|
Obecny czas: 26 Kwi 2025, 22:41
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 1 post ] |
|
Autor |
Wiadomość |
przemolas4 |
#783145 Wysłany:
23 Sie 2015, 13:02; Temat postu: moja osobista porażka - klima ... pomocy |
|
 |
Forumowicz |
Imię: Przemek
Samochód: Punto Evo 3d
Silnik: 1.2 8V 69KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Estiva Blue&Me
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Rejestracja: 23 Sie 2015, Posty: 1
|
Witam serdecznie . Na wstępie mojego postu chciałbym się przywitać . Kropek koloru białego .....po prostu śliczny - zakochałem się w nim ( jeśli można się zakochać w autku) Rok 2012 , 1.2 3d . przebieg : na dzień dzisiejszy równe 12000 , auto pochodzi z belgi i było po dzwonku - kupione w dobrych .... bardzo dobrych pieniążkach . Na moje nieszczęście składane hmmmm...... tak żeby było . Jestem lakiernikiem i wiedziałem od razu , że autko cały przód miało malowane , liczyłem się z tym , że będą wychodzić buble składającego . Dla mnie to nic strasznego , ogólnie auto złożone dobrze , tyle że wychodzą jakieś nieistotne nie doróbki . Do rzeczy : nie pykała klima , ale że temat związany z klimami mam w miarę ogarnięty .... myślę .... dobije się czynnika i będzie dzidzia . Niestety . okazało się , że klima była miała 450 gram wbite , a mimo to nic . w porozumieniu z zaprzyjaźnionym warsztatem padło na zawór rozprężny . Nowy za całe 60 złotych . nabijamy i nic . Stwierdziliśmy , że sprężarka , bo na wysokim ciśnieniu w ogóle nie było sprężania , tylko ciśnienie samego czynnika . kupina używka i ..... nic . zapchane . nowa chłodnica z osuszaczem za 300 ....i ruszyła .....hhhhuuuuurrrrraaaaa . Po czym po 5 minutach dosłownie rozsypała się sprężarka . Diagnostyka - za mało oleju ....bo niestety za cholerę nigdzie nie mogłem posiąść wiedzy ile w układzie powinno być oleju . Roboty się narobiło przez to co niemiara . Cały układ rozebrany , wszystko płukane specjalną maszyną magneti marrelli , parownik , skraplacz , zawór rozprężny , wszystkie rurki . w między czasie okazało się , że nie ma w aucie opornika pierwszego biegu dmuchawy , ale puki co zmostkowane . Zamówiłem używaną sprężarke (drugą) i nic . nie działa , więc nazajutrz reklamowałem sprężarki i przyszła następna . składamy wszystko , montujemy sprężarkę uprzednio zalewając ją olejem z kontrastem w ilości 15 mililitrów .Przy nabijaniu gazu wlaliśmy jeszcze 30 mililitrów oleju i DZIAŁA..... Jakasz była moja radość , że dojechałem autem do domu i klima chodziła - to był piątek . Niestety wczoraj już chodziła jak chciała , a dzisiaj ani drgnie ..... Kupa kasy wydana , a klimy jak nie było , tak nie ma dalej ..... Kieruję pytanie do ludzi bardziej kumatych w temacie klimatyzacji punto niż chociażby ja . O co kaman ??? Co robię nie tak ??? Piszcie jak macie jakieś pomysły . ps. tam gdzie auto robiłem , to zakład który ma certyfikaty z instalacji klimatyzacji i raczej mają głowy na karku , a szczerze mówiąc rozkładają łapki .... Bardzo proszę o pomoc .
|
|
Góra |
|
 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ 1 post ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|