Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Wymiana Świec, Kabli, oraz Uszczelki + Spiłowanie Stopek!
https://fiatpunto.com.pl/topic1718-50.html
Strona 3 z 5

Autor:  Tacowski [ 25 Lip 2008, 17:32 ]
Temat postu: 

A co sadzicie o przewodach Janmora??

Autor:  Kufell [ 14 Gru 2008, 17:21 ]
Temat postu: 

Mam pytanko odnośnie tego tutoriala, bardzo sensowny i wydaje się że wykonanie zadania nie może być trudne. Lecz znając podejście Adasia :) dla którego wymiana linki lewarka polegała na wypięciu dwóch zaczepów, z którymi mogą być problemy ale później pyk pyk i po sprawie. Mam pewne wątpliwości :P . Czy po drodze nie ma żadnych niespodzianek, takich jak np. jakaś regulacja zaworów itp. ? No bo takie rzeczy to dla mnie czarna magia... Jeżeli polega to na rozłożeniu, spiłowaniu stopek, włożeniu nowej uszczelki i złożeniu wszystkiego do kupy to raczej bym się tego podjął. Tyle, że muszę wiedzieć czy obędzie się bez niespodzianek zanim się tego podejmę. Jeszcze jedna kwestia, rozmawiałem z poprzednim właścicielem który mówił mi że to tak już jest jak się za dużo oleju naleje. Później wycieka bokami, i poradził mi żebym to przetarł co wyciekło i nie lał oleju na maxa. Wtedy powinno być ok co o tym myślicie? :>

Autor:  Adas [ 14 Gru 2008, 17:38 ]
Temat postu: 

Czasami po zadanym pytaniu, inni wiedzą ile Wiemy. Tu też tak jest :E . Regulacji nie trzeba, już nie jeden piłował, i nie jeden mechanik w ASO, też to robił. Po takiej operacji, zapominamy o wyciekach. Piłujemy z głową, ok 1mm, "równomiernie"!! każdą stopkę, jak ktoś nie ma pojęcia, to lepiej nie tykać, i zmieniać częściej uszczelkę + silikon, by nie ciekło...

P.S. Przed Studiami, skończyłem technikum mechaniczne, z całkiem Niezłym wynikiem, także taki Kropek to nie problem. :mrgreen:

P.P.S. Linkę wymieniałem na kanale, ubiegłej zimy, mi jej wymiana była prosta, odkręcić kilka małych śrubek pokrywy, wyjąć zawleczki po obu jej stronach, na koniec, zdjąć końcówki linki takie "jabłka", schodzą i nakładają się dobrze, pod kątem..

Generalnie, nie bać się, 1.2 8V to bardzo prosta konstrukcja, silnik zaczerpnięty z Fiata Uno, jedynie dodana elektronika, i tego nie tykamy, bo jest słaba :)

Autor:  Kufell [ 14 Gru 2008, 18:22 ]
Temat postu: 

Adas napisał(a):
P.P.S. Linkę wymieniałem na kanale, ubiegłej zimy, mi jej wymiana była prosta, odkręcić kilka małych śrubek pokrywy, wyjąć zawleczki po obu jej stronach, na koniec, zdjąć końcówki linki takie "jabłka", schodzą i nakładają się dobrze, pod kątem..


Ja wymieniałem na najeździe trochę za niskim ale ogólnie spełniał swoje zadanie... "jabłka" no cóż w komorze silnika spoko zeszło bez problemu ale to od samego lewarka nie wiem ale nie było opcji żeby je zdjąć w jakiś normalny sposób. Pod kątem też próbowałem, rozwiązanie siłowe okazało się być niezawodne :P, jeżeli chodzi o nakładanie może i nie było to pyk pyk ale jakoś poszło. :) No skoro nie wymaga to żadnej regulacji, to się pewnie za to wezmę tylko muszę poczekać jak zrobi się cieplej i pogoda będzie bardziej stabilna do tego czasu jakoś muszę przeboleć te wycieki, a może nie będzie tak źle i poprzedni właściciel ma rację że ustaną. Czas pokaże w każdym razie dzięki za info :!: :wink:

Autor:  ipIV [ 14 Gru 2008, 20:43 ]
Temat postu: 

Adas napisał(a):
i zmieniać częściej uszczelkę + silikon, by nie ciekło...

z silikonem nie ma szans, żeby puściło, więc po jakiego grzyba piłować :]

Autor:  Adas [ 14 Gru 2008, 21:27 ]
Temat postu: 

Po tej operacji, raz, że nie trzeba silikonu:D, to i nie trzeba uszczelek wymieniać:D. Ale, decyzja, należy do każdego z nas, niektórym cieknie pomimo dania silikonu:)

Autor:  ipIV [ 14 Gru 2008, 21:46 ]
Temat postu: 

Adas napisał(a):
niektórym cieknie pomimo dania silikonu:)

Przykład? :E bo u mnie sucho jak na pustyni podczas suszy :E

Autor:  Adas [ 14 Gru 2008, 21:53 ]
Temat postu: 

Wystarczy poszukać, wiem, że ktoś pisał, że wymienił uszczelkę i dalej mu puszcza:D, no i mechanik na przeglądzie, mówił, że miał tak samo, robił znajomemu, a ten mu dzwoni, że dalej cieknie, to on, cyk i piłowanie stopek :d. Spokój:). Patent.. ;D

[ Dodano: 14 Gru 2008 21:53 ]
P.S. U mnie brak silikonu, 2 razy zdejmowana pokrywa, i bez zmian uszczelki, a suchooo...

Autor:  przemek88 [ 06 Mar 2009, 16:27 ]
Temat postu: 

czy ta uszczelka to jest jedna cala czy moze jest podzielona na dwie male?

Autor:  marcin186 [ 06 Mar 2009, 16:52 ]
Temat postu: 

Uszczelka pod pokrywe zaworow jest jedna cala, bez zadnego podzialu.

Autor:  Pe [ 07 Mar 2009, 14:48 ]
Temat postu: 

Dzięki wielkie za ten tutorial, wczoraj walczyłem z pokrywą, zrobiłem pare km i sucho, żadnych silikonów - myślę że to da radę :D

Autor:  ipIV [ 07 Mar 2009, 17:57 ]
Temat postu: 

Do do opcji spiłowania.... jedna stopka nie zdążyła dotknąć głowicy i śruba mi poleciała :> Stopki NIE piłowane także do tej metody mam wątpliwości czy jest słuszna :>

Autor:  Adas [ 07 Mar 2009, 19:05 ]
Temat postu: 

Poleciała ?. jak Podpiłujesz, to śrubę można bardziej wkręcić.

Autor:  ipIV [ 08 Mar 2009, 00:26 ]
Temat postu: 

Poleciała tzn ukręciła się. A podpiłować raczej nie trzeba, bo gwint w głowicy jest chyba na wylot ;)

Poza tym jak proponuję kupić jakieś mocniejsze śruby.

Autor:  dr gore [ 11 Mar 2009, 22:31 ]
Temat postu: 

ipIV próbowałem odkręcać świece ale ni **** nie idzie. Na siłe nie chcę bo jeszcze coś się stanie. CO ROBIĆ??

Kumpel mówi, że można na siłę ale wole nie ryzykować...

Autor:  ipIV [ 11 Mar 2009, 23:40 ]
Temat postu: 

Dlatego się wymienia regularnie świece. Co zrobić? Panu mechanikowi dać zarobić... bo na siłę będzie "bu".

Autor:  Thomas [ 12 Mar 2009, 11:03 ]
Temat postu: 

ipIV napisał(a):
Dlatego się wymienia regularnie świece. Co zrobić? Panu mechanikowi dać zarobić... bo na siłę będzie "bu".

ja wymienialem swoje ostatnio po 65tys i sie wykrecily bez problemu :)


ipIV napisał(a):
Poleciała tzn ukręciła się. A podpiłować raczej nie trzeba, bo gwint w głowicy jest chyba na wylot

Poza tym jak proponuję kupić jakieś mocniejsze śruby.

tutaj trzeba nie uzywac duzej sily ... to sie lekko z czuciem dokreca :) to jest aluminium ... wiec trzeba uwazac :) a najlepiej to klucz dynamometryczny i nie bedzie klopotu :)

Autor:  DaRoN [ 12 Mar 2009, 11:28 ]
Temat postu: 

Thomas napisał(a):
ja wymienialem swoje ostatnio po 65tys i sie wykrecily bez problemu

Masz może zdjęcia tych świec? Albo inaczej. W jakim stanie były?

Autor:  ipIV [ 12 Mar 2009, 11:49 ]
Temat postu: 

Thomas napisał(a):
to sie lekko z czuciem dokreca

tja a stopka 0,5mm od głowicy, nawet jej nie dotknęła ;>

A to poleciała śruba o większej niż normalne klasie wytrzymałości a nie gwint :>

[ Dodano: 12 Mar 2009 10:49 ]
Thomas napisał(a):
ja wymienialem swoje ostatnio po 65tys i sie wykrecily bez problemu

Jak raz na 1000km je wykręcasz i pucujesz to co się dziwisz ;)

Autor:  Pe [ 12 Mar 2009, 13:23 ]
Temat postu: 

dr gore napisał(a):
ipIV próbowałem odkręcać świece ale ni **** nie idzie. Na siłe nie chcę bo jeszcze coś się stanie. CO ROBIĆ??

Kumpel mówi, że można na siłę ale wole nie ryzykować...


Jakiś czas temu walczyłem ze świecami. Kupiłem okablowanie, świeczki i klucz do świec. Kable wymieniłem, ale świece coś ni chu.. chu.. nie idzie wykręcić! Dzwonie do swojego mistrza od spraw mechanicznych i polecił mi spotkanie z nim bo mogę ukręcić gwinta. Widzisz, taki miałem dupny klucz. Podjechałem do mechaniora, wyciągnął odpowiedni sprzęt i każda świeczka gładko poszła. Za wymiane nie wziął grosza. Swój chłop ;)

Teraz ten klucz to mogę do skręcania szafek użyć :P

Autor:  Thomas [ 12 Mar 2009, 16:14 ]
Temat postu: 

Cytuj:
Thomas napisał:
ja wymienialem swoje ostatnio po 65tys i sie wykrecily bez problemu

Jak raz na 1000km je wykręcasz i pucujesz to co się dziwisz

taa :E wykrecone po 65tys bez ruszania ;)

[ Dodano: 12 Mar 2009 13:11 ]
pamietaj,ze kazde wykrecenie i wkrecenie to jest naruszenie gwintu ;) dlatego jak nie trzeba nie ruszac ;)

[ Dodano: 12 Mar 2009 13:13 ]
Pe napisał(a):
Podjechałem do mechaniora, wyciągnął odpowiedni sprzęt i każda świeczka gładko poszła.

wiesz klucz kluczem ... pewnie jak bys mial metrowa przedluzke to tez bys mowil,ze lekko idzie ;) i ciagnal ile wlezie :E a to musisz czuc jak siedzi mocno to nie na sile !!! tak wlasnie sie urywa sruby ... czesto mozna tego uniknac ... ale sa tez przypadki kiedy nie zawsze sie da ...ale przewaznie mozliwosc nieurwania jest ;)

[ Dodano: 12 Mar 2009 13:13 ]
DaRoN napisał(a):
Thomas napisał:
ja wymienialem swoje ostatnio po 65tys i sie wykrecily bez problemu

Masz może zdjęcia tych świec? Albo inaczej. W jakim stanie były?

a mam nawet w moim punto jest ;)

[ Dodano: 12 Mar 2009 13:15 ]
DaRoN
tutaj masz ;)
http://fiatpunto.com.pl/img,IMG_4873e98a126d02727.jpg
ktora stara ktora nowa mowic nie musze :E
i jak mowie 65tys przebiegu :E i nie narzekam bo chodzily bardzo dobrze :)

[ Dodano: 12 Mar 2009 15:14 ]
tak poza tym czy ktos pomyslalm jak wymienia swiece o tym,aby zabezpieczyc gwint ??
watpie ;)
ja zawsze do tego celu uzywam smaru do szpilek do glowicy .... i pozniej nie ma najmniejszego problemu,aby wykrecic swiece czy tez nawet jakas srube ... no ale to trzeba dbac :E a nie wykrecic stare swiece i wkrecic nowe :E

Autor:  Pe [ 12 Mar 2009, 16:24 ]
Temat postu: 

Thomas z tym smarem święta racja! Problemom trza zapobiegać. Ja niestety nie miałem wcześniej takiej okazji hehe :). Moje świeczki wyglądały o wiele gorzej - ale przebieg na nich nieznany :P

Autor:  ipIV [ 12 Mar 2009, 23:20 ]
Temat postu: 

Dla piłujących stopki -> 1,50zł zapłaciłem za 4 śrubki M6x20 o klasie wytrzymałości 10.9 :>

[ Dodano: 12 Mar 2009 22:20 ]
Dmuchanie na zimne za 1,5zł a polecieć potrafi śrubka bez piłowania ;]

Autor:  LAU1976 [ 01 Maj 2009, 22:01 ]
Temat postu: 

Przebrnąłem przez cały temat i mam kilka pytań.
1. Piłowanie stopek/silikon. Czy to konieczne? Czy nie wystarczy nowa uszczelka, która jest (że tak to ujmę) bardziej pulchna i automatycznie powstrzyma wyciek?
2. Regulacja zaworów w 1.2.8v. Ostatnio pytałem o to mechanika i teścia - obaj stwierdzili, że w tym silniku zwory regulują się same. A tu na forum wszyscy je regulują. Więc jak jest naprawdę?
3. Gdzie są świece? :oops: :oops: Może ktoś wrzuciłby jakieś poglądowe zdjęcie z wyraźnie zaznaczonymi świecami? I ewentualnie kablami...

Autor:  przemek88 [ 01 Maj 2009, 22:43 ]
Temat postu: 

LAU1976 napisał(a):
2. Regulacja zaworów w 1.2.8v. Ostatnio pytałem o to mechanika i teścia - obaj stwierdzili, że w tym silniku zwory regulują się same. A tu na forum wszyscy je regulują. Więc jak jest naprawdę?


AD.2.Zawory się reguluje ja to ostatnio robiłem na ASO i weszły mi dwie płytki + do tego od razu wymiana uszczelki. A mam ten sam silnik co Ty

Strona 3 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/