Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Wypad za granicę
https://fiatpunto.com.pl/topic20184.html
Strona 1 z 2

Autor:  Brajt [ 15 Sty 2010, 18:05 ]
Temat postu:  Wypad za granicę

witajcie :)

na przełomie lutego i marca planuje wypad na słowację. kiedys slyszalem, ze tam do obowiązkowego wyposażenia samochodu dodano klocki pod koła ktore zapobiegają zjechaniu samochodu stojącego na wzniesieniu

czy są one obowiązkowe czy raczej jako dodatkowe zabezpieczenie? czy cos jeszcze jest wymagane? nigdy nie bylem samochodem za granicą. potrzebuje jakis dodatkowych dokumentow procz dowodu i prawka?

pozdrawiam
kuba

Autor:  greg505 [ 15 Sty 2010, 19:22 ]
Temat postu: 

Do obowiązkowego wyposażenie samochodu osobowego należą:
» zapasowe bezpieczniki elektryczne, jeżeli są używane w instalacji elektrycznej samochodu,
» zapasowe żarówki, po jednej sztuce z każdego rodzaju,
» podnośnik samochodowy,
» klucz do demontażu kół samochodowych,
» koło zapasowe,
» linka holownicza,
» trójkąt ostrzegawczy,
» kamizelka odblaskowa, która musi być umieszczona w kabinie pasażera,
» apteczka samochodowa.

Obowiązkowe wyposażenie apteczki: gaza hydrofilna, składana sterylna 7,5 x 7,5 cm - 10 sztuk, roztwór dezynfekcyjny Ajatin - jodyna 50 ml - 1 szt., ustnik do sztucznego oddychania - 1 szt., folia izotermiczna - 1 szt., chusta trójkątna - 2 szt., rękawice ochronne (gumowe) jednorazowe - 1 para, chusta foliowa 20 x 20 cm - 1 szt., plaster, szeroki 1,25 cm - 1 szt., bandaż sterylny - 4 szt., kompresy hydrofilne, sterylne 10 x 15 cm - 1 szt., kompresy hydrofilne, sterylne 6 x 5 cm - 1 szt., opaska gumowa 70 cm - 1 szt., opaska elastyczna 6 x 4 cm - 1 szt., plaster opatrunkowy 8 x 4 cm - 10 szt., agrafki - 4 szt., nożyce - 1 szt., plastikowy pojemnik apteczki do transportu - 1 szt.

Autor:  Leble99 [ 15 Sty 2010, 19:41 ]
Temat postu: 

+ ew. łańcuchy na kola

Autor:  domin45670 [ 15 Sty 2010, 19:42 ]
Temat postu: 

Wyjeżdżając za granicę samochodem (mimo iż jesteśmy w UE) należy być wpisanym w dowodzie rej. tego samochodu lub jeśli widnieje w nim ktoś inny (np. z członków rodziny, kto nie jedzie z nami) wówczas dokument od notariusza w odpowiednich językach (było o tym parę razy w AŚ).

Autor:  greg505 [ 15 Sty 2010, 20:04 ]
Temat postu: 

domin45670 jakas podstawa prawna do tego jest?
nigdy sie nie spotkalem

Autor:  domin45670 [ 15 Sty 2010, 20:08 ]
Temat postu: 

greg505 napisał(a):
domin45670 jakas podstawa prawna do tego jest?
nigdy sie nie spotkalem

Niestety nie posiadam aż tak archiwalnych numerów, aby do nich sięgnąć ;)

Autor:  Brajt [ 15 Sty 2010, 23:34 ]
Temat postu: 

greg505 napisał(a):
» zapasowe żarówki, po jednej sztuce z każdego rodzaju
- nawet w czasach kiedy mozna je kupic na kazdej stacji? :/
greg505 napisał(a):
» kamizelka odblaskowa, która musi być umieszczona w kabinie pasażera,
- o tym nie wiedzialem. woziłem w bagażniku ;P

apteczke tez musze uzupełnic:D

domin45670 napisał(a):
Wyjeżdżając za granicę samochodem (mimo iż jesteśmy w UE) należy być wpisanym w dowodzie rej. tego samochodu lub jeśli widnieje w nim ktoś inny (np. z członków rodziny, kto nie jedzie z nami) wówczas dokument od notariusza w odpowiednich językach (było o tym parę razy w AŚ).


woot?


ps. wyjezdzam tylko na 2-3 dni :/

Autor:  domin45670 [ 15 Sty 2010, 23:49 ]
Temat postu: 

Brajt napisał(a):
woot?


ps. wyjezdzam tylko na 2-3 dni Ekhm...

Nie poprę tego, bo nie mam starego numeru AŚ, ale na wszelki wypadek napisz do nich i do PZMot'u, aby się upewnić, może się coś zmieniło.

Autor:  pyton1988 [ 15 Sty 2010, 23:50 ]
Temat postu: 

co do koszulek to koszulek musi byc tyle co pasazerow w samochodzie:P
Kumpel dostal mandat w wysokosci 40euro za to ze posiadal tylko jedna

Autor:  greg505 [ 15 Sty 2010, 23:51 ]
Temat postu: 

Brajt napisał(a):
greg505 napisał(a):
» zapasowe żarówki, po jednej sztuce z każdego rodzaju
- nawet w czasach kiedy mozna je kupic na kazdej stacji? :/
greg505 napisał(a):
» kamizelka odblaskowa, która musi być umieszczona w kabinie pasażera,
- o tym nie wiedzialem. woziłem w bagażniku ;P

apteczke tez musze uzupełnic:D


zacytowalem 'ich' ustawe z 2006 roku ;)

Autor:  buladag [ 16 Sty 2010, 00:02 ]
Temat postu: 

linka tez? dziwne...

Co do kabiny pasazera to imho bagaznik nia jest, chyba że masz van'a albo np twój kropek 5d jest zarejestrowany jako cięzarówka i masz kratke.


Co do wypadu na słowacje to byłem tam juz ho ho razy autem i jeszcze ani raz nie widziałem patrolującej cos policji ;)

Autor:  greg505 [ 16 Sty 2010, 10:16 ]
Temat postu: 

ja tez sie dokladnie do tego nie stosowalem,
nie mialem bezpiecznikow, zarowek ani linki, a kamizelke mam tylko jedna.
apteczke kupilem na stacji benzynowej, nawet nie wiem co jest w srodku, bo jej nie otwieralem.
kontroli u sasiadow tez nie mialem ;)

Autor:  Brajt [ 16 Sty 2010, 11:17 ]
Temat postu: 

greg505 napisał(a):
apteczke kupilem na stacji benzynowej, nawet nie wiem co jest w srodku, bo jej nie otwieralem.
)


to lepiej otworz i uzupelnij ;P nie chodzi nawet o kontrole tylko o wlasne bezpieczenstwo. nawet z pozoru "niegrozne" skaleczenie moze spowodować zakażenie lub coś gorszego. ja wlasnie dzis jade do apteki z listą i uzupełnie :D

a bezpieczniki kupilem przy okazji zakupów elektronicznych na allegro, za grosze

http://allegro.pl/item876486318_bezpieczniki_samochodowe_uni_mix_0_20pln_szt.html
moze kiedyś się przydadzą

buladag napisał(a):
Co do kabiny pasazera to imho bagaznik nia jest

chodzi chyba o "szybki dostęp" :)

Autor:  buladag [ 16 Sty 2010, 14:18 ]
Temat postu: 

Brajtbezpieczniki zapasowe masz w pierwszym rzędzie wsadzone w konsole bezpieczników tą koło kierowcy, chyba ze masz auto uzywkę i ktos Cie z nich ograbił. :PP


Brajt napisał(a):
chodzi chyba o "szybki dostęp"

podobnie jak u nas do gaśnicy, a mimo to na polski rynek przykręcali ja perfidnie do karoserii dwoma wkrętami w bagazniku.

Autor:  Brajt [ 16 Sty 2010, 14:31 ]
Temat postu: 

buladag napisał(a):
Brajtbezpieczniki zapasowe masz w pierwszym rzędzie wsadzone w konsole bezpieczników tą koło kierowcy, chyba ze masz auto uzywkę i ktos Cie z nich ograbił. :PP

to mam 2 zestawy :D

buladag napisał(a):
chodzi chyba o "szybki dostęp"
podobnie jak u nas do gaśnicy, a mimo to na polski rynek przykręcali ja perfidnie do karoserii dwoma wkrętami w bagazniku.


tez trzymam w bagazniku :roll:

Autor:  Endrju [ 16 Sty 2010, 15:27 ]
Temat postu: 

I uważać na panów policjantów - często się czają z ukrycia a mandaty wysokie...

Autor:  Dotka [ 13 Cze 2010, 14:28 ]
Temat postu: 

domin45670 napisał(a):
Wyjeżdżając za granicę samochodem (mimo iż jesteśmy w UE) należy być wpisanym w dowodzie rej. tego samochodu lub jeśli widnieje w nim ktoś inny (np. z członków rodziny, kto nie jedzie z nami) wówczas dokument od notariusza w odpowiednich językach (było o tym parę razy w AŚ).

Odgrzeję trochę temat ;)
Mam pytanie, czy rzeczywiście trzeba być wpisanym w dowodzie rejestracyjnym? Mogę mieć jakieś problemy w związku z tym, że nie jestem wpisana? Ja mam auto zarejestrowane na mamę ze względu na zniżki w ubezpieczalni, w dowodzie nie jestem wpisana, a w tym roku jako, że będę blisko granicy, to prawdopodobnie pojadę na 1 czy 2 dni na Słowację i zastanawiam się, czy nie będzie z tego tytułu jakichś problemów :>

Autor:  buladag [ 13 Cze 2010, 14:35 ]
Temat postu: 

Dotka Jesli masz teraz AC to w razie (odpukać) wypadku z Twojej winy nie dostała byś kasy. Musisz być dopisana do ubezpieczenia jako osoba poniżej 24lat (~60zł więcej), wtedy masz AC normalnie.
Dopisanie do ubezpieczenia nie oznacza odkładania się zniżek, aby się odkładały musiała byś być wpisana w dowodzie.

jesli chodzi o samo OC to nie ma to raczej najmniejszego znaczenia, ale lepiej dopytaj ubezpieczyciela, bo każde TU ma inaczej.

Autor:  Dotka [ 13 Cze 2010, 14:44 ]
Temat postu: 

buladag napisał(a):
Dotka Jesli masz teraz AC to w razie (odpukać) wypadku z Twojej winy nie dostała byś kasy.

Nie jestem wpisana w dowodzie, ale płacę jakąś tam zwyżkę za współużytkownika (czy jak to się tam nazywa), który jest młodym kierowcą :>

Autor:  buladag [ 13 Cze 2010, 14:46 ]
Temat postu: 

To chyba wszystko jest OK, ja bynajmniej teraz tez tak jeżdżę (warta) i koleś z TU powiedział, że nic więcej nie potrzeba, żebym mógł jeździć "na legalu".

Autor:  Dotka [ 13 Cze 2010, 14:47 ]
Temat postu: 

Tylko, że interesuje mnie kwestia tej Słowacji i faktycznego wpisania do dowodu, czy ktoś to sprawdza, czy mogę sobie jechać i się nie przejmować ;)

Autor:  sadoo [ 13 Cze 2010, 15:35 ]
Temat postu: 

domin45670 napisał(a):
Wyjeżdżając za granicę samochodem (mimo iż jesteśmy w UE) należy być wpisanym w dowodzie rej. tego samochodu lub jeśli widnieje w nim ktoś inny (np. z członków rodziny, kto nie jedzie z nami) wówczas dokument od notariusza w odpowiednich językach (było o tym parę razy w AŚ).

Pierwsze słyszę o czymś takim.
wielokrotnie jeździłem autami w których nie byłem wpisany, za granicę i również byłem kontrolowany przez policje nigdy nie stanowiło to problemu. Nawet nie pytali sie kogo to auto. A zjeździłem już trochę Europy.

[ Dodano: 13 Cze 2010 14:35 ]
buladag napisał(a):
(~60zł więcej),

chyba 360zł więcej. :wink:
Wszystko zależy od ubezpieczyciela i wartości auta.
ja dopłacać swego czasu do tego musiałem blisko 800zł, oczywiście włacznie z OC :)

Autor:  buladag [ 13 Cze 2010, 16:01 ]
Temat postu: 

sadoo napisał(a):
chyba 360zł więce


Nie. Nie jest to ubezpieczenie na osobę do 24roku życia, a jedynie dopisanie jej do polisy ubezpieczeniowej właściciela pojazdu. Kwit taki kosztuje dokładnie 64zł w Warcie.
Dzieki niemu gdy osoba małoletnia będzie jechała autem i spowoduje kolizje mozna ubiegac się o zwrot kosztów z AC.


sadoo napisał(a):
domin45670 napisał:
Wyjeżdżając za granicę samochodem (mimo iż jesteśmy w UE) należy być wpisanym w dowodzie rej. tego samochodu lub jeśli widnieje w nim ktoś inny (np. z członków rodziny, kto nie jedzie z nami) wówczas dokument od notariusza w odpowiednich językach (było o tym parę razy w AŚ).

Pierwsze słyszę o czymś takim.
wielokrotnie jeździłem autami w których nie byłem wpisany, za granicę i również byłem kontrolowany przez policje nigdy nie stanowiło to problemu. Nawet nie pytali sie kogo to auto. A zjeździłem już trochę Europy.


na pewno nie ma czego s takiego, samochodem z wypożyczalni możemy jechać za granicę, to samo np. kierowcy Tirów. mało który z nich jest właścicielem pojazdu.

[ Dodano: 13 Cze 2010 16:01 ]
Moim zdaniem możesz jechać bez obaw.

Autor:  domin45670 [ 13 Cze 2010, 16:22 ]
Temat postu: 

buladag napisał(a):
sadoo napisał:
domin45670 napisał:
Wyjeżdżając za granicę samochodem (mimo iż jesteśmy w UE) należy być wpisanym w dowodzie rej. tego samochodu lub jeśli widnieje w nim ktoś inny (np. z członków rodziny, kto nie jedzie z nami) wówczas dokument od notariusza w odpowiednich językach (było o tym parę razy w AŚ).

Pierwsze słyszę o czymś takim.
wielokrotnie jeździłem autami w których nie byłem wpisany, za granicę i również byłem kontrolowany przez policje nigdy nie stanowiło to problemu. Nawet nie pytali sie kogo to auto. A zjeździłem już trochę Europy.


na pewno nie ma czego s takiego, samochodem z wypożyczalni możemy jechać za granicę, to samo np. kierowcy Tirów. mało który z nich jest właścicielem pojazdu.

[ Dodano: 13 Cze 2010 16:01 ]
Moim zdaniem możesz jechać bez obaw.

Napiszcie do AŚ, ja się posiłkowałem jednym artykułem lub listem, który ktoś wystosował, a na łamach czasopisma padła odpowiedź. Napiszecie, oni odpowiedzą i będzie jasne jak to teraz wygląda ;) Ewentualnie do PZMot'u napisać.

Autor:  ka-8 [ 15 Cze 2010, 01:11 ]
Temat postu: 

buladag napisał(a):
na pewno nie ma czego s takiego, samochodem z wypożyczalni możemy jechać za granicę, to samo np. kierowcy Tirów. mało który z nich jest właścicielem pojazdu.


Nooo... z tym bywa roznie. Mysle ze wiele zalezy od tego czy kontrolujacy bedzie chcial sie 'doczepic' czy nie, albo czy wystarczy mu np. zbieznosc nazwisk i to ze delikwent powie ze auto jest jego "Mutti". Moze byc tak ze jak przy wymawianiu "Mutti" kierowca auta bedacego wlasnoscia mamusi zle zlozy usta to sie czepi, a jak poprawnie, to pusci. ;) Jakby chcial pewnie ma ku temu mozliwosc zeby podrazyc temat.

Znajomy ktory zajmuje sie flota aut w duzej firmie, mowil mi ze co najmniej dobrze jest miec jakis kwit na potwierdzenie tego ze moze sie dysponowac autem.

Kierowcy TIRow, wbrew temu co piszesz bardzo czesto, szczegolnie jezeli auto jest leasingowane maja w dokumentach stosowny kwit, albo przynajmniej kwit stwierdzajacy ze firma XY moze uzytkowac auto ktore ma od firmy leasingowej (swego czasu ponoc Hiszpanie bardzo zwracali na to uwage). Duzo mysle tez jak sadze zalezy od kraju w ktorym sie podrozuje, jadac za granice w delegacje nie raz juz spotkalem sie z przypadkiem ze delikwent na miejscu dostaje auto firmy zeby mogl sie dostac z hotelu do firmy w czasie pobytu i poki co nie slyszalem o tym zeby ktos sie tego czepil (choc rowniez nie slyszalem zeby ktos byl kontrolowany za granica). Slyszalem jedynie o przypadkach kiedy do firmy przyszly fotki auta z radaru i bylo szkukanie kto wtedy uzywal tego auta. ;)

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/