Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Bieg wsteczny
https://fiatpunto.com.pl/topic17642-75.html
Strona 4 z 4

Autor:  nesiasps [ 30 Cze 2020, 09:18 ]
Temat postu:  Re: Bieg wsteczny

Winny jest zazwyczaj kierowca, który notorycznie opiera nogę na pedale sprzęgła i przez to wyrabia rant na sprężynach docisku powodując ich osłabienie, lub mechanik który w porywie chęci zarabiania "oszczędzi" klientowi kosztów dwóch tulejek po 13 zł w których łapa ma luz i nic nie da wymiana na nowe sprzęgło w kwestii zgrzytów. Zdarza się, że mechanik wymienia tylko tarcze sprzęgłową (a jak da do regeneracji - to jeszcze bardziej zarobi) i na tym kończy. Czasem łapa od tych przyzwyczajeń kierowcy ma wyrobioną powierzchnie styku - i tez trzeba dołożyć 150 pln na nową. I tak powiem na koniec - to nie ma ten typ tak, że zgrzyta przy załączaniu wstecznego - owszem nie ma synchronizacji na wstecznym, ale temu służy książkowe opóźnienie 2-3 sek po wciśnięciu sprzęgła, żeby wałek zdążył się zatrzymać - a jeśli dalej zgrzyta to jest to już awaria sterowania, którą trzeba naprawić. Jeśli biegi na wyłączonym silniku wchodzą bez oporów to i po załączeniu silnika tak musi być - innej drogi nie ma - wszystkie zgrzyty powoduje brak rozprzęgnięcia tarczy z kołem na skutek awarii jego sterowania. Moja rada - samemu kup sprzęgło, łapę, dwie tulejki i dopilnuj żeby to było zamontowane w całości - gwarantuję że zgrzyty ustąpią na długo - o ile przestaniesz męczyć docisk opieraniem prawej stopy na jego pedale - to hydraulika i nawet najmniejsze oparci przekłada się na dużą siłę.

Autor:  pmx007p1 [ 30 Cze 2020, 10:16 ]
Temat postu:  Re: Bieg wsteczny

Co do wymiany, to prawda: przy wymianie sprzęgła zawsze warto wymienić komplet, czyli łapę i jej tulejki też. "Oszczędność" powoduje szybsze uszkodzenie docisku (łożysko cierpi najbardziej). M.in. stąd sporo Grande miewa w życiu po 2-3 wymiany sprzęgła (też zależy kto i jak jeździł).
Dlatego m.in. to auto NIE kwalifikuje się jako "miejskie" (z resztą do stania w korku, ruszania i hamowania co 100 metrów, to żaden samochód nie został stworzony - takie warunki pracy, to patologia).

Co do naciskania nie do końca: bo siłowniki sprzęgła (w różnym wieku i od różnych firm) bardzo się różnią siłą sprężyny wewnętrznej, czyli niektóre działają dokładnie jak "kierowca opierający nogę na pedale sprzęgła". W układzie sterowania jest ciągle wstępny nacisk (trochę za duży) na dźwignię łapy.
A samo lekkie oparcie, dotknięcie pedału nic złego nie robi (tam jest przecież pewien luz, mały ale jest, prawie że "skok jałowy"), chociaż na wszelki wypadek nie robić tak.

Autor:  nesiasps [ 01 Lip 2020, 19:10 ]
Temat postu:  Re: Bieg wsteczny

Zgadza się, lekkie może i nie pokona skoku jałowego tłoka pompki - ale jak to wyczuć gdy na nodze but ciężki? Załóżmy - a tak być powinno - że producenci normalizowanych podzespołów wiedzą jaka siła sprężyny wyprzęgnika zapewnia odpowiednią wartość napięcia łożyska wyciskowego, tak by nie pokonało oporów sprężyn docisku, a jedynie zapewniało "przyczepność" czołowej bieżni w trakcie eksploatacji - jako że fiat nie jest zbyt drogi, lepiej kupować to co sam wstawia do nowych autek.

Strona 4 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/