Witam, dzisiaj zauważyłem że gdy przejadę parę kilometrów autem to tylne koła zaczynaja piszczeć.. reczny sprawdzałem jest ok puszcza i wogóle. Poczekałem parę godzin jadę autkiem na poczatku cisza a potem koła tylnie zaczynaja piszczec pisk ten się zwiększa przy hamowaniu czyżby łożyska były zatarte już i po nagrzaniu zaczynaja piszczeć ?? proszę o odp. Pozdrawiam

Osobiście się nie spotkałem, aby łożyska piszczały. Zobacz szczęki czy się nie nadają do wymiany, oraz czy się nie zeszkliły. Istnieje możliwość, że linki ręcznego są do wymiany przez co nie puszcza on do końca.

Szczeki były robione rowne 10 kkm wiec nie sadze żeby już były do wymiany (chociaż nie wiem) a jeżeli się zeszkliły to co wtedy ?? pisk ten zaczyna się wtedy jak się troche przejade autem na poczatku gdy ruszam cisza wiec linka to chyba nie potem zaś postoje godzinke i cisza i po 3km zaczyna się zaś i nasila się przy hamowaniu... może inni się wypowiedzą ?

Jeśli się zeszkliły, to po zdjęciu bębna po prostu papierem przejedź okładziny. No i zobacz te linki od ręcznego, bo nic nie dzieje się bez przyczyny Zobacz jeszcze po dłuższej jeździe śruby mocujące tylne koła nie są cieplejsze niż powinny, chociaż przy subtelnym ocieraniu okładzin wcale nie muszą być cieplejsze.
Taka jest moja sugestia, może koledzy z forum jeszcze coś zasugerują.