Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Shell V-power Racing!!!
https://fiatpunto.com.pl/topic3496-25.html
Strona 2 z 2

Autor:  Grzegorz1976 [ 03 Paź 2007, 21:10 ]
Temat postu: 

Fenix napisał(a):
mam kumpla na stacji jest kierownikiem i mówł mi czym sie różni ten V-Power wlewają butelke uszlachetniacza czy czegoś tam na 10.000L powiedział że szkoda przepłacać bo i tak nie nie daje nic bynajmniej w POLSCE.......To jest wlaśnie V-Power <hahaha> ale nie powiem jak wracałem wczoraj z Niemczech to zatankowałem Diesel V-Power powiem wam że nie ziemska różnica ale tam sie dba by paliwo było dobre i nikt nie pozwoli sobie na mieszanie... a u nas co zatankowałem na SHELLU w opolu i co chszczone sie okazało cały układ paliwowy do czyszczenia żałuje tylko że paragonu nie wziołem :( Moim małym skromnym zdaniem V-Power czy Verwa czy inne tego typu paliwa w Polsce to 1 wielka POMYLKA



Nie no przecież w Niemczech to wszystko jest najlepsze, największe, najpiękniejsze, najcudowniejsze i wogóle echtes dojcz. Wogóle dziwię się że będąc z opolskiego kupiłeś fiata a nie golfa II lub skodę fabie. Czy sąsiedzi nie obgadują cię przez to za plecami? :P

Sorry To był złośliwy Dżołk ale coś mnie nerw bierze na bałwochwalcze oddawanie czci zachodnim sąsiadom...

Autor:  Fenix [ 04 Paź 2007, 15:28 ]
Temat postu: 

Cytuj:
Nie no przecież w Niemczech to wszystko jest najlepsze, największe, najpiękniejsze, najcudowniejsze i wogóle echtes dojcz. Wogóle dziwię się że będąc z opolskiego kupiłeś fiata a nie golfa II lub skodę fabie. Czy sąsiedzi nie obgadują cię przez to za plecami? Razz

Sorry To był złośliwy Dżołk ale coś mnie nerw bierze na bałwochwalcze oddawanie czci zachodnim sąsiadom...





Tak szczerze mówiąc nie przepadam za niemcami ale co do paliwa to naprawdę mają lepsze i tu nie da sie tego ukryć....staram sie być ASERTYWNY i wybierać to co lepsze dla mnie i dla auta a okazja sie nadarzyła wiec zatankowałem i sie przekonałem że jest lepsze.....a to że z Opolskiego jestem nie znaczy że będe ich czcił czy coś w tym stylu i kupował tylko niemieckie auta !!! bo kupuje to na co mnie stać i to co mi sie podoba pozatym mam jeszcze Francuza a Fiata juz miałem ale z benzynce i postanwiłem zaryzykować w Dieslu i jak na razie nie przewiozłem sie........I troszeczke nie na miejscu jest że mówisz ze ich czcze bo jak by ktoś powiedział to co ja i podzielał moje zdanie np. z Wrocławia też byś napisał że czczą niemców przecież to były ich zabór?? najlepiej cały były zabór to jedni wielcy fanatycy niemców wedle ciebie co???

Autor:  Grzegorz1976 [ 04 Paź 2007, 16:20 ]
Temat postu: 

Fenix spokojnie. Teraz już gadasz z sensem. Po prostu miałem kilku znajomych właśnie z opolskiego, którzy do tej pory uważają, że lepszy golf II po dachowaniu niż nowy fiat. Bo oczywiście niemiecki. Szczytem ich marzeń jest mercedes 124 (mam nadzieję że nie pomyliłem numeru), bo tylko mercedes to auto no i vwej lub beema. I każda dyskusja z nimi nie ma sensu bo są zaślepiemi dojczami i ich ojro. Ale nie tyczy się to tylko ludzi z opolskiego, wystarczy pogadać z moim sąsiadem z naprzeciwka. Jak dowiedział się że kupiłem grandziarę nówkę to złapał się za głowę i powiedział: "Coś ty zrobił, za te pieniądze sprowadziłbyś sobie lekko przytartego 5-7letniego passata lub audi a6 z rajchu..." I patrzył na mnie jak na kosmitę, jak mu tłumaczyłem że nie interesują mnie używki i to jeszcze klepane :alien:

P.S. Jeśli cię uraziłem to przepraszam, nie miałem takiego zamiaru

Autor:  michal099 [ 04 Paź 2007, 17:02 ]
Temat postu: 

Grzegorz1976 napisał(a):
Fenix spokojnie. Teraz już gadasz z sensem. Po prostu miałem kilku znajomych właśnie z opolskiego, którzy do tej pory uważają, że lepszy golf II po dachowaniu niż nowy fiat. Bo oczywiście niemiecki. Szczytem ich marzeń jest mercedes 124 (mam nadzieję że nie pomyliłem numeru), bo tylko mercedes to auto (...)


Nie pomyliles numerku.. Ale tak prawde mowiac, miedzy nami, to MB 124 to NA PRAWDE jest super fura (szczegolnie w ciemnogranatowym kolorze.. ach.. ) :) :roll:

Autor:  kox [ 04 Paź 2007, 17:04 ]
Temat postu: 

michal099 napisał(a):
MB 124 to NA PRAWDE jest super fura

każdy dobry mechanik ci powie że samochody skończyły sie na 124rce ;)

Autor:  Grzegorz1976 [ 04 Paź 2007, 17:08 ]
Temat postu: 

michal099 antyki nawet najbardziej SUPER niestety mnie nie interesują. Przykro mi... :wink:,... nawet jak jeżdżą na shell v power (to żeby nie było że nie piszę na temat hahahahahahaha)

Autor:  michal099 [ 04 Paź 2007, 17:19 ]
Temat postu: 

dokladnie.. swieta prawda, hehe :) tyle ze teraz znalezc dobra 124 to jest juz okropnie trudna sprawa ;/ i to nie dlatego ze maja one po 20 lat i przejechane 1 000 000 km, ale dlatego ze ludzie nimi jezdzacy czy tez je sprzedajacy to naciagacze probujacy wcisnac komus kit :(

Autor:  Fenix [ 04 Paź 2007, 17:33 ]
Temat postu: 

124 to prawda na nich sie dobre merce skończyły i ich silniki które pykały po 2mlm km i chodziły lepiej niż nie jeden nowy silnik.. 124-ka łykała wszystko widzałem jak koleś podjechał do makro i kupił 10L oleju wlał, podszedłem spytałem sie co robi,powiedzial że tankjuje i jeździ na takim czymś od 2 lat bo taniej i odjechał :roll:
Wniosek---- V-Power sie nie umywa do oleju roślinego.. <hahaha>

Autor:  michal099 [ 04 Paź 2007, 17:41 ]
Temat postu: 

Grzegorz1976 napisał(a):
michal099 antyki nawet najbardziej SUPER niestety mnie nie interesują. Przykro mi...


Wiesz... Ten 20-letni "antyk" wytrzyma wiecej niz nasze punta razem wziete :) ;/

Autor:  kox [ 04 Paź 2007, 17:47 ]
Temat postu: 

Fenix napisał(a):
124-ka łykała wszystko widzałem jak koleś podjechał do makro i kupił 10L oleju wlał, podszedłem spytałem sie co robi,powiedzial że tankjuje i jeździ na takim czymś od 2 lat bo taniej i odjechał

sam jeździłem e30 na rzepaku,utłuklem ponad 35tyś km bez zadnych problemów ;) szwagier walił na rzepaku na francje ciężarówką ;) celnik niemiecki na granicy tylko sie zaciągnął i powiedział "mmmm pommes" ';)

Autor:  DaRoN [ 04 Paź 2007, 18:34 ]
Temat postu: 

zoon napisał(a):
Parametry zbliżone do benzyn wyścigowych, stosowanych m.in. przez Ferrari, przy wielokrotnie niższej cenie.

To jest mega bujda. Kto nigdy nie widział paliwa rajdowego albo wyścigowego (są to dwie różne substancje) to da się nabrać.
Jednak Wam mówię: Coś takiego nie jest możliwe! Skąd niby brałaby się ta wielokrotnie niższa cena, a paliwo 'prawie' takie samo jak to, które leją w Ferrari? 5 minut myślenia i wiemy, ze to fake.
Fenix napisał(a):
mam kumpla na stacji jest kierownikiem i mówł mi czym sie różni ten V-Power wlewają butelke uszlachetniacza czy czegoś tam na 10.000L powiedział że szkoda przepłacać bo i tak nie nie daje nic bynajmniej w POLSCE

KIEDYŚ tak było. Teraz kontrole stacji są już zbyt często a i sam Shell dba o paliwo. Nie raz i nie dwa widziałem doktorków na zaprzyjaźnionej stacji.
zoon napisał(a):
Są ludzie którzy robią chiptuning silnika. Problem w tym, że taka zabawka kosztuje chyba z 2000 zł a przyrost mocy w wolnossącym silniku benzynowym to max 8%, czyli niewiele jak na taki wydatek.

Problem w tym, że najpierw musisz poczytać zanim wypowiesz się na temat chipowania.
Jeśli jesteś bardzo dokładny to chipowanie (w które jest wliczone podwójne hamowanko samochodu) kosztuje nie więcej jak 1000zł jeśli chcesz zrobić TYLKO chip.
8% wynika z tego, że nie ma gdzie tej mocy podrasować za bardzo.
Brak turbiny = brakowi możliwości władowania większej ilości powietrza w silnik. Wgyrwane są po prostu lepsze mapy silnika, które przy TAKIM SAMYM spalaniu podnoszą moc.
Bardzo analogiczna sprawa do np modyfikowanych BIOSów do płyt głównych, lub modyfikowanych sterowników do nForce lub kart muzycznych Creative.
Jest pewien potencjał, który bez wiekszych problemów da się wykorzystać.

Autor:  STax [ 04 Paź 2007, 19:11 ]
Temat postu: 

A propo chipów - czytałem, że przy profesjonalnym chiptunningu to wzrost mocy choć faktycznie niewielki jest dość wyraźnie odczuwalny, a to dzięki lepszemu przebiegowi wykresów mocy i momentu.

Autor:  DaRoN [ 04 Paź 2007, 19:34 ]
Temat postu: 

O tym pisałem. Ludzie, którzy to robią pakują mapę pod konkretny samochód. Pod konkretny egzemplarz. Dzięki temu autko użytkuje się dużo fajniej.

Autor:  zoon [ 04 Paź 2007, 20:32 ]
Temat postu: 

No ja czytałem o wyższych sumach niż 1000 zł, ale dotyczyło to innych aut, bo może nawet nikt nie robi tuningu Starjeta. Jeśli to "tylko" 1000 zł to dużo jak na tuning wątpliwej jakości, bo mało prawdopodobne by ktoś specjalizował się akurat w tuningu silnika 1.4 16V Fiata i potrafił zrobić to naprawdę dobrze. Więc pozostanę przy "tuningu" paliwem i dobrym olejem.

Autor:  Grzegorz1976 [ 04 Paź 2007, 20:47 ]
Temat postu: 

michal099 Nie interesuje mnie czy nasze punciaki wytrzymają 20 czy 30 czy 100 lat. Mój ma wytrzymać 5-8 lat, potem mnie nie interesuje, bo jak już mówiłem antykami się nie zajmuję i wtedy znowu kupię nowy z salonu, bo używki też mnie nie bawią i znowu pojeżdże ileś tam tych lat...

Autor:  bbanditoss [ 04 Paź 2007, 20:55 ]
Temat postu: 

Jeszcze nigdy nie lałem do żadnego auta V-power racing'a ale może raz wleje i zobacze :)

Autor:  DaRoN [ 04 Paź 2007, 21:10 ]
Temat postu: 

zoon napisał(a):
bo mało prawdopodobne by ktoś specjalizował się akurat w tuningu silnika 1.4 16V Fiata i potrafił zrobić to naprawdę dobrze.

Zdziwiłbyś się jakie to jest proste i jak łatwo znaleźć analogie.
I zdiwiłbyś się jakie silniki są 'dobrze' robione.
zoon napisał(a):
No ja czytałem o wyższych sumach niż 1000 zł, ale dotyczyło to innych aut, bo może nawet nikt nie robi tuningu Starjeta. Jeśli to "tylko" 1000 zł to dużo jak na tuning wątpliwej jakości,

Czemu wątpliwej jakości? Jest to bardzo fajna i bardzo łatwa metoda tuningu dająca odczuwalne rezultaty.

I jeszcze jeden argument apropos 'wątpliwej jakości'
Silnik marki Volkswagen - 1.9 TDI.
Wersje: 90, 110, 115 KM.
Jak myślisz, czym się różniły?

Autor:  kox [ 04 Paź 2007, 21:16 ]
Temat postu: 

skrzyniami biegów napewno ;)

Autor:  zoon [ 04 Paź 2007, 21:17 ]
Temat postu: 

Ale to są silniki turbo.
Sprawdziłem i faktycznie robią tuning praktycznie wszystkiego. Ale jak to się ma do gwarancji? Serwis tego nie wykryje?

Autor:  DaRoN [ 04 Paź 2007, 22:01 ]
Temat postu: 

To zależy. Jeśli zakupisz sobie drugiego ECU i będziesz sobie je swapował to tego nie wykryje. Jeśli dokonasz modyfikacji seryjnego ECU to masz po gwarze.

W moim przypadku sens jest tylko jeden - pokazać kumplom, że mogę szybko podkręcać fure ;]

Strona 2 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/