Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Kropkiem nad morze
https://fiatpunto.com.pl/topic17098.html
Strona 1 z 4

Autor:  sebastiane [ 24 Lip 2009, 16:47 ]
Temat postu:  Kropkiem nad morze

Na początku sierpnia wyjeżdżam nad morze. Wyniki tej ankiety w żaden sposób nie wpłyną na podjęcie decyzji co do wyjazdu. Jadę moim kropkiem i basta. Nie po to kupiłem GPS i mam auto, żeby poruszać się tylko po mojej wiosce. Jednak każdy ze znajomych, który usłyszy, że jadę Puntem w siedemset kilometrową podróż, bez klimy i bez wspomagania- to robi takie oczy :shock: albo się uśmiecha :lol: A co Ty o tym sądzisz?

Autor:  Bartez [ 24 Lip 2009, 17:44 ]
Temat postu: 

Ja sądzę, że wspomaganie w tak lekkim aucie facetowi w ogóle nie jest potrzebne, a co do klimatyzacji, oczywiście, że się przydaje, ale jakoś kiedyś ludzie jeździli bez niej i dojeżdżali te kilkaset kilometrów bez przegrzania organizmu.

Jeżeli ma się sprawne auto, w ogóle bym się nie martwił tym, że jadę Puntem, czy S-Klasse. Komfort podróży jest inny, ale równie dobrze auto na wypasie może odmówić posłuszeństwa, później rewelacyjnie wygląda jak gość w Mercedesie jedzie 40 km/h w trybie awaryjnym, by dotoczyć się do ASO lub pierwszej lepszej stacji benzynowej.

Szerokiej drogi i udanego wypoczynku.

Pozdrawiam
Bartez

Autor:  Łodziak [ 24 Lip 2009, 18:10 ]
Temat postu: 

ja juz dwa razy bylem punciakiem nad morzem i zawsze bylem pewien ze moje autko dowiezie mnie do celu bez problemu.

Autor:  STax [ 24 Lip 2009, 18:11 ]
Temat postu: 

Kiedyś klimy nie było a ludzie też jeździli :E Grunt to żeby w momencie wyruszania w drogę auto było chłodne - w czasie jazdy tak bardzo się nie nagrzeje i brak klimy nie będzie zbyt dokuczliwy. Poza tym od klimy sie choruje :hahaha: :mrgreen:

Autor:  ipIV [ 24 Lip 2009, 19:17 ]
Temat postu: 

Ludzie :E :E :E Dacie cysternę benzyny to przejadę wam Afrykę wzdłuż i w szerz bez klimy :E

Autor:  STax [ 24 Lip 2009, 19:19 ]
Temat postu: 

ipIV napisał(a):
Dacie cysternę benzyny to przejadę wam Afrykę wzdłuż i w szerz bez klimy

Szybki w dół i można jechać :E

Autor:  ipIV [ 24 Lip 2009, 19:37 ]
Temat postu: 

Cytuj:
Szybki w dół i można jechać


To jest moja klimatyzacja, ja tam moge jechać 130 z otwartymi na oscierz :) Mi to nie przeszkadza w zaden sposób.

Nawet maluchem bym się pisal na taką eksapadę :E Maluch to dopiero maszyna :) Szkoda, ze chłodzony powietrzem :E Przegrzewać sie bedzie.

Swoim? Znajdzie sie sponsor - jadę :D

Autor:  sebastiane [ 25 Lip 2009, 15:39 ]
Temat postu: 

No wielkie dzięki za wszelkie odpowiedzi i głosy w tej sprawie. Mam nadzieję, że dojadę cało i szczęśliwie, a z tej podróży będą same miłe wspomnienia. Swoją drogą marzy mi się takie zdjęcie, na którym będę widoczny: ja, punciak i morze... Jak coś takiego wyjdzie na pewno znajdzie się w galerii :D Pozdrawiam, hej.

Autor:  tom@s [ 26 Lip 2009, 08:52 ]
Temat postu: 

zycze szerokosci i przyczepnosci - bez klimy i wspomagania da sie jezdzic - taki byl moj pierwszy samochod - skoda Favorit i dalo sie dojechac nad morze i nawet wrocic :E - Kropek jzu byl 2 razy nad morzem i nawet raz w Belgii a to dobre 1400 km w jedna strone - wiec jezeli dbasz o swoja bestie to murowane ze dojedziesz i wrocisz bez zadnych problemow :)

Autor:  G360 [ 26 Lip 2009, 18:26 ]
Temat postu: 

Punciakiem byłem już 3 razy nad morzem a wcześniej sejem 2 razy. Ktoś kto się podśmiechuje o brak wspomagania w trasie to głupi jest jak bela i zmanierowany przez 20 letnie holcwageny z demobilu. W trasie wspomaganie? A po co? Co innego jeżdżnie i czeste parkowanie w mieście ale na trasie??? A klima? Dobra rzecz ale nie histeryzujmy, ze bez niej nie da się jeździć. Szczególnie ze warto zastanowic się czy w taką trasę nie jechac nocą kiedy jest mniejszy ruch i nie ma korków przez miasta, no i jest chłodniej. Ja mam klimę ale i tak wolę jeździc nocą.

Autor:  SOMEONE007 [ 26 Lip 2009, 18:31 ]
Temat postu: 

sebastiane gdynia zalicozna 3 razy miedzyzdroje raz
PI żadnych problemów komfortowo...

a wspomaganie na trasie hmm po co ?? przeca ono jak juz o na prakingu a na trasie jedziesz prosto a nie manewrujesz kierownica :D

Autor:  BOBO [ 27 Lip 2009, 19:14 ]
Temat postu: 

ja byłem moim poprzednim autkiem (Fiat Seicento) dwa razy w Kołobrzegu. 600 kilosów.Jechałem w nocy,nie przekraczałem 90km/h i zajechałem za 10 h.Kropkiem jeszcze nie byłem nad morzem ,ale napewno się kiedys wybiorę,i też pojadę w nocy,drogi luzne,klima zbędna a i rano mozna juz browara na plaży łykac 8)

Autor:  daras [ 29 Lip 2009, 10:45 ]
Temat postu: 

sebastiane
9 lat temu swoim PI 75 KM, pojechałem ponad 1700 km. żeby zobaczyć Adriatyk.
Tam i z powrotem wyszło coś koło 3800 km..
Więc myślę, że 700 km. po polskich drogach, nad polskie morze, PI na pewno da radę pokonać.
Sprawdź dokładnie autko przed podróżą i ruszaj w drogę.
Powodzenia i super pogody życzę :)

Autor:  posti [ 29 Lip 2009, 11:34 ]
Temat postu: 

uwazam ze klima bardzo by sie przydala ale nie jest konieczna a co do wspomagania to moim zdaniem nawet gorzej w trasie jak jedziesz 120-140 to kierownica powinna chodzic ze sporym oporem . co w puntach jest zauwazalne ze im szybciej tym ciezej chodzi kierownica.

Autor:  Thomas [ 29 Lip 2009, 11:40 ]
Temat postu: 

a co to za wyczyn jechac nad morze kropkiem :) żaden problem :) mój już objechał całą Polske,Słowację,Czechy, część Niemiec :) szykuje się na wyprawę do Chorwacji :) w przyszłym roku prawdopodobnie :) jeszcze duzo zjeździ,żaden problem :) jedyna rzecz, o którą się martwić trzeba to paliwo :) a tak to się wsiada i jedzie :)

Autor:  _wladimir_ [ 29 Lip 2009, 11:49 ]
Temat postu: 

Przecież Punto to nie jest samochód na zakupy. Nad morze?? No fakt mam bliżej ale czasem robię sobie jednodniowe wypady. Robię takie trasy 4-5 razy w roku. Góraszki nie Góraszki zwiedzanie naszego piknego kraju. Co za problem. Bez klimy, bez wspomagania. Ludziom się w doopach poprzewracało. Dla chcącego nic trudnego. Wsiadam, jadę. Bez jednego bym się obawiał. CB. To już jak bez ręki, sympatyczniej się z radyjkiem jeździ.

Autor:  G360 [ 29 Lip 2009, 13:35 ]
Temat postu: 

_wladimir_ napisał(a):
Ludziom się w doopach poprzewracało.

Dokładnie nieraz mam to samo wrażenie. Teksty w stylu "nie pojadę bo nie mam klimy, wspomagania, GPSa, 500l bagażnika, 250 KM pod maską, ksenonów..." I czego psia mać jeszcze??? Chyba jaj i umiejętności jazdy tylko takim bubkom brakuje.

Brak klimy? - jaki problem? Jak tak bardzo ciepełko dokucza, którego u nas mamy aż taki nadmiar :> to jazda nocą... Szybciej, chłodniej przyjemniej

Brak wspomagania? - Tylko dyletant może a to narzekać w trasie

Bagażnik? Mały - są boxy jak nie do kupieia to do wypożyczenia

GPS? Mapa w kiosku kosztuje 7zł i lepiej prowadzi niz to gooowno.

Jedyne co tak naprawdę jest potrzebne to chęci, sprawne auto - nieważne jakie no i diengi na benzynę. Ja czy punciakiem czy seicentem nie bałbym się jechać absolutnie nigdzie.

Autor:  SOMEONE007 [ 29 Lip 2009, 13:40 ]
Temat postu: 

t ja moze przytocze coś z innego tematu na forum.. cento chce jechac maluchem czy cinkusiem zalezy co kupi do wloch i jakoś nie mówi ze nie ma klimi wspomagania maly bagaznik itp... mimo ze klima pojawiła sie we wsztsrkich tekstach zeby mu odradzić plus ze baliby sie takim autem tak daleko jechac...
kiedyś jakos nei było klimy i innych udogodnień i każdy jechał i nie narzekał tak bardzo... to jak komus tego wszytkiego brakuej niech jedzie autobusem ma wspomaganie klime i duzy bagaznik albo pociagiem :D

Autor:  G360 [ 29 Lip 2009, 13:44 ]
Temat postu: 

SOMEONE007 napisał(a):
klima pojawiła sie we wsztsrkich tekstach zeby mu odradzić plus ze baliby sie takim autem tak daleko jechac...

Mówię, jak się nie ma jaj i jest się :ass: nie kierowcą, to się zasłania klimą i innymi pierdołami, o których pisałem wyżej. Ja sam mam klimę i to fajna rzecz, ale nie jest to wyposażenie, którego brak ograniczałby mnie w podróżowaniu autem.

Autor:  SOMEONE007 [ 29 Lip 2009, 13:48 ]
Temat postu: 

G360 napisał(a):
Ja sam mam klimę i to fajna rzecz

jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma, i nie patrzy na to czy by sie z tym jechalo czy nie... tylko sie jedzie bo takei sie ma... zreszta dla kierowcy i pasażera to nawiew na najwyzszym biegu styka na chłodzenie ofc głosno ale zimno :D

Autor:  _wladimir_ [ 29 Lip 2009, 14:16 ]
Temat postu: 

Od czasu jak miałem GAZa i nim trochę pomykałem to każdy następny samochód jest na swój sposób komfortowy. :E Drażni mnie takie gogusiowanie. Aj tu mnie rączki bolą, ou bo tu ciepełko. W robocie u mnie to samo. A Combo to ja nie pojadę. Bo stare, bo rude, bo bez wspomagania. Jakby to było najważniejszym wyznacznikiem sprawności samochodu. Ma dowieźć na miejsce cało i zdrowo. Pytanie czy ktoś lubi jeździć czy robi to z musu.

Autor:  divers88 [ 29 Lip 2009, 15:13 ]
Temat postu: 

wspomaganie nie jest potrzebne w trasie
ale mocny silnik i klimatyzacja tak
niestety żadnych z w/w w swoim punto nie posiadam ,ale jeżdżę
dwie zdrowaśki i w drogę

Autor:  ipIV [ 29 Lip 2009, 17:50 ]
Temat postu: 

G360 napisał(a):
GPS? Mapa w kiosku kosztuje 7zł i lepiej prowadzi niz to gooowno.


Fajne urządzenia tylko trzeba umieć z tego korzystać a nie skręć w lewo i skręcam w lewo itd.
Skręć w lewo -> przede wszystkim myślimy i się zbytnio tym nie przejmujemy, warto przejrzeć wybraną trasę przez niego (jak na mapie, jak coś sie nam nie widzi to jedziemy po swojemu - proste)

Duży plus tego -> przydaje się w trasie której się nie zna. W szczególności przy zajebiaszczym manewrze wyprzedzania. Oznakowanie w pl jest jakie jest. Tam gdzie jest przerywana w niektórych miejscach powinna być ciągła i na odwrót ale imo ciagła === ściana chyba ze w niektórych ekstremalnych wypadkach.
Widać jaki jest profil drogi na ~500m przed sobą, czy jakiegoś łuku nie ma, skrzyżowania itd. - bardzo przydatna informacja przy przygotowaniach do wyprzedzania, a kosztuje w biedronce 180zł takie info i po odblokowaniu z różnymi mapami działa bez zarzutu, standardowa jest do bani ;).
W sumie nawet trasy nie trzeba ustawiać jak sie dalej jedzie. Co to za problem trzymać się pewnych numerków dróg :)

Poza tym raz bym miał czołówkę w sytuacji: noc, strefa nie zabudowana, tir przede mną, brak pobocza i drzewa. Brak zakazu wyprzedzania, linia przerywana, tir sie wlecze 60@90 patrze nic nie ma z przodu - ciemnica, wyprzedzam i nagle łuk.... i..... auto na mnie pędzi to w hamulec, a tirowiec widzac co sie dzieje chciał ułatwić mi manewr i zaczął hamować a ja też hamuję.... W ostatniej chwili się schowałem nawet z obawą ze zdejmę zderzak na tylnym zderzaku naczepy..... :? Na cb mnie przeprosił ja wku.... nie odp :E To awaryjnymi pomrugał :E Wtedy zdecydowałem się kupić i w trasach których nie znam - dobra rzecz a w 99% przypadków leży w domu :)

[ Dodano: 29 Lip 2009 17:50 ]
divers88 napisał(a):
ale mocny silnik i klimatyzacja tak

Fakt z tym ze każdy powinien znać możliwości swojego auta a nie doprowadzać do sytuacji kiedy mocy zaczyna brakować. Co do klimy otwarte szyby mi nie przeszkadzają, ale fajnie coś takiego mieć, jednocześnie nie jest to niezbędne do jazdy.

Autor:  G360 [ 29 Lip 2009, 18:08 ]
Temat postu: 

ipIV nie chodziło mi o rozkręcanie dyskusji czy nawigacja jest dobra czy nie tylko o zaznaczenie faktu, że jej brak nie jest powodem, dla którego trzeba zastanawiać czy jechać gdzieś czy nie, bo tak robią wg. mnie mamlasy. Jedni uwielbiają navi inni uważają ją za przeszkadzaja pierwszej klasy (np.ja), ale od takich dyskusji mamy juz temat. Mnie chodziło o wymówki typu - nie pojadę bo nie mam nawigacji.

Autor:  ipIV [ 29 Lip 2009, 18:14 ]
Temat postu: 

G360 napisał(a):
ipIV nie chodziło mi o rozkręcanie dyskusji czy nawigacja jest dobra czy nie tylko o zaznaczenie faktu, że jej brak nie jest powodem, dla którego trzeba zastanawiać czy jechać gdzieś czy nie, bo tak robią wg. mnie mamlasy. Jedni uwielbiają navi inni uważają ją za przeszkadzaja pierwszej klasy (np.ja), ale od takich dyskusji mamy juz temat. Mnie chodziło o wymówki typu - nie pojadę bo nie mam nawigacji.

Jest auto, ma silnik, jedzie, hamuje, oc jest - jedziemy i tyle. Od tego jest samochód żeby jeździć, nie podoba się -> jedź pociągiem czy komunikacją miejską z kieszonkowcami i żulami :)

Strona 1 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/