Mianowicie hamulec jest strasznie twardy ale nie do końca. Chodzi o to że jeśli się jedzie i zahamuje to jest w porządku ale jeśli naciśnie się go kilkakrotnie raz za razem to tylko za pierwszym razem działa dobrze za drugim już słabiej a za trzecim trzeba cisnąć mocno w podłogę aby w ogóle zahamował. Wszystko jest dobrze odpowietrzone i nie było by problemu stwierdzić że to serwo nawala ale pojawia się mały problem jako że to disel znajduje się tu jeszcze dodatkowa pompa podciśnienia. I właśnie z tej pompy ostatnio lał mi się olej i została wymieniona tam uszczelka. Niby przestało się lać ale od tego czasu hamulec działa jak opisałem jeśli ktoś ma jakieś pomysły to będę wdzieczny za podpowiedź