Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Brak przyspieszenia w 1.3 MulitiJet 90 KM
https://fiatpunto.com.pl/topic17839-25.html
Strona 2 z 2

Autor:  wpoldodwunastej [ 07 Wrz 2009, 22:26 ]
Temat postu: 

OMG it's unbelievable! OK się zrobi, ale jak coś połamie to kolega Andrzej odkupuje mi nowe auto ;]

Autor:  oczo [ 07 Wrz 2009, 22:34 ]
Temat postu: 

Witam. O ile to mozliwe to niech ASO sprawdzi zawór EGR. Mialem identyczne objawy, co prawda podczas jazdy nie bylo takich szopek ale startujac spod swiatel zachowywal sie podobnie do twojego. Skonczylo sie na tym, ze pewnego razu po prostu padl kompletnie. Zawor zacial sie i silnik dusil sie wlasnymi spalinami tuz po odpaleniu.

Autor:  wpoldodwunastej [ 07 Wrz 2009, 22:39 ]
Temat postu: 

oczo napisał(a):
Witam. O ile to mozliwe to niech ASO sprawdzi zawór EGR. Mialem identyczne objawy, co prawda podczas jazdy nie bylo takich szopek ale startujac spod swiatel zachowywal sie podobnie do twojego. Skonczylo sie na tym, ze pewnego razu po prostu padl kompletnie. Zawor zacial sie i silnik dusil sie wlasnymi spalinami tuz po odpaleniu.


Miałem już taki pomysł. Ponoć gdyby to byl EGR wykryty by został przez komputer, a tu nic nie wykrywa. A jak było kolego u Ciebie? Komputer wykrył to?

Autor:  filip76 [ 08 Wrz 2009, 13:33 ]
Temat postu: 

Cytuj:
Po pierwsze chciałbym wyraźnie zaznaczyć, że kolega filip76 przeinterpretował moje słowa.


Możliwe. Ja odniosłem się do słów kolegi MiSiOna o artykule w "AŚ". W mojej interpretacji w "AŚ" narzekali na to, co i mnie przeszkadza czyli turbodziura /"zwykła mułowatość". Tam poprawiono nieco reakcję auta zmieniając program (który zapewne ma wpływ na pracę wtryskiwaczy).

To jest sytuacja normalna dla tego auta - powolne rozkręcanie się silnika i turbiny do 2000 rpm, kiedy następuje lawinowy przyrost momentu odczuwany jako gwałtowny zryw. Tu sobie można pokombinować z programem, jak w "AŚ". I to właśnie chciałem podkreślić, aby mieć jasność, że Twój kłopot nie polega na turbodziurze (i artykuł z "AŚ" nie ma tu nic do rzeczy).

Twój problem polega na tym, że po spadku obrotów w masz problem z wkręceniem auta ponownie na wyższe obroty, więc nawet nie jesteś w stanie wkręcić turbinę w zakres skutecznego doładowania.

Wobec tego moje podejrzenia dot. mechanicznego uszkodzenia turbiny są błędne i zapewne bliżej prawdy są koledzy typujący elektronikę pedału gazu.

Możliwy jest także problem z zasilaniem w paliwo, lecz pewnie miałbyś inne objawy: woda w paliwie powinna zapalić kontrolkę filtra, auto dymiłoby na biało (para), silnik dławiłby się i krztusił także na wolnych obrotach, wolne obroty by "falowały" poza normalnym zakresem (zdarza się po uruchomieniu silnika obroty falują po włączeniu odbiorników prądu).

Jeszcze raz na koniec - nie zgadzam się z opinią MiSiOna, że Twój problem to to samo, o czym pisali w "AŚ". Tam pisali o zwykłych problemach z turbodziurą w silniku diesla o bardzo małej pojemności.

Autor:  oczo [ 08 Wrz 2009, 15:09 ]
Temat postu: 

wpoldodwunastej napisał(a):
oczo napisał(a):
Witam. O ile to mozliwe to niech ASO sprawdzi zawór EGR. Mialem identyczne objawy, co prawda podczas jazdy nie bylo takich szopek ale startujac spod swiatel zachowywal sie podobnie do twojego. Skonczylo sie na tym, ze pewnego razu po prostu padl kompletnie. Zawor zacial sie i silnik dusil sie wlasnymi spalinami tuz po odpaleniu.


Miałem już taki pomysł. Ponoć gdyby to byl EGR wykryty by został przez komputer, a tu nic nie wykrywa. A jak było kolego u Ciebie? Komputer wykrył to?


U mnie komp nic nie wykryl :/ Po prostu czasami łapał straszliwego muła i tyle. Byla zima i myslalem po prostu ze zatankowa lem jakiegos lipnego ON ale po kilku tankowaniach mozna bylo to wykluczyc. Nadszedl ten dzien gdy wyjechalem spod bloku i stanalem na swiatlach... dalej juz wiadomo :D Wciskam pedal gazu a on po prostu zdechl :/ Odpalam jeszcze raz i co...pochodzil kilka sekund i stopniowo tracil obroty az do zaduszenia silnika. Nie pomagalo dodanie gazu nic, po prostu nie reagowal. Skonczylo sie na tym, ze kropas wyladowal na lawecie ASO Fiata (ostatnie 2 tyg. gwary :) ) Po 3 dniach odbior samochodu z wpisem w ksiazce serwisowej "wymiana zaworu EGR" Na konsoli zadengo komunikatu nie bylo...glucha cisza :/

Autor:  remind [ 08 Wrz 2009, 16:30 ]
Temat postu: 

wpoldodwunastej jak ci zasugerowali dolanie denaturatu do diesla to zmień ASO. Do diesla można lać jedynie ON, zimą benzynę lub naftę. Dolanie denaturatu jedynie może zakończyć się zatarciem wtryskiwaczy / pompy. Wiem o tym, bo z osiedla ktoś doradził dolanie 1L denaturatu w mróz, skończyło się ostrym dymieniem passata 1.9TDI spadkiem mocy po nagrzaniu i wymianą wszystkich końcówek wtryskiwaczy. Po rozgrzaniu zawieszały się. Jak chce się przeczyścić wtryskiwacze to właśnie dolewa się noPB a nie denaturat.

Autor:  wpoldodwunastej [ 09 Gru 2009, 16:21 ]
Temat postu: 

Prawda jest taka, że tak mi powiedziano. Nic ich w takim razie nie tłumaczy. Cos mi się jednak ten pomysł nie spodobał i na szczęście nie dolałem tego. Tyle dobrego. Załatwię sprawę w ASO w Lublinie. Może tam będą mieć lepsze podejście do tematu.

[ Dodano: 09 Gru 2009 16:21 ]
Witam,

Myślę, ze temat można zamknąć. Prawdopodobnie szwankował zawór EGR, prawdopodobnie gdyż nikt nie mógł tego z całą stanowczością zdiagnozować przez ten cały czas. Usterka już nie występuję.

Swoją drogą mam dość tego auta bo jak nie to to tamto. Teraz mam jakiś wyciek z turbiny oraz chrobotanie przy skręcaniu kierownicą. Nadmienię, że w zeszłym tygodniu wymienione zostało łożysko na Macphersonie ale o tym już w oddzielnym wątku.

Pozdrawiam,

Maciej

Strona 2 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/