Heja. Z okazji że mam czas otwieram topic na temat punta mojej kobiety. Kilka rzeczy mnie w nim irytuje (moja z niego zadowolona jak by w totkach wygrała)
Start and stop nie działa - kolejne do naprawy/ ograrnięcia, tyko jak
Wymieniałem już alternator. Ta wersja jest z klimą. Myk jest taki żeby odkręcić dolną łapę silnika (tą za silnikiem) w tedy druga osoba ciągnie silnik za okolice głowicy do przodu. W tedy mamy więcej miejsca na łapy. Znalazłem ten myk dopiero pod koniec prób dokręcenia tej upierdliwej śruby pomiędzy kompresorem a alternatorem.
Felgi diamond cut naprawione samodzielnie
tutaj opis jak to zrobiłem
https://www.vleporama.com/diamentowe-pl ... miniowych/Prawy przedni błotnik malowany u nas w zakładzie.
Tylną klape ktoś malował już.
Okna dziwnie wklejone jak by były wymieniane. Wyglądaja jak by ktoś niedbale kładł klej do szyb. Z zewnątrz to widać.