Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Wymiana sztywnych (i nie tylko) przewodów hamulcowych -przód
https://fiatpunto.com.pl/topic59142.html
Strona 1 z 1

Autor:  redot [ 24 Paź 2018, 20:08 ]
Temat postu:  Wymiana sztywnych (i nie tylko) przewodów hamulcowych -przód

Ostatnio miałem wątpliwą przyjemność wymieniać owe przewody w swoim kropku - wersja 1.2 8V bez ABS, za to z LPG (trochę ciasno w komorze), bo wyglądały już nieciekawie. Miałem nosa, bo jeden przewód się ukręcił przy wymianie przewodów elastycznych. Nikt nie posiadał info dot. długości przednich przewodów (przynajmniej do mojej wersji), więc wrzucam dla potomnych, bo wtedy można sobie zamówić przed demontażem starych. Mierzenie na samochodzie jest wykonalne, ale zasadniczo dramat (nawet pomimo wsparcia w postaci wózka warsztatowego) i nie polecam.
Strona lewa: 112 cm
Strona prawa: 160 cm

Jeszcze kilka wskazówek:
- kupić sobie taki prosty przyrząd do zaginania przewodów hamulcowych - pomoże to uniknąć spłaszczenia przewodu i miejscowego obniżenia jego średnicy
- przykleić sobie końcówki jakąś taśmą przed zaginaniem, bo latają i denerwują, a gdy znajdą się po doginaniu nie tam gdzie trzeba, to już się ich nie cofnie na miejsce (ja tak miałem z jednym - bałem się to odginać, by zaginać na nowo i musiałem kupić nowy)
- prawą (dłuższą) stronę doginałem prawie całą na samochodzie, bo uznałem, że jak najpierw całość podoginam, to potem nie włożę na miejsce. Szedłem od koła do pompy. Na czas pracy, zostawiłem sobie stary przewód na miejscu, na wzór.
- rozpracować jak działają plastikowe zatrzaski, bo niektóre, pomimo odbezpieczenia, trzeba delikatnie rozgiąć śrubokrętem, by stary przewód wyskoczył.
- uzbroić się w cierpliwość i najlepiej nauczyć doginać rurki np. na jakimś drucie, żeby zobaczyć gdzie wychodzi "zakręt". Stare przewody są potrzebne w trakcie doginania, więc na nich bym nie radził.

Powodzenia :E

Autor:  pmx007p1 [ 25 Paź 2018, 18:24 ]
Temat postu:  Re: Wymiana sztywnych (i nie tylko) przewodów hamulcowych -p

Jedna z cięższych, bo nieprzyjemnych prac przy samochodzie.

Dla formalności można wspomnieć o tym, że miedziane przewody są teoretycznie nielegalne, bo pojazd nie był z nimi homologowany na teren UniiJewropejskiej, czy coś tam. Na przeglądzie mogliby nie przepuścić takiego. Jeśli wstawiamy miedziane, to można pomalować wszystko, aby nie było widać, z czego one są.

W przypadku ABS zadbać, aby całkowicie nie opróżnić modułu.

PS
Czy w P2 przewody nie idą nad bakiem paliwa (jak w P1)? Najgorszy odcinek do wymiany.

Autor:  domin45670 [ 25 Paź 2018, 19:54 ]
Temat postu:  Re: Wymiana sztywnych (i nie tylko) przewodów hamulcowych -p

pmx007p1 napisał(a):
Dla formalności można wspomnieć o tym, że miedziane przewody są teoretycznie nielegalne, bo pojazd nie był z nimi homologowany

Wydaje mi się, że trochę za daleko wybiegasz. To trochę tak samo jakbyś kupił jakąkolwiek część zamienną innej formy niż była montowana fabrycznie.
Znam przypadek, w którym na przeglądzie stwierdzono dość skorodowane przewody. Od razu w tym samym miejscu (przeglądy w jednej hali, a w sąsiedniej warsztat) dokonano wymiany przewodów na miedziane.
Tak samo możesz powiedzieć, że wykonywanie jakiejkolwiek blacharki przy samochodzie wiąże się z utratą homologacji, bo przecież ta była wydana na oryginalne i nienaprawiane elementy.

Autor:  redot [ 26 Paź 2018, 00:54 ]
Temat postu:  Re: Wymiana sztywnych (i nie tylko) przewodów hamulcowych -p

pmx007p1, jeśli chodzi o tył, to do tej pory wymieniłem jedynie przewody biegnące od cylinderków do belki tylnej, więc temat omijania baku (bokiem lub górą) jeszcze przede mną.. Mam już te króciutkie przewody elastyczne, więc pewnie się za to zabiorę przy okazji letnich robót pod kropkiem :)

Już nie mogę edytować, a chciałbym dla porządku dodać, że końcówki przewodów to M10 z drobnozwojnym gwintem zewnętrznym oczywiście. Jeżeli ktoś ma świeży płyn hamulcowy, to tu też warto się pokusić o skombinowanie dwóch takich śrubek w charakterze zaślepek, by móc w stosownym momencie wkręcić w pompę hamulcową i (tak jak ja) bez sensu nie tracić dota oraz skrócić czas późniejszego odpowietrzania układu. Dot jest jak wiadomo żrący, więc rękawiczki się przydają. Warto też mieć specjalny kluczyk 11 (w dorobionych przewodach miałem 11 i 10) do przewodów hamulcowych, by nie obrobić końcówek - taki oczkowy z nacięciem grubości przewodu. Mnie dorobili przewody w sklepie motoryzacyjnym za ok. 32 zł, więc proponuję się popytać lokalnie, zanim się zamówi w internecie.

Autor:  pmx007p1 [ 27 Paź 2018, 10:25 ]
Temat postu:  Re: Wymiana sztywnych (i nie tylko) przewodów hamulcowych -p

Koreczki serwisowe (do napraw, nie jazdy) można dorobić ze starych przewodów, zaspawać koniec rurki.
Albo wersja toczona, kształtem udająca przewód (końcówkę)... :E
Załącznik:
Komentarz do pliku: Koreczki do układu hamulcowego...


Autor:  redot [ 28 Paź 2018, 22:12 ]
Temat postu:  Re: Wymiana sztywnych (i nie tylko) przewodów hamulcowych -p

Ktoś tu z forum zakleił taką końcówkę silikonem, ale można też do tego użyć np. jakiegoś dwuskładnikowego kleju epoksydowego, poxiliny itp...

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/