Fiat Punto :: Forum https://fiatpunto.com.pl/ |
|
Błękitne Punto 2; 2002r. 1,2 16V Bydgoszcz https://fiatpunto.com.pl/topic50737.html |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Trodat [ 30 Mar 2015, 23:08 ] |
Temat postu: | Błękitne Punto 2; 2002r. 1,2 16V Bydgoszcz |
Ok tydzień temu byłem i oglądałem: http://otomoto.pl/fiat-punto-5-drzwi-kl ... 98936.html tel do handlarza: 504 810 204 Wcześniej byłem w Toruniu - skąd zadzwoniłem wypytać o stan techniczny tego Punto. Oczywiście gadka: stan perfekcyjny itp itd. Ogłoszenie treść: ORYGINALNY PRZEBIEG UDOKUMENTOWANY KSIĄŻKĄ SERWISOWĄ I BAD.TECH. Samochód w perfekcyjnym stanie technicznym i wizualnym. Na nadwoziu, dołach drzwi, progach, w nadkolach, czy na błotnikach niema ŻADNYCH nawet najmniejszych śladów rdzy. UWAGA: okrągła, plastikowa zaślepka otworu ucha do holowania w tylnym zderzaku JEST (!), ale w schowku,do zdjęć zapomniałem jej założyć. Bardzo czyste i zadbane wnętrze nie noszące najmniejszych śladów zużycia, fotele niepoprzecierane i niewysiedziane, plastiki niepołamane. Ogółem Fiacik w idealnym stanie, wsiąść i jechać. Opłacony i gotowy do drogi. Przebieg w ogłoszeniu 128 000km. Przyjeżdżamy na miejsce. Jesteśmy wcześniej niż właściciel (sobota wieczór). Pod komis po chwili podjeżdża Punto z handlarzem za kierownicą. Wysiadamy i już patrzymy i słuchamy jak Punto wjeżdża na teren komisu. Słuchamy bo wydech popierduje i silnik nie brzmi też zachęcająco. No nic. Auto za śmieszną kasę więc przystępujemy do oględzin. Wsiadamy do wnętrza i mając w pamięci treść ogłoszenia jak to perfekt we wnętrzu szczęki nam opadają. Od razu widać, że licznik i rzeczywistość to 2 historie. Mówię o tym handlarzowi, ale ten zapiera się, że wszystko OK. Siedzenie kierowcy wysiedziane. W środku totalny syf (u budowlańców jest czyściej w autach służbowych). Coś kombinowane przy radiu, które dziwnie wystaje. Nad radiem deska umazana jakimś klejem czy pianką montażową. Brak lampki w podsufitce - wiszą kable. Daszek przeciwsłoneczny jeden założony odwrotnie (!!!) - drugiego - pasażera brak - ułamane uchwyty. Zaglądam do schowka - w środku pozgniatane puszki iiiii dokumenty auta - zapomniane przez handlarza chyba. Otwieram książkę - i pierwszy zonk - rocznik jest 2001 a nie 2002 - oczywiście handlarz rżnie głupa, że pewnie pomylił się w ogłoszeniu. Przekręcam kartki i ostatni wpis jaki widnieje to 225 000km! Pokazuje handlarzowi, a ten dalej rżnie głupa, że to źli Niemcy... Masakra. Dalej nie ma co oglądać. Wkurzeni opuszczamy to zagłębie ściemniania i krętactwa. Każde ogłoszenie tego handlarzyny ma identyczne wpisy o idealności auta. Wiadomo, że to nie nowe auto i nie oczekuję nie wiadomo czego - nawet ten przebieg (225 000km) to nic dla auta w tym wieku, ale chamstwa i kłamstwa nie znoszę. A tu jeszcze link do innego auta tego oszusta: http://bez-wypadkowe.net/showthread.php ... 22-korekta |
Autor: | buladag [ 09 Kwi 2015, 23:39 ] |
Temat postu: | Re: Błękitne Punto 2; 2002r. 1,2 16V Bydgoszcz |
Powaga koleś zostawił w schowku oryginalną książkę serwisową? |
Autor: | BogdanK [ 10 Kwi 2015, 09:32 ] |
Temat postu: | Re: Błękitne Punto 2; 2002r. 1,2 16V Bydgoszcz |
Trodat napisał(a): stan perfekcyjny itp itd. Auto za śmieszną kasę. Trudno w to uwierzyć, ale handlarz może pisać w ogłoszeniu "co chce". |
Autor: | Trodat [ 19 Kwi 2015, 17:36 ] |
Temat postu: | Re: Błękitne Punto 2; 2002r. 1,2 16V Bydgoszcz |
buladag napisał(a): Powaga koleś zostawił w schowku oryginalną książkę serwisową? Auto było w miarę świeżo sprowadzone - w środku syf - gość nie zdążył ogarnąć bo przyjechałem 30 min wcześniej. Oczywiście w treści ogłoszenia jest info, że czyściutko itp itd. Sam był zdziwiony jak wyciągnąłem teczuszkę z książką ze schowka. Pewnie tam nawet nie zajrzał. [ Dodano: 19 Kwi 2015, 17:36 ] BogdanK napisał(a): Trudno w to uwierzyć, ale handlarz może pisać w ogłoszeniu "co chce". niestety tak jest. Piszą totalnie co chcą - co zwykle absolutnie nie ma przełożenia na rzeczywistość. |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |