Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Prostownik [pomoc w wyborze]
https://fiatpunto.com.pl/topic24048-25.html
Strona 2 z 4

Autor:  piter123321 [ 29 Sie 2010, 14:40 ]
Temat postu: 

AndyPol obudowa masz racje, ale klemy dość solidne, i dosc cięzki jest tak ze moze coś z tego bedzie;) moze zadziała;D hehe;) a czy bedzie dlugo słuzył, zobaczymy:)
Dzięki za pomoc!

Autor:  nickoo [ 29 Sie 2010, 14:44 ]
Temat postu: 

jak mówiłem oto moja radziecka zabawka
Image
Image
jak widać porządna radziecka produkcja :E

Autor:  AndyPol [ 29 Sie 2010, 15:03 ]
Temat postu: 

Jeśli jest ciężki. To pewnie zawiera trafo z uzwojeniami miedzianymi i powinno być dobrze. Obudowa ma przynajmniej tą zaletę, że nie będzie korodowała. Liczy się wnętrze. Dobrze, że posiada solidne zaciski. Powinny długo posłużyć.
Marcin Twój prostownik przypomina mój z amperomierzem i przełącznikiem skokowym progów prądowych. Posiada solidny transformator i prostą elektronikę. Nie ma znaczenia to, że to wyrób radziecki. Jak Widzisz działa od lat i to jest ważne. Wiem, że produkowali ( CCCP) swego czasu takie, które były czułe na zwarcie biegunów na zaciskach. Czasem padały transformatory rzadziej elektronika. Ale przełącznik był solidny. Nawet po wielu latach działa bez zarzutu. Czego niestety nie możemy powiedzieć o wyrobach z Chin… Pozdrawiam. :D

[ Dodano: 29 Sie 2010 14:03 ]
Prościej już nie można. :wink: Trafo, mostek diodowy, przełącznik zakresów, amperomierz, bezpieczniki. :D Naprawa łatwa i prosta, nie trzeba być elektronikiem. Dlatego tak długo przetrwał. :wink: Niezawodny jak Ak-47. :wink:

Autor:  nickoo [ 29 Sie 2010, 15:10 ]
Temat postu: 

jestem z niego bardzo zadowolony a co do zwarcia to zdarzyło się :oops: ale nic poza iskrami nie było :E

Autor:  domin45670 [ 29 Sie 2010, 15:58 ]
Temat postu: 

nickoo napisał(a):
wygląda nieźle ale dalej nie kumam bo jak masz aku 12V to gdzie ta regulacja bo przecież nie na 6V-12V bo nie będziesz ładował aku 45AH prądem 8-10V tylko na 12V, ale może się dobrze sprawować czego życzę.

Mówiąc o prądzie mamy na myśli natężenie (A - Ampery), a nie volty (V) :>
Jeszcze raz napiszę: optymalne ładowanie następuje przy pomocy jak najmniejszego prądu (powiedzmy 1A, a jego natężenie spada wraz z naładowaniem akumulatora), jednak trwa dość długo. Chcąc natomiast tylko podładować akumulator aby odpalić samochód prąd powinien być dość duży (powiedzmy 3-5A w czasie ok. 15min.). Pamiętajmy, aby w celach znajdowała się wystarczająca ilość elektrolitu. Jeśli gdzieś ubyło, wówczas uzupełniamy go dolewając wody destylowanej. Jeśli ktoś jest ciapa i nie dopilnował jego poziomu, przez co jedna cela jest sucha, to taki akumulator można od razu zamienić na nowy :P

P.S. Mój antyk jeszcze działa w oparciu o płytki selenowe (stos) ;D

Autor:  nickoo [ 29 Sie 2010, 16:11 ]
Temat postu: 

może i tak nieważne jak to działa ważne aby działało bezproblemowo :E

Autor:  AndyPol [ 29 Sie 2010, 16:22 ]
Temat postu: 

Pewnie będzie jeszcze długo działał. Mam taki sam. Służy mi dzielnie od 35 lat. Przeżył kilka innych prostowników i ładowarek elektronicznych. Płyty do tej pory nie były wymieniane. Konserwacja ogranicza się do odkurzenia go co jakiś czas i prześcigania pająków. Poprawiałem tylko zaciski (krokodylki), ale po takim czasie i wielu ładowaniach to normalne zużycie. Szkoda, że dzisiaj nie ma tak trwałych urządzeń…

Autor:  piter123321 [ 29 Sie 2010, 20:20 ]
Temat postu: 

mój kumpel ma samoróbke z cyfrowym wskaźnikiem potencjometrem itp. i działa mu lepiej jak nie jeden kupiony za nie małe pieniądze..;) a propo chińskich:D to mój z Polski jest:P hehe ciekawe co bedzie działał;)
a jak sprawdza sie poziom elektrolitu to płytki mają być zakryte tak?

Autor:  AndyPol [ 29 Sie 2010, 22:55 ]
Temat postu: 

piter123321 odkręcasz korki lub poważasz śrubokrętem zależnie od konstrukcji obudowy aku. Jeśli aku jest naładowany, to poziom elektrolitu powinien być nie wyższy niż 15 mm nad płytkami. Przy rozładowanym należy dolać tyle, by przykryć płytki, lecz nie za wiele, gdyż przy procesie ładowania poziom elektrolitu podniesie się. Jak sprawdzić poziom? Bardzo prosto, wystarczy szklana rurka. Przytykamy jej jeden koniec i dotykamy powierzchni płytki. Podnosimy do góry i widzimy, jaki mamy poziom. Oczywiście ostrożnie i najlepiej w okularach ochronnych. Dobrze mieć areometr, bo wtedy można zbadać ciężar właściwy elektrolitu. Ja wykorzystuję go też, by dolać wygodnie wodę destylowaną do celi aku. :wink:

Autor:  buladag [ 03 Gru 2010, 23:44 ]
Temat postu: 

Odświeżam.

Jaki prostownik byście polecili? Zależy mi na tym, aby gdy akumulator już się naładuje to sam przestawał ładować, miał regulację prądu ładowania i mile widziana opcja rozruchu z prostownika.

Chyba tyle, a może jeszcze jakieś funkcje są przydatne?


Jak w ogóle będą opisane funkcje o których wspomniałem wcześniej? bo jak czytam opisy tych prostowników to wszystkie są "wszystkomające". :P

Budżet powiedzmy około 200zł, może trochę ponad.

Autor:  AndyPol [ 06 Gru 2010, 16:26 ]
Temat postu: 

Ja również jakiś czas temu przeglądałem ofertę elektronicznych prostowników – ładowarek. Chciałem zastąpić sprzęt, który posiadam. Z mojego pewnie ucieszyłby się niejeden skansen. Wygląda jednak ma to, że pozostanę przy starym 35 letnim prostowniku stacjonarnym i lekko go przebuduję wyposażając w woltomierz. Do pomocy mam jeszcze kombajn produkcji radzieckiej o oznaczeniu OPEO^, który jest również zasilaczem prądu stałego, prostownikiem, ładowarką do aku i przetwornicą. Działa bez awarii od 1991 roku. Oglądając tanie ładowarki automatyczne zauważyłem, że Chińczycy mają problem z prawidłowym lutowaniem elementów elektronicznych na płytkach. Zimne luty, kiepskie kable są później źródłem pomyłek i narzekań na aku „bo był ładowany i nie działa”. Do tego automatyka wyłącza się przy niepełnym naładowaniu aku. W ten sposób producent pewnie zabezpiecza się, by nie doszło do uszkodzenia aku, który jest ładowany bez możliwości zdjęcia korków.
W kwocie, którą podałeś pewnie ciężko będzie zakupić solidne urządzenie, zwłaszcza jeśli chcesz mieć jeszcze rozruch. Oglądając różne urządzenia, wielu sprzedawców pokazywało mi modele od 500 zł w górę i te wg ich zapewnień miały gwarantować prawidłowe działanie przez lata.
Dlatego pewnie wielu moich kolegów dysponując solidnym trafem, buduje własne urządzenia odporne na zwarcie zacisków itd…

Autor:  wojtass18 [ 06 Gru 2010, 17:45 ]
Temat postu: 

ja się zastanawiam na czymś takim
http://motoallegro.pl/black-decker-bdsb ... 74606.html
podobny do tego co Adas już pokazywał
ale to dopiero na następny rok w tym sezonie pozostanę przy swoim zabytku

Autor:  Adas [ 06 Gru 2010, 18:29 ]
Temat postu: 

Ten posiadam, no i hmm super super :).

http://specnarzedzia.pl/towar/280/black ... v1084.html

Autor:  buladag [ 06 Gru 2010, 23:10 ]
Temat postu: 

wojtass18 napisał(a):
ja się zastanawiam na czymś takim
http://motoallegro.pl/black-decker-bdsb ... 74606.html

Niby jest spoko, ale nie ma ani funkcji szybkiego ładowania, ani rozruchu, nie ma tez manualnej regulacji prądu. :(


Adas napisał(a):
http://specnarzedzia.pl/towar/280/blackdecker-bdv1084.html

j.w. :)

A powiedzcie mi, czy one gdy akumulator jest już naładowany, same przestają go ładować? na tej funkcji zależy mi najbardziej, podpinam prostownik i nie martwie sie czy wlasnie elektrolit sie gotuje tylko za kilka godzin schodze i gotowe.

Autor:  Adas [ 06 Gru 2010, 23:14 ]
Temat postu: 

Niom, pojawi się napis Full i przestaje łądować :).

Autor:  wojtass18 [ 06 Gru 2010, 23:38 ]
Temat postu: 

Cytuj:
4-stopniowa technologia ładowania akumulatorów zapewnia szybkie ładowanie bez ryzyka przeładowania



http://motoallegro.pl/black-decker-bdsb ... 03839.html
podobny tylko nie 10A a 30A i ma rozruch

[ Dodano: 06 Gru 2010 22:38 ]
tylko to aukcja
a tu http://motoallegro.pl/black-decker-bdsb ... 88526.html
555zł

Autor:  buladag [ 06 Gru 2010, 23:46 ]
Temat postu: 

Cena pewnie powędruje w górę, a 500zł to juz trochę za duzo. :P

Autor:  Adas [ 07 Gru 2010, 19:32 ]
Temat postu: 

Ja dodatkowo oprócz tego

http://specnarzedzia.pl/towar/280/black ... v1084.html

kupię teraz, może tak pod weekend to:

http://www.megamajster.pl/wspomagacz-ro ... .php?off=3

Rozruch przenośny z akiem 9ah. Kolega kupił to cudko, działa:).

Autor:  buladag [ 12 Gru 2010, 01:43 ]
Temat postu: 

http://allegro.pl/prostownik-rozruch-ku ... 69226.html a takie coś?

Autor:  Adas [ 12 Gru 2010, 10:21 ]
Temat postu: 

Do prostwonika BDV1084, dokupiłem rozruch BDJS350. Poniżej fotki :)

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Uważam, że mając oba urządzenia firmy Black&Decker, jestem przygotowany na zimowe niespodzianki :P

Cena rozruchu 250zł kupione u siebie w mieście ;)

Autor:  Grzegorz1151 [ 12 Gru 2010, 10:44 ]
Temat postu: 

Solidny sprzęt jak widać zima Ci nie straszna :D

Autor:  Adas [ 12 Gru 2010, 12:37 ]
Temat postu: 

Czekam na -25-35 :E. Się wytestuję :D

Autor:  STax [ 13 Gru 2010, 11:20 ]
Temat postu: 

Zaczynam szukać prostownika dla taty, mam nadzieję, że ktoś pomoże coś wybrać.
Cena tak do 200zł (raczej 150 ;)) ale musi być jeden warunek - regulacja prądu ładowania w amperach (najlepiej 1-5A).
Znalazłem coś takiego http://allegro.pl/prostownik-mbe-6v-12v ... 35866.html ale nie jestem przekonany...

[ Dodano: 13 Gru 2010 10:20 ]
Jeszcze taki znalazłem http://allegro.pl/prostownik-romstan-12 ... 30057.html

Generalnie trudno o prostownik z regulacją, same "inteligentne" do kupienia ;)

Autor:  Adas [ 14 Gru 2010, 17:05 ]
Temat postu: 

Tak, ale zakres 2,6, lub 10. jest jak najbardziej ok. Prąd 2 ampery, ale wiadomo, natężenie spada. I nie ma problemu z przeładowaniem, jak i wyświetla błędy gdy np. masz cele uszkodzoną itp.

Fotka jak to wygląda w realu, obok stary prostownik-solidnej polskiej bądź rosyjskiej konstrukcji :)

Image

1.1 ampera, i spada, aż pojawi się napis full, później restartuje się i jeszcze raz próbuje, i jak już 2 raz wyskoczy full, to się wyłącza. Można sprawdzić czy alternator dobrze ładuje, ewentualnie też błąd wyskoczy, a w książce jest rozpiska co dany kod znaczy. Czekam na wtorek środę, może będę miał okazje wypróbować nowy rozruch hehe :)

[ Dodano: 14 Gru 2010 17:05 ]
Pragnę wszystkich ;d, poinformować, że dzisz rana kropek mi na akumulatorze nie zakręcił wogóle. Takż,e szybko po Rozruch BDJS350, podłączyłem cyk cyk i kręciło aż miło, odpalił. Także z czystym sumieniem polecam ten model do kropków i nie tylko. Waga 4 kg, poręczny, i teraz jak będzie tak nawet -10 to odrazu idę do pracy, i w rączkę zamiast aktówki to rozruch firmy Black&Decker;).

Autor:  AndyPol [ 14 Gru 2010, 21:41 ]
Temat postu: 

Adas mam pytanko: Czy ładowałeś już swoją nową ładowarką i zarazem prostownikiem, całkiem wyczerpany aku ( bardzo niskie napięcie na aku)? Taki np. pozostawiony na światłach? Moja tania ładowarka tego nie potrafiła. Musiałem skorzystać z prostownika, dopiero w późniejszej fazie ładowania, dało się ją podłączyć. Ciekawi mnie czy automatyka Twojego sprzętu, radzi sobie w takich warunkach. Pozdrawiam.

Strona 2 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/