Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Przekładnia kierownicza w GP (wada fabryczna)
https://fiatpunto.com.pl/topic104.html
Strona 1 z 5

Autor:  Dzióbel [ 18 Paź 2006, 03:19 ]
Temat postu:  Przekładnia kierownicza w GP (wada fabryczna)

Witam wszystkich!
Otóż w moja Grandzia równiez załapała się na jej wymianę.Zabieg trwał 2h i po bólu. Wada dotyczy pierwszych partii GP. Naturalnie nie jest to taka wpadka jak Peugota z ABS ,bo ci to nawet na pierwszej kampanii nie potrafili się z nią uporać !
Pozatym Grandzia spisuje sie super, i jak narazie nie mam żadnych zastrzezeń.
;)
:wink:

Autor:  golab [ 18 Paź 2006, 23:45 ]
Temat postu: 

Wreszcie jakiś post :) Również mój kropek spisuje się bardzo dobrze :) Jak narazie wszystko jest w najlepszym porządku i jestem zadowolony z tego samochodziku :D

Autor:  Dzióbel [ 19 Paź 2006, 01:08 ]
Temat postu:  Heh

To świetnie, oby tak dalej ;)

Autor:  garys [ 19 Paź 2006, 12:54 ]
Temat postu: 

To dobrze, że już się coś ruszyło w tej sprawie ale u mnie narazie cicho, mam nadzieję że zrobią to jak najszybciej.

Wiele nowych aut ma teraz różne przypadłości, nic nowego.

Autor:  Dzióbel [ 19 Paź 2006, 13:05 ]
Temat postu: 

No Peugot dał plamę po całej linii, musi wznowić akcję serwisową z ABS-em, którą juz wcześniej przeprowadzał - wstyd i porażka.
Fiat który rzekomo gó**no wart jakoś nie miał jeszcze żadnej kampanii.

A byłes Grandzią w serwisie??Sprowadzenie częsci trwa ok 2tyg...
Teraz po wymianie jest w kabinie po prostu cicho... :P

Autor:  garys [ 19 Paź 2006, 13:10 ]
Temat postu: 

Byłem przy okazji regulacji klamek jakiś czas temu, ale wtedy jeszcze nie mieli tych części.

Czyli mówisz żeby uderzyć do nich osobiście jeszcze raz, czy do mnie sami zadzwonią? Jak było u Ciebie?

Autor:  Dzióbel [ 19 Paź 2006, 13:12 ]
Temat postu: 

U mnie wyglądało to tak , że pojechałem do ASO i oni muszą tam stwierdzić czy masz wadliwą i dopiero wtedy oni wysyłają zamówienie- muszą mieć autoryzację...etc
To dotyczy tylko kilku pierwszych partii Grande...no trzeba ich z lekka pomęczyć ;) tj wcisnąć się w kolejkę... 8)

Autor:  garys [ 19 Paź 2006, 13:14 ]
Temat postu: 

Dzięki, tak też myślałem.

Autor:  Dzióbel [ 19 Paź 2006, 13:25 ]
Temat postu: 

Nie nie będą do ciebie dzwonić - bo nie ma prowadzonej kampanii tj.jeśli się nie znasz i stuki ci nie przeszkadzają to możesz z tym pomykać i nic sie nie stanie.
Tak więc tylko chytrym i upartym będa wymieniać :wink:

Autor:  garys [ 19 Paź 2006, 13:37 ]
Temat postu: 

Nie no skoro coś stuka puka to nie można tego tak zostawić ;)

Autor:  Dzióbel [ 19 Paź 2006, 14:12 ]
Temat postu: 

no własnie...i właśnie sa tacy, co nie zwróca nawet na to uwagi...kapujesz o co mi chodzi :roll:

Autor:  daras [ 21 Gru 2006, 10:15 ]
Temat postu:  Re: Przekładnia kierownicza Grande Punto...

U mnie też zaczęły się stuki jakby z przedniego zawieszenia zaraz na samym początku, tj. po jakichś 1500 km. Tak myślałem, że to przednie zawieszenie. Pojechałem do aso na szarpaki i ... nic nie wykazało - żadnych luzów! Więc jeździłem dalej. Stukanie ustępowało po nocy/dłuższym postoju i pojawiało się po np. hamowaniu na "tarce" przed skrzyżowaniem, po czym zostawało i stukało aż do dłuższego postoju. Na drugi dzień początkowo nic a potem znów to samo. I tak w kółko. Zbierałem się już z wizytą do aso, kiedy wreszcie zdecydowałem się na stałe wyłączyć tryb CITY wspomagania kierownicy. I co? I jak ręką odjął. Stuków jak na razie nie ma. Niemniej przed końcem gwarancji będę jednak starał się te stuki usłyszeć i zainteresować nimi aso :-)

Autor:  kaliniec [ 21 Gru 2006, 11:22 ]
Temat postu:  Re: Przekładnia kierownicza Grande Punto...

gp napisał(a):
U mnie też zaczęły się stuki jakby z przedniego zawieszenia zaraz na samym początku, tj. po jakichś 1500 km. Tak myślałem, że to przednie zawieszenie. Pojechałem do aso na szarpaki i ... nic nie wykazało - żadnych luzów! Więc jeździłem dalej. Stukanie ustępowało po nocy/dłuższym postoju i pojawiało się po np. hamowaniu na "tarce" przed skrzyżowaniem, po czym zostawało i stukało aż do dłuższego postoju. Na drugi dzień początkowo nic a potem znów to samo. I tak w kółko. Zbierałem się już z wizytą do aso, kiedy wreszcie zdecydowałem się na stałe wyłączyć tryb CITY wspomagania kierownicy. I co? I jak ręką odjął. Stuków jak na razie nie ma. Niemniej przed końcem gwarancji będę jednak starał się te stuki usłyszeć i zainteresować nimi aso :-)


I to będzie wielki błąd.Załatwianie takich spraw przed końcem gwarancji może spowodować, że zostaniesz z ręką w nocniku.Ja jeżdżę na 4 przekładni już i wcale nie jest powiedziane że ostatniej :lol: Jakiekolwiek stuki, puki,szarpnięcia dochodzące z układu kierowniczego trzeba zgłaszać natychmiast.Również dla własnego bezpieczeństwa :wink:

Autor:  garys [ 21 Gru 2006, 12:34 ]
Temat postu: 

Ja jestem po wymianie jednej ale już umówiłem się na drugą wymianę bo nie jest do końca prawidłowo(panowie z dużym spokojem potwierdzili moje spostrzeżenia, choć objawy nie były już tak bardzo wyczuwalne), ale trzeba sprawę zamknąć jeszcze na gwarancji.

Autor:  daras [ 21 Gru 2006, 13:00 ]
Temat postu:  Re: Przekładnia kierownicza Grande Punto...

kaliniec napisał(a):
gp napisał(a):
U mnie też zaczęły się stuki jakby z przedniego zawieszenia zaraz na samym początku, tj. po jakichś 1500 km. Tak myślałem, że to przednie zawieszenie. Pojechałem do aso na szarpaki i ... nic nie wykazało - żadnych luzów! Więc jeździłem dalej. Stukanie ustępowało po nocy/dłuższym postoju i pojawiało się po np. hamowaniu na "tarce" przed skrzyżowaniem, po czym zostawało i stukało aż do dłuższego postoju. Na drugi dzień początkowo nic a potem znów to samo. I tak w kółko. Zbierałem się już z wizytą do aso, kiedy wreszcie zdecydowałem się na stałe wyłączyć tryb CITY wspomagania kierownicy. I co? I jak ręką odjął. Stuków jak na razie nie ma. Niemniej przed końcem gwarancji będę jednak starał się te stuki usłyszeć i zainteresować nimi aso :-)


I to będzie wielki błąd.Załatwianie takich spraw przed końcem gwarancji może spowodować, że zostaniesz z ręką w nocniku.Ja jeżdżę na 4 przekładni już i wcale nie jest powiedziane że ostatniej :lol: Jakiekolwiek stuki, puki,szarpnięcia dochodzące z układu kierowniczego trzeba zgłaszać natychmiast.Również dla własnego bezpieczeństwa :wink:


Na pewno masz wiele racji pisząc, że powinno się takie sprawy załatwiać natychmiast. U mnie jednak bez CITY nie stuka, więc ASO omijam z daleka jak na razie. Zdecydowanie nie mam dobrych wspomnień związanych z serwisem i nie po to kupowałem nowe auto, żeby teraz odwiedzać ich "na wszelki wypadek". Stuków na razie nie ma .. i niech tak zostanie :-)

Autor:  golab [ 21 Gru 2006, 20:22 ]
Temat postu: 

Mój to jest jeden z najwcześniejszych egzamplarzy i w tych chyba jeszcze przekładnie nie miały wady bo nic a nic mi z przodu nie stuka :) Tak samo schowek nie wisi, ale za to klamki tylne szwankowały, jedna dalej sie ciężko otwiera nawet po interwencji serwisu, ale jak sie zrobi cieplej to ja tam sam zainterwaniuje bo to prosta naprawa jest 8) Teraz jak oglądałem w salonie nowe przy okazji zakupu oleju to już wszystko jest w porządku i z klamkami i ze schowkiem... :)

Autor:  garys [ 21 Gru 2006, 20:24 ]
Temat postu: 

golab napisał(a):
Mój to jest jeden z najwcześniejszych egzamplarzy i w tych chyba jeszcze przekładnie nie miały wady bo nic a nic mi z przodu nie stuka :)


a mogę zapytać z którego miesiąca?

Autor:  golab [ 15 Sty 2007, 19:51 ]
Temat postu: 

Sory, że odpisuje po miesiącu, ale zapomniałem! ;D

Kupiłem go na początku kwietnia 2006, ale wcześniej troche stał w salonie więc rzeczywiście musiał być wyprodukowany na samym początku...

Autor:  Synek [ 21 Mar 2007, 11:48 ]
Temat postu: 

Przed chwila wjezdzajac do garazu musialem opuscic szyby bo mi zaparowaly od zewnatrz, to przez sniezna pogode, i dwa razy uslyszalem metaliczny stuk. Raz jak przyhamowalem na zjezdzie na nizszy poziom a za drugim razm jak skrecalem (i tez chyba przyhamowalem). Czy to moga byc objawy problemow z przekladnia?

Autor:  pepepe [ 21 Mar 2007, 11:52 ]
Temat postu: 

Wlasnie, czym sie objawia uszkodzenie ?
Mam Energy z 2006 roku i ciekawy jestem ... juz nie chodzi o gwarancje, bo dopiero co kupilem autko.
Bardziej chodzi o bezpieczenstwo ...

Autor:  kaliniec [ 21 Mar 2007, 12:02 ]
Temat postu: 

Synek napisał(a):
Przed chwila wjezdzajac do garazu musialem opuscic szyby bo mi zaparowaly od zewnatrz, to przez sniezna pogode, i dwa razy uslyszalem metaliczny stuk. Raz jak przyhamowalem na zjezdzie na nizszy poziom a za drugim razm jak skrecalem (i tez chyba przyhamowalem). Czy to moga byc objawy problemow z przekladnia?


Przyczyn może być wiele :D W przypadku przekładni stukanie jest głuche, słyszane na drobnych nierównościach, z prawej strony. Metaliczny stuk może z kolei pochodzić od wałka kierowniczego, wyczywalne chrupnięcie na kole przy powolnym kręceniu prawo/lewo.Wałki też są pozmianowe :lol:

Autor:  Synek [ 21 Mar 2007, 12:03 ]
Temat postu: 

kaliniec napisał(a):
wyczywalne chrupnięcie na kole przy powolnym kręceniu

Bede musial pokrecic troche...

Autor:  garys [ 21 Mar 2007, 22:52 ]
Temat postu: 

Synek napisał(a):
Bede musial pokrecic troche...


Poszukaj na forum, już pisałem gdzieś o tym wałku kierowniczym bo mnie też go wymieniali.

a w skrócie: to na postoju na włączonym silniku pokręć kierownicą raz w lewo raz w prawo, przy przejściach powinno dać się słyszeć takie "chrup", jeżeli nic nie słychać to jest ok.

Autor:  Synek [ 22 Mar 2007, 07:25 ]
Temat postu: 

Jest OK :)

Autor:  Daffy [ 04 Lip 2007, 19:01 ]
Temat postu:  Dziwne dzwięki w układzie kierowniczym [ przekładnia ]

Witam,

Przy zawracaniu, skret w prawo z przedniej częci auta wydobywa się dziwny dzwięk, jakby tarcie metalu o metal.

Czy ktoś miał podobny problem?
dzięki.

Strona 1 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/