Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Termostat
https://fiatpunto.com.pl/topic4968.html		 Strona 1 z 5
Autor:  Yoka [ 16 Gru 2007, 23:11 ]
Temat postu:  Termostat
No i nie długo musiałem czekać aby coś wyskoczyło.
Dzisiaj znowu (po rocznej przerwie) zauważyłem, że mi się samochód nie chce zagrzać. Rok temu miałem podobny kłopot. GP sie nie dogrzewało. Temperatura cieczy chłodzącej potrafiła w czasie jazdy spaść do 1/4 skali wskaźnika.....i wcale nie chciała sie podnieść w trakcie dalszej jazdy. Dzisiaj po roku zauwazyłem rzecz podobną samochód nie chciał trzymać temperatury w cieczy w czasie jazdy. Z ledwością się dogrzał (silnik na 3,5 - 4 tyś obr/min musiałem krecić) a jak już się dogrzał to .... temperatura spadła do 3/8 na skali i nie chciała sie podnieść. Dopiero jak silnik podkreciłem na 3,5 tyś obrotów to wskazówka zaczęła z oporami wędrówkę do góry.
Na moje oko to termostat. W zeszłym roku jak sprawdzałem nagrzewanie sie rurek w komorze silnikowej to wyraźnie rurka do chłodnicy grzała się równomiernie z rurka małego obiegu cieczy chłodzacej. Pojechałem do ASO z tym wtedy ...no i jak ręką odjął....termostat działał poprawnie wszystko było oki ASO stwierdziło ze czepiam się. Całą zeszłą zime był spokój. Teraz wszystko powróciło. Znowu kłopoty z grzaniem.
Jest jednak mała róznica pomiedzy zeszłą zima a tą. Wtedy nie miałem instalacji LPG a teraz ją mam. Wiadomo, że rurek przybyło w układzie chłodzenia i silnik musi jeszcze ogrzać instalacje LPG. Tylko moim zdaniem nie jest akurat winna instalacja LPG. Nie dalej jak 2 tyg. temu kiedy temp. schodziła do -6 st C samochód sie dogrzewał znakomicie. Dzisiaj jest -3 st C i ...ma trudnosci z utrzymaniem temperatury.

Mam pytanie....zwłaszcza do posiadaczy 1.4 8V - zaobserwowaliście coś u siebie podobnego??? A ci co mają zagazowane GP mieli podobny problem??
Na dowód swojej wypowiedzi załączam małą etiudę filmową :D Trwa niecałe 5 minut. Mozna zobaczyć na niej cyferblat mojego kropasa w czasie jezdy ...zdjecia słabowyraźne ale widać jak wskazówka temp. cofa się kiedy obroty spadną silnika do 2,5 tyś ...kiedy sa w przedziale 3-3,5 powoli sie podnosi. Od czasu do czasu kadrem obejmuje panel sterowania nawiewu chąc pokazać jak jest ustawione ogrzewanie wnętrza pojazdu.

Jutro zgłaszam to do ASO...mam nadzieje ze mają sieć ..bo chce im wyświetlić tą małą moja etiudę :-) :D


http://www.youtube.com/watch?v=O1TeIiM6CYQ
Autor:  golab [ 16 Gru 2007, 23:17 ]
Temat postu: 
Nie no, mój zawsze wskazuje po środku skali.
Autor:  Thomas [ 16 Gru 2007, 23:19 ]
Temat postu: 
Yoka napisał(a):
Na moje oko to termostat. W zeszłym roku jak sprawdzałem nagrzewanie sie rurek w komorze silnikowej to wyraźnie rurka do chłodnicy grzała się równomiernie z rurka małego obiegu cieczy chłodzacej.

te rurki chociaz wyglada ze nie powinny to i tak po ktrotkim czsie sie leptnie zaczna robic... w termostacie jest takie maly zaworek ktory zawsze pewna minimalna czesc plynu przepusci... ja myslalem to samo Yoka ale tak juz jest.... ale sprawdzic nie zaszkodzi......
Autor:  Yoka [ 16 Gru 2007, 23:23 ]
Temat postu: 
Przy normalnej pracy termostatu rurka z małego obiegu szybciej sie nagrzewa niz ta do chłodnicy. I owszem ta do chłodnicy robi sie letnia ale z duzym duzym opóźnieniem :)

Sprawdzić beda musiali czemu samochód mój sie nie dogrzewa .... nie zawsze sie to dzieje .....od czasu do czasu :)
Autor:  daras [ 17 Gru 2007, 08:55 ]
Temat postu: 
Może czujnik temperatury w chłodnicy jest walnięty?
Ile stopni było na zewnątrz?
ASO ma examiner - podpinają i widzą czasy otwarcia termostatu i temperaturę płynu i oleju.
Po co gdybać, lepiej do nich podjechać.
U mnie temperatura silnika potrafi spaść o pół działki (z nominalnej), kiedy silnik chwilę pracuje na wolnych obrotach, a temp. na zewnątrz jest ok. -3 st. albo zimniej.
Ale żeby ci nie zaśmiecać wątku to opiszę to w oddzielnym.
Autor:  Thomas [ 17 Gru 2007, 09:38 ]
Temat postu: 
daras napisał(a):
Może czujnik temperatury w chłodnicy jest walnięty?

ten czujnik to jest do termowentylatora... do wskaznika znajduje sie w bloku silnika....
Autor:  Yoka [ 17 Gru 2007, 10:37 ]
Temat postu: 
daras na zewnątrz było -3 st C.
Owszem przy normalnym działaniu systemu chłodzenia potrafi temperatura spaść o 1/8 podziałki wskaźnika ale w 3-4 sekundy podnosi sie do połowy. Tutaj mamy sytuację kiedy w czasie jazdy (a nie postoju) kiedy silnik cały czas pracuje na 2-3 tyś obr/minute (a nie jest wysprzęglony i auto nie toczy się na wolnych obrotach) silnik sie schładza o 1/8 wskazania na skali i utrzymuje taką temp.

[ Dodano: Pon Gru 17, 2007 9:37 am ]
dodam tylko, że jak układ chłodzenia działa oki to przy -5 st C nie wystepuja takie problemy
Autor:  Thomas [ 17 Gru 2007, 10:41 ]
Temat postu: 
Yoka po miescie jak bys jezdzil to bys nie bylo takiegoi problemu jak jest na trasie przy tej temp :E
Autor:  Yoka [ 17 Gru 2007, 11:09 ]
Temat postu: 
Thomas to zalezy od predkości obrotowej silnika (? z tego co zauważyłem?) obroty 2-3 tyś temperatura spada pow 3 - 3,5 tyś temperatura w normie
Autor:  daras [ 17 Gru 2007, 12:29 ]
Temat postu: 
W trasie masz lepsze chłodzenie. Szybciej jedziesz = więcej zimnego powietrza wychładza silnik. Szczególnie teraz.
Examiner prawdę ci powinien powiedzieć.
Może faktycznie masz walnięty termostat. Byłoby najprościej.
Autor:  Yoka [ 17 Gru 2007, 13:55 ]
Temat postu: 
daras owszem..ale termostat powinien szybko reagować na takie chłodzenie zmianą tryby pracy. Wydaje mi sie ze wczesniej dobrze pracowała teraz coś sie z nim zaczyna dziać. Ale jade dzisiaj do ASO rozmówić sie z nimi :-)
Autor:  daras [ 17 Gru 2007, 14:08 ]
Temat postu: 
Termostat u ciebie pewnie nie zamyka się do końca i cały czas płyn krąży w dużym obiegu. Stąd jest problem w ustaleniu nominalnej temperatury pracy.
Wskazówka w położeniu środkowym oznacza temperaturę silnika w zakresie 80-105 stopni.
Czyli u ciebie jest ewidentnie nie dogrzany.
Autor:  Yoka [ 17 Gru 2007, 18:30 ]
Temat postu: 
...oczywiście jak wracałem z pracy to jak ręką odjął. I tak jednak jade do ASO ...mam dowód rzeczowy przestepstwa w postaci filmików :E
Autor:  daras [ 20 Gru 2007, 12:30 ]
Temat postu: 
Byłeś w ASO? Jaka diagnoza?
Autor:  Yoka [ 20 Gru 2007, 18:38 ]
Temat postu: 
Byłem w ASO. Diagnoza układu przebiegła pomyślnie - działa dobrze...jednakże na okoliczność przedstawienia dowodów rzeczowych (dwoma nagraniami sprzed paru dni jak samochód nie potrafił się dogrzać a jak już sie dogrzał to tracił temperature oraz zeszłorocznym podobnym zgłoszenie ) ASO zadecydował wymienić mi termostat. :-) :-)
Autor:  Thomas [ 20 Gru 2007, 19:39 ]
Temat postu: 
ja dzisiaj bylem w sklepie zeby zwrocic nowy termostat wadliwy... nie dali mi drugiego tylko na reklamacje odeslali... ale i tak go nie zaloze nawet jak inny przyjdszie moj stary okazal sie w pelni sil :E jest bardzo dobry :E
Autor:  Grzegorz1976 [ 20 Gru 2007, 23:19 ]
Temat postu: 
Yoka sprzedaj tego grandasa i kup coś innego. Nie widziałem jeszcze nikogo, kto miałby tyle cyrków z samochodem. Twoje grande zachowuje się jak 10letni szrot. Co chwila się coś sypie, a jak się nie sypie to ktoś ci je rozpier... Widocznie ty i kropas nie jesteście dla siebie stworzeni. Ja w 2 moich grandasach nie miałem nawet 1/10 tych kłopotów co ty.
Autor:  Yoka [ 21 Gru 2007, 07:28 ]
Temat postu: 
Grzegorz1976 moje GP to pestka w porówanniu z GP kolegi Tumi bądź innych kolegów ...nie miałem ze skrzynią kłopotów, ze sprzęgłem elektronika jakoś działa po przegraniu softa :-) :-) :-) A za rok pewnie sobie jakiegoś fajnego japończyka kupie :-)
Autor:  daras [ 21 Gru 2007, 11:30 ]
Temat postu: 
Yoka napisał(a):
ASO zadecydował wymienić mi termostat

I powinno być dobrze. Przynajmniej przez jakiś czas ;-)
Autor:  Grzegorz1976 [ 21 Gru 2007, 17:21 ]
Temat postu: 
Yoka jakby grande mi się tak odpłacało jak tobie to na pewno bym w najbliższym czasie kupił coś innego. Na szczęście moje grandasy śmigają właśnie jak japończyki (szczególnie czerwony :-))
Autor:  Yoka [ 21 Gru 2007, 19:08 ]
Temat postu: 
Juz po odbiorze...niebo a ziemia :-) Teraz ładnie się silnik zagrzewa w środeczku sauna jest przy -5 st C :-) A wskazówka nie lata sobie to tu to tam tylko ładnie sie na środeczku skali zatrzymuje :-)
Autor:  bbanditoss [ 21 Gru 2007, 22:11 ]
Temat postu: 
Czyli nie takie ASO złe, jak je malują ? :E
Autor:  Grzegorz1976 [ 21 Gru 2007, 22:42 ]
Temat postu: 
bbanditoss napisał(a):
Czyli nie takie ASO złe, jak je malują ?



Ciekawe czy będziemy jeździć do ASO po gwarancji, czy przestawimy się na panów mietków ;-)
Autor:  ipIV [ 21 Gru 2007, 23:44 ]
Temat postu: 
Grzegorz1976 napisał(a):
Ciekawe czy będziemy jeździć do ASO po gwarancji, czy przestawimy się na panów mietków


Najlepiej kupić narzędzia i samemu robić :P
Autor:  Jaco [ 22 Gru 2007, 00:28 ]
Temat postu: 
ipIV napisał(a):
Najlepiej kupić narzędzia i samemu robić :P


Przypomnieć Ci wentylator chłodnicy ;D

Yoka fajnie, że zrobione, to teraz masz cieplutko :)
Strona 1 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/