłę!
Przechodzący ksiądz zwraca uwagę:
- Może tak delikatniej...
- Dobra - Franek, podaj kur.. cegiełkę!

Kapral pyta szeregowca:
- Z czego zrobiona jest lufa karabinu?
- Ze stali.
- Dobrze z czego zrobiony jest zamek karabinu?
- Też ze stali
- Źle.
- Dlaczego źle?
- Spójrzcie sami, szeregowy, co tu w książce napisali: "Zamek zrobiony jest z tego samego materiału"

Trzech gości umówiło się w knajpie na flaszkę. Przy stoliku robią składkę-każdy dał po 10 zł. Po chwili kelner przynosi flaszkę i mówi: wódka kosztowała 25 zł, zostało 5 zł reszty, żeby było sprawiedliwie ja biorę 2 zł a panom oddaje po 1 zł reszty. Po paru minutach goście liczą: daliśmy 3 banknoty po 10 zł, kelner wydał nam po 1 zł reszty więc wydaliśmy po 9 zł, trzy razy 9 daje nam 27 zł, 2 zł wziął kelner...a gdzie jeszcze 1 zł?

Z pamiętnika tresera:
Dzień pierwszy.
Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno.
Dzień drugi.
Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno.
Dzień trzeci.
Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno.
Dzień czwarty.
Pies nasikał na dywan, wsadził pysk w kałużę i wyskoczył przez okno.

Przychodzi żona do domu i widzi męża leżącego w kuchni na stole, zupełnie nagiego, obsypanego mąką...
- Co się stało??? Pyta mocno zaniepokojona
- Przecież kazałaś mi ukręcić ciasto na jajach...
:E :E :E

Szefowie największych banków zorganizowali mistrzostwa świata we włamywaniu się do sejfu. Zasada była taka:
Reprezentacja kraju ma minutę na włamanie się do sejfu przy zgaszonym świetle. Po minucie zapala się światło, co jest równoznaczne z przegraną.
Pierwsi wystartowali Niemcy... mija minuta - nie udało się.
Następnie startują Hiszpanie... ta sama sytuacja.
Potem Kolejni Holendrzy, Szwedzi, Portugalczycy... nie udaje się nikomu.
W końcu startują Polacy... Po minucie pan wciska przycisk, ale światło się nie zapala. Jeden Polak do drugiego:
- Rychu mamy tyle kasy, na ch** ci jeszcze ta żarówka?

Był sobie kiedyś człowiek, który już w bardzo wczesnej młodości marzył, by zostać "wielkim" pisarzem.
Gdy spytano go, co dla niego oznacza "wielki" odpowiedział:
- Chciałbym pisać teksty, które cały świat będzie czytał, teksty, na które ludzie będą reagować czysto emocjonalnie, które będą doprowadzać ich do łez, bólu, gniewu, krzyku i desperacji!
Człowiek ten zrealizował swoje dziecięce marzenie.
Obecnie pracuje w Microsoft i pisze komunikaty o błędach.

Zawód ojca?
- Ojciec nie żyje.
- Ale kim był?
- Gruźlikiem.
- Ale co robił?!!
- Kaszlał.
- Ale z czego żył? Z tego się przecież nie żyje.
- No to przecież mówię, że nie żyje...

Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek...
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo.
Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek to ma klasę!".
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie.
Facet w szafie myśli: "szlag, ale ten Rysiek, to jednak jest super!".
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka-kaloryfer, wysportowany, a klatka jak u gladiatora.
Facet w szafie myśli: "ten Rysiek, to ekstra gość!".
Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu penis cudowny - pierwsza klasa.
Facet w szafie myśli: "O żesz ty, Rysiek jest rewelacyjny"
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z cellulitisem, obwisłe piersi, rozstępy...
Facet w szafie myśli: "! Ale wstyd przed Ryśkiem".

Przychodzi facet do spowiedzi i mówi, że zgwałcił nieletnią.
Ksiądz wyrozumiale:
- Pewnie ona Ciebie, mój synu, sprowokowała...
- Tak, proszę księdza.
- Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie.
Przychodzi drugi facet i mówi, że zgwałcił staruszkę.
Ksiądz wyrozumiale:
- Pewnie to był jej ostatni raz w życiu, więc zrobiłeś dobry uczynek, synu.
- Tak, proszę księdza.
- Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie.
Przychodzi trzeci facet:
- Zgwałciłem księdza z sąsiedniej parafii!
Ksiądz - waląc pięścią w konfesjonał: Pamiętaj, tu jest twoja parafia!

Dział kadr przypomina o badaniu kału i moczu. Celem badania jest sprawdzenie czy pracownik ma prace we krwi czy w dupie.

W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze.
- Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni
- Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie pójdzie na spacer.
- I co? Nie możesz zrobić...
- Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł !!!

Adam i Ewa tworzyli idealną parę:
- On nie musiał wysłuchiwać, za kogo ona mogła wyjść za mąż.
- Ona nie musiała wysłuchiwać jak gotowała jego matka.

W środku nocy patrol policji zatrzymuje prostytutkę. Po spisaniu personaliów policjant pyta ją o zawód.
- A tak chodzę... od latarni do latarni.
- Policjant do kolegi: Wacek pisz - pogotowie energetyczne.

Rozmawiają Niemiec, Rosjanin i Polak o tym co kupią żonom na gwiazdkę:
Niemiec mówi:
- Ja kupię swojej żonie Mercedesa i BMW. Jak jej się nie spodoba Mercedes, to Będzie miała BMW.
Rosjanin mówi:
- Ja kupię mojej futro z norek i z szynszyli. Jak jej się nie spodobają norki, to będzie miała z szynszyli.
Polak:
- A ja mojej kupię kapelusz i huśtawkę. Jak jej się nie spodoba kapelusz, to niech się buja.

Autor:  Liper [ 26 Mar 2007, 17:36 ]
Temat postu: 

Niezła porcja kawałów. Już kumplom na gg rozesłałem. Tylko ta zagadka mi nie daje spokoju bo jakich obliczeń nie wymyśle to i tak nie wychodzi...

[ Dodano: Pon Mar 26, 2007 5:39 pm ]
Jedzie facet samochodem. Obok siedzi żona. Dopuszczalna prędkość 100 km/h.
Facet jedzie mniej więcej z tą prędkością. Nagle żona rozpoczyna monolog:
- Już Cię nie kocham. Po dwunastu latach po ślubie chcę rozwodu.
Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 110 km/h. Żona mówi dalej:
- Pokochałam twego najlepszego przyjaciela - Kazia.
Mąż nic nie mówi tylko dalej przyspiesz do 120 km/h.
Żona przystępuje do rozważania warunków rozwodu:
- Chcę dzieci!
Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 130 km/h.
- Chcę dom i samochód!
Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 140 km/h.
- Chcę aby wszystkie karty kredytowe i akcje był na moje nazwisko.
Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 150 km/h.
- A czego ty chcesz?
- Ja już mam wszystko co mnie potrzeba!
Mąż przyspiesza do 200km/h.
- A co masz?!
Mąż skręca na przeciwny pas jezdni i cedzi przez zęby:
- Poduszkę powietrzną!!!

[ Dodano: Pon Mar 26, 2007 5:43 pm ]
Pani w szkole poprosiła dzieci, żeby przebrały się za coś, co jest jednym a udaje drugie.
Jadzia przebrała się za kameleona, Wacuś przebrał się za wilka w owczej skórze, a Jasiu przebrał się za Corhydron.

Autor:  Paulo [ 26 Mar 2007, 18:27 ]
Temat postu: 

10 dowodow ze komputer jest kobieta
1. Gdy tylko go masz, widzisz zaraz 100 lepszych i ... szybszych oraz latwiejszych w obsłudze.
2. Każdy Twój najmniejszy błąd będzie na wieczność zapamiętany.
3. Cały czas wydajesz na niego kasę ... a co masz? Trochę przyjemnoci od czasu do czasu i same zmartwienia przez resztę życia.
4. Nikt nie pojmuje do końca logiki, wedle jakiej postępuje. Może poza innymi komputerami.
5. Ma genialny talent do komplikowania rzeczy prostych do rangi nierozwiązywalnego problemu...a wtedy wzywa Cię na pomoc lub poddaje się.
6. Niby Cię słucha... ale tylko wtedy, gdy postępujesz ściśle wedle narzuconych przez niego reguł.
7. Niby to to rozumne... ale to tylko pozór.
8. Czasem, gdy dotykasz go w niektóre klawisze, piszczy... (a czasem > nie).
9. Gdy jest obok ciebie, noc nie służy do spania...
10. Jak go nie trzaśniesz, to się nie wyłączy.

Autor:  Synek [ 26 Mar 2007, 18:33 ]
Temat postu: 

Kuba DST napisał(a):
Trzech gości umówiło się w knajpie na flaszkę. Przy stoliku robią składkę-każdy dał po 10 zł. Po chwili kelner przynosi flaszkę i mówi: wódka kosztowała 25 zł, zostało 5 zł reszty, żeby było sprawiedliwie ja biorę 2 zł a panom oddaje po 1 zł reszty. Po paru minutach goście liczą: daliśmy 3 banknoty po 10 zł, kelner wydał nam po 1 zł reszty więc wydaliśmy po 9 zł, trzy razy 9 daje nam 27 zł, 2 zł wziął kelner...a gdzie jeszcze 1 zł?


Troche mi to zajelo ;D

Autor:  golab [ 26 Mar 2007, 18:51 ]
Temat postu: 

Kuba DST napisał(a):
O golab chyba nie zrozumiał!

Zrozumiał, zrozumiał! :faja:

Autor:  Rafalinek [ 28 Mar 2007, 13:33 ]
Temat postu: 

Miś, zajączek, wilk i lis grają w karty. Lis oszukuje. Po pewnym czasie niedźwiedź wstaje i mówi:
- Ktoś tu oszukuje! Nie będę pokazywał palcem, ale jak strzelę w ten rudy pysk...

Wpada zajaczek do lisiej nory i pyta:
- Jest ojciec?
- nie ma..
- Jest matka?
- nie ma..
- A chcecie w te rude ryje?!

Autor:  Paulo [ 28 Mar 2007, 21:55 ]
Temat postu: 

60 rad jak za kierownicą zostać prawdziwym burakiem

Ruszaj ze świateł dopiero wtedy, gdy zielone świeci się już kilka sekund.
Ochlap pieszego.
Zajmij komuś przed nosem miejsce na parkingu.
Przyspieszaj w czasie gdy ktoś cię wyprzedza.
Ruszaj zanim jeszcze wszyscy piesi opuszcza przejście.
Słuchaj muzyki na maxa przy otwartych szybach.
Zawsze mrugaj długimi lub używaj klaksonu wobec kierowców których chcesz wyprzedzić.
Uprawiaj slalom po wszystkich pasach.
Jadąc w nocy wyłączaj długie dopiero wtedy, gdy masz całkowita pewność, ze oślepiłeś już nadjeżdżającego.
Jedz z łokciem wystawionym za szybę.
Wjeżdżaj samochodem w najgłębsze zakamarki lasu.
Ruszaj z piskiem opon.
Gdy zamówisz hamburgera w McDrive, jedz go zawsze na parkingu w samochodzie.
Zadbaj o to, żeby w twoim samochodzie był maksymalny syf.
Udowodnij ze twój samochód potrafi zabrać więcej niż 5 osób.
Pokazuj innym obraźliwe gesty przez szybę.
Czekając przed zamkniętym szlabanem wyjdź na papierosa.
Szanuj żarówki - włączaj kierunkowskaz dopiero gdy skręcasz.
Wjedź na skrzyżowanie w taki sposób, żeby po zmianie świateł zatkać inny kierunek ruchu.
Parkuj tak, żeby inni nie mogli wyjechać.
Hamuj z piskiem opon zatrzymując się na stacjach benzynowych albo koło przydrożnych barów.
Nie daj się wyprzedzić innym - to przecież hańba i dyshonor.
Zadbaj o to, żeby bez przerwy włączał ci się alarm. Zwłaszcza wtedy, gdy nie będziesz mógł go usłyszeć.
W czasie jazdy wyrzucaj niedopałki przez uchylona szybę.
Gdy na parkingu potracisz inny samochód, uciekaj czym prędzej.
Naklej na samochód kilka kolorowych kleksów.
Wsiadając do cudzego, dobrego samochodu wołaj innych kumpli na przejażdżkę.
Pamiętaj, ze najlepszy kierowca to najszybszy kierowca.
Zainstaluj sobie klakson - melodyjkę.
Powieś na lusterku kartonowy zapaszek.
Jadąc w dłuższa trasę miej zawsze wyładowana komórkę.
Nigdy nie tankuj do pełna.
Jedz w taki sposób, żeby wszyscy pasażerowie byli przez cala drogę zaabsorbowani tylko twoja jazda.
Gdy usłyszysz za sobą sygnał karetki pogotowia, pozwól na to, żeby wyła bezpośrednio za tobą.
Podświetl sobie podwozie i tablice kolorowym neonem.
Jeśli myjnia sterowana jest z zewnątrz, spróbuj czy po wrzuceniu karty uda ci się dobiec i wsiąść do samochodu.
Nie pozwól włączyć się do ruchu innym.
Nigdy nie ostrzegaj innych przed grożącym im radarem.
Załóż sportowe alufelgi w limuzynie.
Traktuj jazdę na trasie jako "Need for Speed" na żywo.
Kup samochód o dużej pojemności silnika i narzekaj ze dużo pali.
Kup samochód o malej pojemności silnika i narzekaj ze nie ma przyspieszenia.
Zatrzaśnij kluczyki w samochodzie. Najlepiej gdzieś na trasie.
Wyprzedzając rowerzystę nie włączaj kierunkowskazu.
Jeździj w czapce, berecie lub kapeluszu.
Zajmuj lewy pas na 3 km przed skrętem w lewo.
Jadąc na trasie, zatrzymuj się wielokrotnie i wyprzedzaj potem te same samochody.
Zapamiętaj, ze wszystkiemu winne są głupie przepisy, fatalne drogi, zbyt duża liczba samochodów i korki. Ty sam jesteś
zawsze bez winy.
Myj samochód raz na miesiąc, albo i rzadziej.
Na stacji benzynowej, stawaj z niewłaściwej strony dystrybutora i ciągnij waz dookoła samochodu.
Zamontuj dodatkowe głośniki pod maską - będzie Cię lepiej słychać.
Powieś CD na lusterku.
Załóż pokrowiec z misia na kierownice.
Rozmawiaj przez komórkę w mieście kiedy i gdzie się tylko da.
Nigdy nie zapinaj pasów.
Zamontuj melodyjkę Lambada kiedy jedziesz na wstecznym.
Przy kolejce na CPN po zatankowaniu paliwa połaź jeszcze trochę po sklepie.
Nie zdejmuj folii z siedzeń po kupieniu samochodu.
Dłub w nosie w oczekiwaniu na zielone światło.
Wyprzedzaj pod górę.

Autor:  ipIV [ 28 Mar 2007, 22:23 ]
Temat postu: 

Paulo napisał(a):
Zadbaj o to, żeby w twoim samochodzie był maksymalny syf.

Zdarza się :lol: Z resztą nie tyczy się to tylko auta... ale komputera i pokoju też.
Paulo napisał(a):
W czasie jazdy wyrzucaj niedopałki przez uchylona szybę.

j/w :oops:

Paulo napisał(a):
Nigdy nie ostrzegaj innych przed grożącym im radarem.

Jak ktoś naprawdę przegina :>
Paulo napisał(a):
Myj samochód raz na miesiąc, albo i rzadziej.

Zdarza się :> W szczególności zimą.

[ Dodano: 31 Mar 2007 00:15 ]
Kuba DST napisał(a):
W środku nocy patrol policji zatrzymuje prostytutkę. Po spisaniu personaliów policjant pyta ją o zawód.
- A tak chodzę... od latarni do latarni.
- Policjant do kolegi: Wacek pisz - pogotowie energetyczne.

Nie no nie moge :hahaha:

Autor:  Synek [ 31 Mar 2007, 23:25 ]
Temat postu: 

Zeby zaspokoic oczekiwania kobiety
A. Należy tylko być:
1. przyjacielem
2. partnerem
3. kochankiem
4. bratem
5. ojcem
6. nauczycielem
7. wychowawcą
8. spowiednikiem
9. powiernikiem
10. kucharzem
11. mechanikiem
12. monterem
13. elektrykiem
14. szoferem
15. tragarzem
16. sprzątaczką
17. stewardem
18. hydraulikiem
19. stolarzem
20. modelem
21. architektem wnętrz
22. seksuologiem
23. psychologiem
24. psychiatrą
25. psychoterapeutą.

B. Ważne też są inne cechy. Należy być:
1. sympatycznym
2. wysportowanym ale
3. inteligentnym ale
4. silnym
5. kulturalnym ale
6. twardym ale
7. łagodnym
8. czułym ale
9. zdecydowanym ale
10. romantycznym ale
11. męskim
12. dowcipnym i
13. wesołym ale
14. poważnym i
15. dystyngowanym
16. odważnym ale
17. misiem ale
18. energicznym
19. zapobiegawczym
20. kreatywnym
21. pomysłowym
22. zdolnym ale
23. skromnym i
24. wyrozumiałym
25. eleganckim ale
26. stanowczym
27. ciepłym ale
28. zimnym ale
29. namiętnym
30. tolerancyjnym ale
31. zasadniczym i
32. honorowym i
33. szlachetnym ale
34. praktycznym i
35. pragmatycznym
36. praworządnym ale
37. gotowym zrobić dla niej wszystko [np. skok na bank] czyli
38. zdesperowanym [z miłości] ale
39. opanowanym
40. szarmanckim ale
41. stałym i
42. wiernym
43. uważnym ale
44. rozmarzonym ale
45. ambitnym
46. godnym zaufania i
47. szacunku
48. gotowym do poświęceń i, przede wszystkim,
49. wypłacalnym.

C. Jednocześnie musi mężczyzna uważać na to, aby:
a) nie był zazdrosny, a jednak zainteresowany
dobrze rozumiał się ze swoją rodziną, nie poświęcał jej jednak więcej czasu niż danej kobiecie
c) pozostawił kobiecie swobodę, ale okazywał troskę i zainteresowanie gdzie była i co robiła
d) ubierał się w garnitur, ale był gotów przenosić ją na rękach przez błoto po kolana i wchodzić do domu przez balkon, gdy ona zapomni kluczy, lub gonić, dogonić i pobić złodzieja, który wyrwał jej torebkę, w której przecież miała tak niezbędne do życia lusterko i szminkę.

D. Ważne jest aby nie zapominać jej:
1. urodzin
2. imienin
3. daty ślubu
4. daty pierwszego pocałunku
5. okresu
6. wizyty u stomatologa
7. rocznic
8. urodzin jej najlepszej przyjaciółki i ulubionej cioci.

Niestety, nawet najbardziej doskonałe wykonanie powyższych zaleceń nie gwarantuje pełnego sukcesu. Kobieta mogłaby się bowiem czuć zmęczona obecnością w jej życiu idealnego mężczyzny oraz poczuć się zdominowaną przez niego i uciec z pierwszym lepszym menelem z gitarą, którego napotka.

A teraz druga strona medalu. Uszczęśliwić mężczyznę jest zadaniem daleko trudniejszym, ponieważ mężczyzna potrzebuje:
1. seksu i
2. jedzenia

Autor:  pi0trek [ 01 Kwi 2007, 16:40 ]
Temat postu: 

Dlaczego kierowcy alfy nie witają sie na drodze??
Bo widzieli sie rano w warsztacie! :lol: :lol: :lol:

Dlaczego alfy maja podgrzewaną tylną szybe??
Zeby podczas pchania ręce nie marzly! :lol: :lol:

Autor:  Synek [ 01 Kwi 2007, 17:29 ]
Temat postu: 

pi0trek napisał(a):
Dlaczego kierowcy FIATÓW nie witają sie na drodze??
Bo widzieli sie rano w warsztacie! :lol: :lol: :lol:

Dlaczego FIATY maja podgrzewaną tylną szybe??
Zeby podczas pchania ręce nie marzly! :lol: :lol:

Dostosowalem do potrzeb forum :>

Autor:  Paulo [ 02 Kwi 2007, 19:54 ]
Temat postu: 

Jakie sa roznice pomiedzy studentem, zolnierzem i filozofem, jesli chodzi o seks?
student - ma czym, ma z kim, nie ma gdzie...
zolnierz - ma czym, ma gdzie, nie ma z kim...
filozof - ma czym, ma gdzie, ma z kim, tylko po co?

Autor:  golab [ 02 Kwi 2007, 20:04 ]
Temat postu: 

informatyk - ma czym, ma z kim, connecting failed........ :E

Autor:  motyl [ 03 Kwi 2007, 17:46 ]
Temat postu: 

Koszarowy zakład fryzjerski.
Na jednym z foteli fryzjer właśnie kończy golić porucznika.
- Pan porucznik życzy sobie wodę kolońską?
- Eeee, nie, jak tak wonieję, to moja żona myśli, że byłem w burdelu.
Na to sierżant z sąsiedniego fotela:
- A ja owszem, poproszę, moja żona nie wie, jak w burdelu pachnie.

-----------------------------------------------------------------------------

Na sali sądowej prawnik zwraca się do świadka:
- Jak na pana pochodzenie społeczne, odznacza się pan wielką inteligencją...
Na to świadek:
- Gdybym nie był pod przysięgą z pewnością odwzajemniłbym komplement

------------------------------------------------------------------------------

Nowak i Kowalski posprzeczali się i sprawa skończyła się w sądzie. Sędzia wydaje wyrok:
- Obecny tutaj Kowalski ma publicznie obwieścić iż to co powiedział o Nowaku to nieprawda, niechaj powie iż "Nowak nie jest żaden łobuz".
Kowalski przyjął wyrok i mówi:
- Nowak nie jest żaden łobuz???
Sędzia:
- Panie Kowalski to nie tak miało być!
- Czy ja się z sądem umawiałem o słowa czy o melodię?

Autor:  Synek [ 03 Kwi 2007, 20:11 ]
Temat postu: 

>> Rozmowa kwalifikacyjna
>>
>> Rozmowa kwalifikacyjna na kierunek: nauki polityczne.
>> Profesor rozmawia z kandydatką.
>> - Co pani wiadomo na temat programu ekonomicznego dla Polski,
>> realizowanego przez minister Gilowską?
>> Dziewczyna milczy.
>> - No to co pani wie o polityce społecznej rządu Jarosława Kaczyńskiego?
>> Dziewczyna milczy.
>> - A wie pani chociaż, kto to jest Kaczyński?Słyszała pani, że ma brata
>> bliźniaka?
>> Dziewczyna milczy....
>> - A skąd pani pochodzi?
>> - Z Bieszczad, panie profesorze.
>> Profesor podszedł do okna, wygląda na ulice, chwilę się zastanawia i
>> mówi do siebie:
>> - K.....a może by tak wszystko pi.....nąć i wyjechać w Bieszczady....?
>>

Autor:  pepepe [ 06 Kwi 2007, 07:19 ]
Temat postu:  :-)

Na parking strzeżony podjeżdża facet strasznie rozgraconym "maluchem". Stróż do niego:
- 5 złotych.
Facet w maluchu:
- Gratuluję! Kupił pan!
----------------------------
Słowa, które są trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:
- Bezsprzecznie.
- Innowacyjny.
- Przygotowawczy.
- Proletariacki.
Słowa, które są absolutnie niemożliwe do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:
- Dziękuję, nie mam ochoty na seks.
- Nie, dla mnie już piwa nie zamawiajcie.
- Przykro mi, ale nie jesteś w moim typie.
- Dobry wieczór, panie władzo. Śliczne dziś niebo, prawda?
- No nie, dajcie spokój! Przecież na pewno nikt nie chce, żebym śpiewał(a).
----------------------------
Przychodzi blondynka do ginekologa. Lekarz po badaniu stwierdza:
- Obawiam sie, ze ma pani grzybice pochwy...
- Cholerne parówki z Constar'u!
----------------------------
Nauczycielka pyta dzieci, co oznacza powiedzenie "w czepku urodzony". Dzieci opowiadają przygody - dziadek jednego przeżył trafienie pocisku artyleryjskiego w okop, ojciec drugiego wypadł z trzeciego piętra i nic sobie nie połamał, aż doszło do Wawoczki. Ten mówi:
- Mój kot jest w czepku urodzony.
- Jak to?!
- Wczoraj podiwaniłem ojcu i zjadłem pięć tabletek viagry....a kota w domu nie było!
----------------------------
Kontrola Legalnosci Pracy wypytuje w Holandii Polaka:
- Mowi pan po holendersku?
- Tak, troche.
- A ma pan pozwolenie na prace?
- Oczywiscie mam.
- A pana kolega tam w pomidorach tez ma?
- Naturalnie tez ma.
- Moglby pan go zawolac?
- Oczywiscie. JOZEEEEK!!! SPI**DALAJ!!!
----------------------------

Autor:  pi0trek [ 06 Kwi 2007, 10:14 ]
Temat postu: 

Synek napisał(a):
>> Rozmowa kwalifikacyjna
>>
>> Rozmowa kwalifikacyjna na kierunek: nauki polityczne.
>> Profesor rozmawia z kandydatką.
>> - Co pani wiadomo na temat programu ekonomicznego dla Polski,
>> realizowanego przez minister Gilowską?
>> Dziewczyna milczy.
>> - No to co pani wie o polityce społecznej rządu Jarosława Kaczyńskiego?
>> Dziewczyna milczy.
>> - A wie pani chociaż, kto to jest Kaczyński?Słyszała pani, że ma brata
>> bliźniaka?
>> Dziewczyna milczy....
>> - A skąd pani pochodzi?
>> - Z Bieszczad, panie profesorze.
>> Profesor podszedł do okna, wygląda na ulice, chwilę się zastanawia i
>> mówi do siebie:
>> - K.....a może by tak wszystko pi.....nąć i wyjechać w Bieszczady....?
>>



ooo genialne!!! :lol: :lol: :lol: :D :D :D :lol: :lol:

Autor:  pepepe [ 06 Kwi 2007, 13:00 ]
Temat postu:  Kawaly

Siedzi Bush i premier Pakistanu w knajpie wchodzi jakiś gość i pyta barmana:
- Czy to nie Bush i premier Pakistanu?
Barman na to:
- Tak.
Gość podchodzi do nich i pyta:
- Co robicie chłopaki?
- Planujemy wojnę w Afganistanie
- I co się wydarzy?
- Zabijemy 14 milionów Afgańczyków i jedną cycatą blondynke...
- Jedną cycatą blondynke?
Na to Bush do premiera:
- Widzisz, mówiłem Ci, że nikogo nie obchodzi 14 milionów Afgańczyków.
----------------------------------
Fotograf - specjalista od aktu pije z modelką herbatę i prowadzi rozmowę.
Nagle rozlega się dzwonek u drzwi. Fotograf zrywa się na równe nogi i szepce:
- Szybko, niech się pani rozbiera! To na pewno moja żona.
-----------------------------------
Na sesji zdjęciowej do jednego z poczytnych magazynów dla panów
fotograf mówi do pięknej modelki:
- A teraz, moja śliczna, pokaż na twarzy głęboką zadumę. Pomogę ci. Ile
to jest 7 razy 9?

Autor:  Synek [ 10 Kwi 2007, 17:42 ]
Temat postu: 

Do tramwaju wchodzi babcia i od wejscia rozblada sie gdzie by se siasc
podchodzi do jednego i chrzaka - tan nic, do drugiego, traeciego - i tez
nic. Wreszcie staje na srodku tramwaju i zaczyna glosno stukac laska w
podloge.
odzywa sie na to mlody czlowiek : - Jakby se babcia zalozyla taka gumke na
laske to by nie bylo slychac tych stukow...

A babcia na to : -A jakby se twoj stary zalozyl taka gumke na H..
to by bylo wolne miejsce!

[ Dodano: Pon Maj 14, 2007 3:38 pm ]
W synagodze kontrola z urzędu skarbowego. Kontroler bardzo chce zagiąć rabina i pyta:
- A co robicie z niedopalonymi resztkami świec?
- Wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do producenta. Raz w roku przysyłają nam za to świece za darmo.
- Aha..
Po chwili namysłu:
- A co robicie z okruszkami chleba po jedzeniu?
- Wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do piekarza, w zamian raz w roku dostajemy bochenek chleba za darmo.
- Aaa..
Kontroler myśli myśli i w końcu:
- A co robicie z tymi wszystkimi napletkami po obrzezaniu?
- Wszystko skrzętnie zbieramy, wysyłamy do Urzędu Skarbowego i raz w roku przysyłają nam ch*ja na kontrolę.

Autor:  młody_punto [ 01 Cze 2007, 18:51 ]
Temat postu: 

Przychodzi baba z nozem w dupie do lekarza
A lekarz do niej:
- Proszę usiasc


Przychodzi baba z garbem do lekarza
A lekarz do niej:
- Czemu pani się tak skrada


W szkole pani pyta dzieci:
-powiedzcie mi kto jest kibicem Legii Warszawa?
Wszystkie dzieci się głoszą, prócz Jasia...
-Zdziwiona nauczycielka pyta Jasia dlaczego nie jest za Legią.
Jasiu na to:
-Proszę pani, mój tata nie jest za Legią, moja mama nie jest za Legią i mój brat także nie jest za Legią...
Pani zdumiona odpowiedzią ucznia, poucza go:
-Jasiu nie zawsze warto słuchać starszych... co byś zrobił jeśli twój tata byłby pijakiem, mama prostytutką, a brat ćpunem?
Jasiu pełen werwy:
-Noo to wtedy byłbym kibicem Legii Warszawa, proszę pani!


Pewnego dnia Jezus zwołał w niebie swoich apostołów, i powiedział:
- Na ziemi źle się dzieje. Słyszałem o rozprzestrzeniającej się tam pladze narkomanii, musimy coś z tym zrobić, lecz problem w tym, że niezbyt wiele o tym zjawisku tak naprawdę tutaj wiemy. W związku z tym wysyłam was wszystkich z misją na ziemię: idźcie i zdobądźcie próbki różnych narkotyków. Kiedy to się wam uda, wróćcie tutaj do mnie i razem przyjrzymy się z czym mamy do czynienia.
Jak postanowił, tak się też stało. Apostołowie udali się na ziemię i po jakimś czasie zaczęli powracać ze zdobytymi narkotykami.
Puk, puk! - rozległo się u drzwi Jezusa.
- Kto tam?
- Święty Piotr.
- Co przytargałeś?
- Marihuanę z Kolumbii.
- Ok. Wchodź.
Puk, puk!
- Kto tam?
- Święty Marek.
- Co przytargałeś?
- Haszysz z Amsterdamu.
- Ok. Wchodź.
Puk, puk!
- Kto tam?
- Święty Paweł.
- Co przytargałeś?
- Konopie z Indii.
- Ok. Wchodź.
Puk, puk!
- Kto tam?
- Święty Łukasz.
- Co przytargałeś?
- Opium z Indonezji.
- Ok. Wchodź.
Puk, puk!
- Kto tam
- Święty Krzysztof.
- Co przytargałeś?
- LSD i trochę trawki z jakichś akademików w Europie.
- Ok. Wchodź.
I tak po pewnym czasie zebrał się już prawie cały komplet.
Puk, puk! Rozległo się raz jeszcze.
- Kto tam?
- Judasz.
- Co przytargałeś?
- FBI!!! Łapska w górę, gębami do ściany i nie ruszać się!!!!

Autor:  EDi [ 01 Cze 2007, 20:21 ]
Temat postu: 

Jasio dostał od ojca na urodziny kolejkę elektryczną, rozłożył sobie na dywaniei zaczoł sie bawić a ojciec w sąsiednim pokoju oglądał telewizor.
Z pokoju Jaisa słychać:
- wsiadać kur**, wsiadać
a za chwile
- wysiadać kur**, wysiadać
Cisza i za jakiś czas znowu:
- wsiadać kur**, wsiadać
i po pewnym czasie
- wysiadać kur**, wysiadać
Ojciec nie wytrzymał, idzie do pokoju Jaisia i mówi:
- Jak przez najliższą godzine usłysze jakieś przekleństwa to zabiore ci kolejke i bedzie po zabawie, po czy wraca przed telewizor.
Mija 30 min a w pokoju Jasia cisza, mija 45 min. dalej cisza, dochodzi godzina i dalej nic. Ledwo godzina mineła a z pokoju Jasia słychać:
- wsiadać kur**, wsiadać, przez tego skur**syna mamy godzine opóźnienia.

Autor:  ipIV [ 05 Cze 2007, 22:15 ]
Temat postu: 

<4805207> jestes?
<InOsAK> tak
<4805207> czesc mam prosbe
<4805207> potrzebuje serial do mks2006
<4805207> masz moze???
<InOsAK> a czemu sie pytasz?
<4805207> bo myslałem ze moze mi udostepnisz
<InOsAK> dobra poszukam
<InOsAK> 5P13R-D4L4J-1KUP5-30RY6-1N4Ł4
<4805207> niedziala

Autor:  Grzyws [ 06 Cze 2007, 07:39 ]
Temat postu: 

ipIV napisał(a):
5P13R-D4L4J-1KUP5-30RY6-1N4Ł4

:mrgreen: :mrgreen:

Strona 3 z 45 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/