Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Wymiana Wentylatora Chłodnicy na Polonezowski.
https://fiatpunto.com.pl/topic14041-25.html
Strona 2 z 2

Autor:  tmptiger [ 03 Cze 2013, 18:15 ]
Temat postu:  Re: Wymiana Wentylatora Chłodnicy na Polonezowski.

też twierdzę że jak za mocno chodzi to może czasem szkodzić, ale nie wiem nie znam się .

Autor:  mariuz [ 03 Cze 2013, 22:18 ]
Temat postu:  Re: Wymiana Wentylatora Chłodnicy na Polonezowski.

Jak schłodzi za mocno to się termostat zamknie co najwyżej. Mało macie problemów z kaprysami punciaków że jeszcze samo się doszukujecie?

Autor:  tmptiger [ 04 Cze 2013, 11:38 ]
Temat postu:  Re: Wymiana Wentylatora Chłodnicy na Polonezowski.

Ja tam żadnych problemów nie mam z punciakiem.. jedynie co mnie denerwuje to parowanie szyb.

Autor:  Crzycho [ 04 Cze 2013, 13:39 ]
Temat postu:  Re: Wymiana Wentylatora Chłodnicy na Polonezowski.

tmptiger, masz filtr kabinowy (przeciwpyłkowy) ? Może musisz go wymienić ?

Autor:  tmptiger [ 04 Cze 2013, 16:57 ]
Temat postu:  Re: Wymiana Wentylatora Chłodnicy na Polonezowski.

Crzycho, a gdzie on się znajduje ? bo najgorsze jest w dni chłodne ;/

Autor:  Crzycho [ 05 Cze 2013, 09:41 ]
Temat postu:  Re: Wymiana Wentylatora Chłodnicy na Polonezowski.

Nie wiem jak w punto I ale w pII jest pod schowkiem z prawej strony od strony pasazera

Autor:  Grzyws [ 08 Cze 2013, 22:33 ]
Temat postu:  Re: Wymiana Wentylatora Chłodnicy na Polonezowski.

Co do wydajności to nie ma z tym żadnych problemów. Kiedyś pisałem że po wymianie wentylatora nie trzymał mi silnik temperatury okazało się w to złośliwy zbieg okoliczności i tak naprawdę termostat się kończył ;)

Wszystko działa poprawnie.

Autor:  ShutteR [ 19 Sie 2013, 20:39 ]
Temat postu:  Re: Wymiana Wentylatora Chłodnicy na Polonezowski.

Dzwoniłem do gościa który ma części do poloneza z zamiarem zakupu wentylatora do kropka a gościu się pyta od jakiego poloneza chcę wentylator: od poloneza na wtryskach czy na gaźniku?
Co mam mu odpowiedzieć ? Czym różnią się te wiatraki ?

Autor:  mariuz [ 20 Sie 2013, 14:28 ]
Temat postu:  Re: Wymiana Wentylatora Chłodnicy na Polonezowski.

ten z żółtym śnmigłem chcesz.

http://allegro.pl/wentylator-wiatrak-po ... 45941.html

Autor:  Strange [ 09 Maj 2014, 21:49 ]
Temat postu:  Re: Wymiana Wentylatora Chłodnicy na Polonezowski.

Witam
:D
Odgrzeję temat. Dzisiaj podjąłem próbę wymiany wentylatora chłodnicy. Kupiłem na szrocie za 60zł :shock: wentylator z Poloneza (ten z żółtymi łopatkami).

Lecimy -demontaż ramki z wentylatorem z samochodu, odkręcenie rozwalonego oryginalnego wentylatora z MK2, oczyszczenie z brudu ramki. Banał na 5 - 10 minut roboty. :lol: Przyszedł moment na zamontowanie nowego nabytku i tu pojawia się chwila główkowania :? . Wiatrak z Poloneza posiada 3 szpilki, a w kropku wentylator mocowany jest 3 wkrętami 6mm. Przymierzam i nijak ma się to do montażu na szpilkach z Poloneza. Postanowiłem usunąć szpilki z łapek i zastosować patent tak jak w przypadku oryginalnego wentylatora. Wykręcenie szpilek okazało się być trudniejsze niż przypuszczałem. W ruch musiała pójść szlifierka kątowa hehehe :mrgreen:. Po tym zabiegu ukazały się piękne otwory. Przymierzam i jak na złość nie pasuje rozstaw dosłownie po 1mm na 2 otworach brakuje żeby elegancko wkręt siadł w plastikową ramkę. W tej sytuacji poszła w ruch wiertarka z wiertłem 6mm i powiększenie otworów na kształt fasolki. :wink: Przykręcam - ok i chwila prawdy czy łopatki nie ocierają o ramkę :bom: uff, obyło się bez podkładek, pasuje idealnie.

Ok teraz wiatrak zabieram do samochodu i montaż na chłodnicę. W tej części prac musiałem się zatrzymać, ponieważ zadecydowałem razem z tatą że jako dystans oddalający ramkę od chłodnicy posłużą nakrętki m8(ponad 6mm wysokości). Teraz zjeżdżenie całego miasteczka za dłuższymi wkrętami 6mm. Zakupiłem wkręty o długości 35mm z tego 8mm jest taki dzyndzel bez gwintu. Obciąłem go i wyszło że mam do dyspozycji wkręty 6x27 ( oryginalne mają długość 20mm). Wyszło na styk, nic niby nie obciera o chłodnicę przy luźnym obracaniu łopatek. Tak było bez tej gumy stabilizującej całą ramkę. Po założeniu jej okazało się, że przy delikatnym dociśnięciu łopatek już delikatnie wadzi blaszka zabezpieczająca cały wiatrak o listki chłodnicy :evil: do tego po rozgrzaniu silnika łopatki delikatnie obcierają o ramkę w jednym miejscu, ponieważ akurat tam jest platik najwyżej. Na dodatek zagrzałem silnik ( dość mocno 2 biała kreska od czerwonych) i wentylator nie gada. Na krótko bezpośrednio z aku pracuje. Muszę sprawdzić czujnik temperatury przy termostacie. Bezpiecznik w centrali wyeliminowałem, termostat działa prawidłowo, połączenie konektorów jest ok.

Dzisiaj już nie miałem okazji pracować dalej przy kropku, ponieważ był potrzebny do przemieszczenia się, a w jeździe trzyma ładnie temperaturę. :D
Czeka mnie jeszcze kosmetyka czyli wymontowanie całego zestawu jeszcze raz, spiłowanie plastiku ramki lub zastosowanie podkładek dystansowych, przerobienie gumy stabilizującej całość przy chłodnicy żeby nie ciągła ramki w stronę chłodnicy. Wydaje się, że 0,5mm podkładki pod łapki wentylatora rozwiążą problem.


W kropku był zamontowany wentylator z ramką Magneti Marelli. Jutro zrobię zdjęcia :P

Autor:  linchpin [ 05 Wrz 2015, 23:09 ]
Temat postu:  Re: Wymiana Wentylatora Chłodnicy na Polonezowski.

Panowie czyli reasumując, bo się pogubiłem czytając ten wątek musi być ramka od Magneti Marelli, żeby Polonezowski wntylator spasował?

Jeśli mam ramkę Valeo to ta z MM podejdzie bez problemu pod moją chłodnicę?

Autor:  papieju [ 30 Kwi 2020, 20:31 ]
Temat postu:  Re: Wymiana Wentylatora Chłodnicy na Polonezowski.

Odgrzeję kotleta ale mój umiera. Kupiłem używkę z obudową i zonk, jest inna, inny rozstaw widełek od strony akumulatora, inna wtyczka ale to do przeskoczenia, rozstaw śrub samego silnika ten sam ale stary jest na wkręty, nowy na śruby na przelot i nakrętki i to też do przeskoczenia ale samo śmigło na większą średnicę i nie wejdzie. Samego śmigła się nie zamieni bo innej grubości trzpienie. Pat. Padło więc na wyrób z FSO, dziś zamówiłem za całe 50 z wysyłką, na tygodniu powalczę. Mój się zacina na tyle że aż obroty silnika padają na ułamek sekundy jak wiatrak ma chwilę zwątpienia. No i jęczy jak potępieniec.

Autor:  el_plecinio [ 13 Sie 2020, 23:53 ]
Temat postu:  Re: Wymiana Wentylatora Chłodnicy na Polonezowski.

Ja jak miałem problem z silniczkiem to przełożyłem z Cinquecento 700
kostka pasowała, rozstaw nie - ale zrobiło się adaptery z blachy, wiatrak jest mniejszy ale daje radę - zero przegrzewania.

Strona 2 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/