Witam panowie ostatnio mam taki problem ze jak stane na parkingu i musze wycofac to czuc jak autko hamuje ( po paru metrach przestaje a do przodu nie hamuje) ale nie jest to hamulec reczny poniewaz go nawet nie zaciagam. Mysle ze jest cos nie tak z przodu w hamulcach. Czy ktos mial kiedys taki problem i co zrobic w takiej sytuacji?? Z gorzy dzieki:)

Sprawdz kolego stan okładzin z tylu.Ja miałem taki przypadek w espero i tam sie odkleiła okładzina od szczęki.

wykladziny byly niedawno wymieniane...

to w takim razie zobacz czy nie masz za mocno naciągniętych linek od ręcznego

Linki sa dobrze reczny mi lapie gdzies na 7 zabku dopiero. A pozatym hamowalo by caly czas a nie czasami... Ja myslalem bardziej o przednich hamulcach bo cos slyszalem ze sa w przednich zasickach jakies oringi co po jakims czasie puchna i tloczki nie chca oddawac i nie wiem czy to to czy nie to czy moze jeszcze cos innego??