Skąd wiadomo, że alternator, a nie rozrusznik, albo sam silnik (zapieczone tłoki)?
Do dzieła:
0. Żadnego spychania samochodu z górki! Urwiesz coś i narobisz więcej problemów.
1. Poluzuj alternator (klucze 16 i 17 mm jak pamiętam), zrzuć pasek alternatora i zobacz, czy się obraca ręką, czy na prawdę zapieczony (rdza łożyska). W bogatszych wersjach modelu, po drodze coś może przeszkadzać np. klima (i wspomaganie, o ile Punto 1 w ogóle miało, raczej nie).
2. Auto zaparkowane na biegu (bez ręcznego oczywiście), spróbuj poruszać przód/tył, Punto jest na tyle lekkie, że powinieneś dać radę sam, za przedni pas go szarp/pchaj. Chodzi o poruszenie silnikiem, musi się ruszyć (będzie widać, słychać i czuć). Jak się rusza, to spróbuj odpalić bez alternatora (tylko uważaj gdzie jego pasek leży, bo go gdzieś wciągnie albo uszkodzi np. czujnik położenia wału). Jeśli to silnik stawia opór, to ewentualne "WD-40", można by walnąć w cylindry, przez otwory po wykręceniu świec.
3. Alternator jest do samodzielnego zrobienia, wymiana łożysk(a) - poradnik np. w dziale "Zrób To Sam" na forum. Kanału przy Punto wcale nie trzeba do większości napraw (wszystko z góry albo na leżąco - auto na "kobyłkach"). Łożysko zardzewiałe, "rozruszane" jakimś specyfikiem, nie pożyje długo (padnie pierwszego dnia), więc wymiana jest nie do uniknięcia (tu nie ma "sztuczek"), same łożyska są tanie (strzelam: 5-15 PLN za sztukę).
4. Tak, czy inaczej, handlarze jeszcze wezmą takie auto. Jeszcze je zobaczysz na Allegro/OLX "odpicowane".
Na przyszłość nauczka dla wszystkich, że samochód nie może sobie tak po prostu stać nie używany! Szczególnie w zimie! Kiedyś (literatura z czasów PRL) były książeczki o przygotowaniu samochodu do zimowania (dużo rzeczy było do wykonania - skrót jest na jednej stronie, ostatnia załączona fotografia).
Załącznik:
DSC06790.jpg [ 71.61 KiB | Obejrzany 12641 razy ]
Załącznik:
DSC06791.jpg [ 84.63 KiB | Obejrzany 12641 razy ]
Załącznik:
DSC06792.jpg [ 101.85 KiB | Obejrzany 12641 razy ]
Załącznik:
DSC06793.jpg [ 138.3 KiB | Obejrzany 12641 razy ]
Czy są pytania? Nie ma.