Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Odma
https://fiatpunto.com.pl/topic15687-200.html
Strona 9 z 9

Autor:  Fazor [ 18 Mar 2020, 21:03 ]
Temat postu:  Re: Odma

I pomyśleć że zimy właściwie nie było :)

Autor:  mgregor [ 02 Lut 2021, 23:06 ]
Temat postu:  Re: Odma

To ja się dołączę do pytania. W warsztacie przy wymianie świec urwali mi króciec od małej odmy. Oczywiście awantura, oni twierdzą, że już tak było, ja twierdzę, że to oni. Machnąłem ręką i więcej tam nie pojechałem. Walić ich. Chcę to naprawić. Tego plastiku z którego zrobiona jest obudowa filtra nie bierze żaden klej. Poxipol, kropelka, distal - wszystko po wyschnięciu można zdrapać paznokciem pomimo tego, że miejsce klejenia zmatowiłem i porządnie odtłuściłem acetonem.
No i znalazłem ten wątek gdzie ktoś proponował wkręcenie metalowego króćca.
Czy ktoś zna wymiary tego króćca od strony wężyka? Od strony obudowy nie ma problemu - jak otwór będzie za mały to można go delikatnie powiększyć bez szkody dla plastiku.
Jaką średnicę wewnętrzną ma wężyk małej odmy? Gdzieś to ktoś kiedyś podawał ale im bardziej szukam tym bardziej tego nie znajduję...

Autor:  misci [ 03 Lut 2021, 22:15 ]
Temat postu:  Re: Odma

Można by rozważyć zastosowanie mosiężnej wkrętki do kolektora stosowanej przy montażu LPG.

Autor:  mgregor [ 04 Lut 2021, 03:15 ]
Temat postu:  Re: Odma

misci napisał(a):
Można by rozważyć zastosowanie mosiężnej wkrętki do kolektora stosowanej przy montażu LPG.

O tym właśnie mówię. Ale chciałbym kupić już na gotowo znając chociaż jeden wymiar ;-)

Autor:  MC Grzechu [ 08 Lut 2021, 15:40 ]
Temat postu:  Re: Odma

Nie można po prostu zmierzyć otworu? Nie posiadając suwmiarki można to chociaż zrobić linijką... :roll:

Autor:  mgregor [ 30 Mar 2021, 19:30 ]
Temat postu:  Re: Odma

Dobra. Panowie i Panie.
Zamówienie poszło:
Króciec: https://nagaz24.pl/krociec-podcisn-impc ... nptx1-4mo/
Wężyk 16 mm: https://nagaz24.pl/przewod-itl-s-gazowy-16-mm-semperit/
Wężyk 6 mm: https://nagaz24.pl/przewod-itl-s-benzyna-6-mm-semperit/
Filtr fazy lotnej jako odstojnik mgły olejowej: https://nagaz24.pl/filtr-fazy-lotnej-cz ... poliester/
+ jakieś opaski, taśma teflonowa do uszczelnienia gwintu, płaskownik do podtrzymania tego wszystkiego.
Jak tylko kropek wróci z wymiany uszczelki pod pokrywą zaworów + wymiany tarcz i klocków to składam to wszystko do kupy i montuję.
Zanim to wszystko zamontuję chciałem wymyć dokładnie przepustnicę + wykręcić ten króciec do którego podłączony jest grubszy wężyk od odmy.
I teraz pytanie: czy po odłączeniu przepustnicy konieczne jest wykonywanie adaptacji przez komputer? Jedni piszą tak, drudzy śmak, trzeci że wystarczy potrzymać silnik na 1000, 2000 i 3000 RPM i "się samo zrobi".
Czym najlepiej myć? Benzyna ekstrakcyjna? IPA? Zmywacz do hamulców? Specjalny płyn do mycia przepustnic? Na co uważać?

Autor:  Jachaś [ 30 Mar 2021, 22:21 ]
Temat postu:  Re: Odma

Adaptacja służy temu, że po czyszczeniu przepustnicy na przykład (albo wymianie) maksymalne otwarcie/zamknięcie które sterownik ma zapisane (i wraz z przebiegiem i czasem sobie korygował, na przykład przez powstające zabrudzenia) mógł sobie od nowa wstępnie zaprogramować jako "bazę" do późniejszych korekt. Tyle teorii. Jeżeli masz dostęp do mes-a to jak najbardziej warto to zrobić. Ale jeżeli nie jest mocno brudna, to chyba (CHYBA) nie powinno mieć to wpływu na pracę silnika. Jeżeli było dużo "gruzu", to IMHO lepiej zrobić adaptację

A co do czyszczenia, to zmywać do hamulców jest łatwo dostępny i nie jest kosmicznie drogi, a robi wydaje mi się taką samą robotę co dedykowany zmywacz do przepustnic, a zaletą jednego i drugiego, przy nie jakoś mocno brudnej przepustnicy może być to, że da ją radę ubyć "bezkontaktowo", czyli bez użycia pędzelków, tylko samym ciśnieniem zmywacza z puszki.

Autor:  mgregor [ 31 Mar 2021, 00:02 ]
Temat postu:  Re: Odma

Jachaś napisał(a):
Adaptacja służy temu, że po czyszczeniu przepustnicy na przykład (albo wymianie) maksymalne otwarcie/zamknięcie które sterownik ma zapisane (i wraz z przebiegiem i czasem sobie korygował, na przykład przez powstające zabrudzenia) mógł sobie od nowa wstępnie zaprogramować jako "bazę" do późniejszych korekt. Tyle teorii. Jeżeli masz dostęp do mes-a to jak najbardziej warto to zrobić. Ale jeżeli nie jest mocno brudna, to chyba (CHYBA) nie powinno mieć to wpływu na pracę silnika. Jeżeli było dużo "gruzu", to IMHO lepiej zrobić adaptację

Dzięki. I taka odpowiedź mi wystarczy. Odpinam wtyczki, odkręcam śruby, myję to wszystko do czysta, składam i tyle w temacie :-) Jeśli coś będzie nie tak to adaptacja.

Jachaś napisał(a):
A co do czyszczenia, to zmywać do hamulców jest łatwo dostępny i nie jest kosmicznie drogi, a robi wydaje mi się taką samą robotę co dedykowany zmywacz do przepustnic, a zaletą jednego i drugiego, przy nie jakoś mocno brudnej przepustnicy może być to, że da ją radę ubyć "bezkontaktowo", czyli bez użycia pędzelków, tylko samym ciśnieniem zmywacza z puszki.

Mam sklep z chemią samochodową prawie pod domem - zobaczę co będzie tańsze i kupię. Nigdy nie była czyszczona (a silnik ma przebieg 220 kkm!) więc chyba wreszcie warto :-)

Autor:  Crazydrake [ 31 Mar 2021, 01:36 ]
Temat postu:  Re: Odma

mgregor, też zamontowałem z miesiąc temu taką obudowę jako odstojnik dodatkowo wypychając ją druciakiem do naczyń. Robi robotę, przepustnica i króćce w obudowie filtra powietrza czyściutkie bo zaglądałem tam wczoraj. węży już przy samym "odstojniku" nie skręcałem opaskami, co kilka dni zdejmuje to i wylewam z niego wodę, której po tygodniu jazdy potrafi się trochę zebrać wewnątrz. Jak będziesz czyścić zajrzyj do wnętrza kolektora ssącego, możesz mieć też na jego dnie pełno tego majonezu z oleju. Ściera->długi śrubokręt i wytrzyj ile dasz rady. Warto też sprawdzić w jakim stanie czystości będzie mapsensor wkręcony po lewej stronie kolektora(najprawdopodobniej też będzie upaćkany)

Autor:  mgregor [ 31 Mar 2021, 09:03 ]
Temat postu:  Re: Odma

Crazydrake napisał(a):
mgregor, też zamontowałem z miesiąc temu taką obudowę jako odstojnik dodatkowo wypychając ją druciakiem do naczyń. Robi robotę, przepustnica i króćce w obudowie filtra powietrza czyściutkie bo zaglądałem tam wczoraj. węży już przy samym "odstojniku" nie skręcałem opaskami, co kilka dni zdejmuje to i wylewam z niego wodę, której po tygodniu jazdy potrafi się trochę zebrać wewnątrz. Jak będziesz czyścić zajrzyj do wnętrza kolektora ssącego, możesz mieć też na jego dnie pełno tego majonezu z oleju. Ściera->długi śrubokręt i wytrzyj ile dasz rady. Warto też sprawdzić w jakim stanie czystości będzie mapsensor wkręcony po lewej stronie kolektora(najprawdopodobniej też będzie upaćkany)

Chcę odkręcić też ten króciec z lewej strony z którego wychodzi grubszy wężyk od odmy i tam też wyczyścić. Ostatnio jak tam zaglądałem to było tam trochę takiej czarnej mazi uj wie skąd. Map sensor po prostu odkręcam i myję IPA?

Autor:  Crazydrake [ 31 Mar 2021, 21:51 ]
Temat postu:  Re: Odma

Powinno dać radę. Ja czyściłem zmywaczem uniwersalnym w puszce. Staraj się tylko jakoś straszenie nie zalewać części gdzie jest sam czujnik ciśnienia

Autor:  mgregor [ 11 Kwi 2021, 09:25 ]
Temat postu:  Re: Odma

Crazydrake napisał(a):
Powinno dać radę. Ja czyściłem zmywaczem uniwersalnym w puszce. Staraj się tylko jakoś straszenie nie zalewać części gdzie jest sam czujnik ciśnienia

No wiadomo, że nie będę go uczył pływać ;-)

[ Dodano: 11 Kwi 2021 09:25 ]

Crazydrake napisał(a):
Powinno dać radę. Ja czyściłem zmywaczem uniwersalnym w puszce. Staraj się tylko jakoś straszenie nie zalewać części gdzie jest sam czujnik ciśnienia

No wiadomo, że nie będę go uczył pływać ;-)

[ Dodano: 11 Kwi 2021 09:24 ]

No i zrobione! Pierwszy ciepły weekend, wziąłem się do pracy.
Przepustnica zdjęta. Zaj....ana olejem, trochę czarnego nagaru. Trochę namęczyłem się ze zdjęciem wtyczki, odkręciłem, pędzelek, IPA i jedziemy. Na początku trochę benzyny na pędzlu żeby rozpuściło ten czarny nagar. Potem IPA, wypolerować szmatką i wygląda jak nowa. Uszczelka wymyta.
Tylko pytanie: czy ten talerzyk wewnątrz powinien być idealnie zamknięty czy powinna jednak być ok. 0.5-0.7 mm szczelinka? Bo u mnie od nowości jest szczelinka. Talerzyk jest minimalnie (ale serio minimalnie) uchylony.
MAP Sensor wyjęty. Zaolejony kontrolnie. Brak nagaru. Po prostu tak jakby go ktoś umoczył w oleju. IPA, pędzelek, trochę sprężonego powietrza. Lodzio-miodzio szeregowy Kowalski.
Teraz przyszedł czas na wkręcenie mosiężnego króćca. Wyfrezowałem piękny otwór, wyczyściłem wszystko, króciec wkręcony na taśmę teflonową. Jeszcze w tygodniu zdejmę obudowę filtra i wszystko wzmocnię poxipolem. Git!
Dociąłem wężyki, założyłem odstojnik na skręcane obejmy. Ale dałem ciała bo płaskownik kupiłem za krótki i nie miałem jak tego przymocować. W tygodniu kupię dłuższy, dognę na wymiar i przymocuję na stałe. Na razie lata luzem ale węże są na tyle sztywne, że efektów dźwiękowych brak ;-)
Czy jest poprawa? Delikatna ale wyczuwalna TAK. Mniej telepie silnikiem na wolnych obrotach, płynniej wchodzi na obroty i płynniej z nich schodzi.
Nie szarpie jak gwałtownie puszczę pedał gazu. Więcej plusów na ten moment nie zauważyłem. Zobaczymy jak będzie ze zużyciem oleju (w tej chwili przy 220.000 km przebiegu stały pobór ok. 300-500 ml na 1000 km i taki utrzymuje się praktycznie od nowości).
Dam znać jak coś jeszcze wyjdzie albo stanę gdzieś na trasie ;-)

Autor:  Crazydrake [ 11 Kwi 2021, 10:47 ]
Temat postu:  Re: Odma

Minimalna przerwa między talerzykiem a korpusem powinna być, bo też jest potrzebna do biegu jałowego z tego co pamiętam. Zmniejszenia zużycia oleju raczej bym się nie spodziewał. A co to montażu na płaskowniku to ja też kupiłem za krótki i tak sobie wisi w powietrzu na wężach. O nic nie stuka, opiera się o parownik LPG i jest spoko :)

Autor:  mgregor [ 11 Kwi 2021, 12:31 ]
Temat postu:  Re: Odma

Crazydrake napisał(a):
Minimalna przerwa między talerzykiem a korpusem powinna być, bo też jest potrzebna do biegu jałowego z tego co pamiętam. Zmniejszenia zużycia oleju raczej bym się nie spodziewał. A co to montażu na płaskowniku to ja też kupiłem za krótki i tak sobie wisi w powietrzu na wężach. O nic nie stuka, opiera się o parownik LPG i jest spoko :)


No i gites. Właśnie tak się domyślałem, że szczelinka do biegu jałowego ma być bo inaczej niby skąd miałby brać powietrze przy obrotach jałowych. Ale wolałem się dopytać :-)
Nie lubię jak mi coś lata luzem bo znając moje szczęście to coś się z tym stanie: gdzieś wpadnie, coś zablokuje ;-)

Crazydrake: bardzo dziękuję za wsparcie :-)

Autor:  dragon422 [ 20 Maj 2021, 08:57 ]
Temat postu:  Re: Odma

Jakiś czas też zrobiłem sobie odstojnik z tego samego filtra co Ty. Niestety po zimie zdjąłem bo mogło narobić jeszcze większych szkód. Co tydzień było tam tyle majonezu że jakby to zamarzło to wybicie bagnetu gwarantowane. Często już pod wysokośc węża podchodziło a raczej nie chciałbym, żeby to co się zebrało wracało do głowicy. Lepiej niech to zassie przepustnica i przepali, odparuje, hgw co zrobi ale niech nie wraca do silnika. Po prostu makaroniarze zrobili bubla i żeby wyłapać wszystko to trzeba byłoby naprawdę litrowy słój po majonezie tam podłączyć.
Aktualnie mam ocieploną grubą odmę i jest w miarę dobrze.

Autor:  pmxoo7pI [ 02 Kwi 2023, 16:02 ]
Temat postu:  Re: Odma

mgregor napisał(a):
Tylko pytanie: czy ten talerzyk wewnątrz powinien być idealnie zamknięty czy powinna jednak być ok. 0.5-0.7 mm szczelinka? Bo u mnie od nowości jest szczelinka. Talerzyk jest minimalnie (ale serio minimalnie) uchylony.

Widać jak się ludzie "interesują" istniejącą zawartością forum. Pytanie zadane w roku 2021, a w roku 2019 "ktoś" popełnił taki poradnik.
:arrow: https://fiatpunto.com.pl/topic60125.html Odpowiada on takie pytania.

Strona 9 z 9 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/