Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Charakterystka pracy przedniego zawieszenia
https://fiatpunto.com.pl/topic1597-25.html
Strona 2 z 3

Autor:  zoon [ 07 Paź 2007, 16:16 ]
Temat postu: 

W poszukiwaniu ideału komfortu proszę udać się do Maybacha. W swoim segmencie Grande jest komfortowe.

Autor:  koss [ 07 Paź 2007, 16:21 ]
Temat postu: 

Ja mogę sie zgodzić, po przesiadce z PIIFL na GP rzeczywiście odczułem że jest dużo twardsze (wg mnie jest to plus) także pozostaje się tylko przyzwyczaić i starać w miarę omijać dziurawe niespodzianki :)

Autor:  Grzegorz25 [ 07 Paź 2007, 16:32 ]
Temat postu: 

Cisnienie jest ok, tak jak podaje instrukcja obslugi:)
Owszem twarde to i bezpieczniejsze, ja tylko sie pytam czy u was tez takie jest tylko tyle chce wiedziec:)
trzesienie- jak jade po nierownosciach to czuje jak mi wnetrznosci lataja w srodku:P:) A tak na marginesie jadac Fiatem Uno np. to te autko ladnie plynie po nierownosciach....Grande niestety nie!

Autor:  krowka [ 07 Paź 2007, 17:04 ]
Temat postu: 

Grzegorz25 UNO płynie po nierównościach??? Na tych małych kółkach czuć każdą dziurę - zaznaczam, że mam nowe zawieszenie z przebiegiem 8000km. Na poprzednim bujało jak na statku... Pracowały tylko sprężyny 8)

Autor:  Grzegorz25 [ 07 Paź 2007, 18:35 ]
Temat postu: 

Nie odchodzmy od tematu:) chce tylko wiedziec czy ten model tak ma czy moj tylko taki sztywny???

Autor:  krowka [ 07 Paź 2007, 18:49 ]
Temat postu: 

Grzegorz25 napisał(a):
Nie odchodzmy od tematu:) chce tylko wiedziec czy ten model tak ma czy moj tylko taki sztywny???


Tak, zawieszenie jest dość twarde - z Twoim autkiem jest wszystko w porządku :wink:

Autor:  Yoka [ 07 Paź 2007, 20:39 ]
Temat postu: 

Grzegorz25 wiesz....jak w ostatni czwartek strzaskano mi moje GP to poruszam sie UNO. Z moich obserwacji wynika , że Unem sie jeździ jak tyłkiem po tarce... makabrycznie twarde ma zawieszenie. GP ma bezporównania lepszy komfort resorowania :)

Autor:  bbanditoss [ 07 Paź 2007, 21:55 ]
Temat postu: 

mój też ma twarde zawieszenie, ale już się przyzwyczaiłem i nie przeszkadza mi to ;) a to trzymanie w zakrętach... poprostu bajka... :)

Autor:  Jogi [ 07 Paź 2007, 22:52 ]
Temat postu: 

Ja takze po przesiadce z PII widze spora roznice w twardosci zawieszenia, jezeli o mnie chodzi bardziej odpowiada mi twardsze i uwazam to za duzy plus. Natomiast nie odczywam jakiegos trzesienia w srodku, komfort jazdy jest bardzo dobry.

Autor:  daras [ 08 Paź 2007, 07:11 ]
Temat postu: 

Zawieszenie grande nazwałbym "sprężystym". Nigdy nie "twardym". Owszem jest sztywne i mogłoby być nieco cichsze. Ale dramatu nie ma. Jest za to super pewna trakcja. Nawet przy prędkościach maksymalnych.

Autor:  zoon [ 08 Paź 2007, 07:22 ]
Temat postu: 

To jest zawsze subiektywna ocena. Równie dobrze można napisać "za dużo pali" przy zyżyciu 5,5. Obiektywnie można mówić o twardości zawieszenia i komforcie tylko porównując do innych modeli w tym segmencie. Wg tego co sam maiałem okazję sprawdzić, słyszę od ludzi których worzę i czytam w prasie, to Grande jest komfortowe jak na segment B i do tego dobrze się prowadzi, a te rzeczy czasem trudno pogodzić.

Autor:  daras [ 08 Paź 2007, 08:07 ]
Temat postu: 

Poza tym o pracy zawieszenia jest już odrębny wątek.

Autor:  filip76 [ 08 Paź 2007, 09:14 ]
Temat postu: 

daras napisał(a):
Zawieszenie grande nazwałbym "sprężystym". Nigdy nie "twardym". Owszem jest sztywne i mogłoby być nieco cichsze. Ale dramatu nie ma. Jest za to super pewna trakcja. Nawet przy prędkościach maksymalnych.


po przesiadce z Marei muszę stwierdzić, że GP jest twardsze i głośniejsze.... ale jest też trochę krótsze i myślę, że mniejszy rozstaw osi ma wpływ na odczuwanie nierówności;

dobrą stroną "twardziejszości" GP jest to, że można spokojnie przejechać przez hopkę, gdy w "miękciejszej" Marei można było przytrzeć niską miską olejową...

Autor:  daras [ 08 Paź 2007, 10:49 ]
Temat postu: 

Grande ma tylko o 3 cm mniejszy rozstaw osi.
Myślę, że sprężystość (twardość) zawieszenia kropki to kwestia nastawów (dobór amorów i sprężyn) i samej konstrukcji zawiechy.
Jeździłem identyczną zawieszeniowo jak marea - alfą 145. Miała znacznie twardsze nastawy zawieszenia niż grande i jednocześnie bardziej się wychylała na zakrętach pomimo stabilizatora z przodu i z tyłu (kropka ma tylko przód).
W ogóle uważam, że kropka pewniej jeździ od alfy 145, pomimo tego, że w alfie miałem praktycznie 100% sprawne zawieszenie.

[ Dodano: Pon Paź 08, 2007 9:49 am ]
Poza tym proponuję przenieść dyskusję do odpowiedniego działu technicznego.

Autor:  michalj [ 08 Paź 2007, 12:14 ]
Temat postu: 

Po przesiadce z Pandy na Dużego Kropka, nawet moi Rodzice stwierdzili, że komfort jazdy wzrósł i to bardzo. Przyczyn postrzegałbym w innych rozmiarach samochodu (Kropek jest dłuższy i szerszy) oraz inaczej zestrojonym zawieszeniu. Tak czy inaczej - jest na plus (choć w Pandzie też nie narzekałem).

Autor:  zoon [ 08 Paź 2007, 12:27 ]
Temat postu: 

Przy takich rozmiarach auta przy współcześniej technice można uzyskać tylko pewien stopień komfortu. Zawsze będzie to kompromis pomiędzy pewnym i bezpiecznym prowadzeniem a komfortem. W tej klasie aut nie można oczekiwać cudów i dlatego uważam, że narzekanie jest bez sensu bo zawieszenie GP to bardzo udany kompromis. Różnym ludziom nie podobają się różne rzeczy. Zawsze są inne auta na rynku więc droga wolna.

Autor:  Jaco [ 08 Paź 2007, 12:41 ]
Temat postu: 

Wszystko o zawieszeniu jest tutaj. Po co dublować tematy ;)

Połączone.

Autor:  piopepe [ 15 Lut 2008, 00:54 ]
Temat postu:  Zawieszenie

Przesiadłem sie z PII na GP. Zawieszenie GP jest zdecydowanie cichsze niż w PII, różnice widać szczególnie na nierównościach. Kofort jazdy i pewność prowadzenia zdecydowanie lepsza w GP niż w PII.

Autor:  Wełniacz [ 14 Gru 2008, 19:52 ]
Temat postu: 

Moje GP ma miesiac i 1000km na liczniku, od pewnego czasu niepokoi mnie praca przedniego zawieszenia a w szególności lewej strony... prawe wybiera wszystko bez stukania a lewa strona stuka przy wjezdzie na jakies nierownosci i czuc jakby amortyzator dobijał :shock: Identycznie mialem w UNO i jak mechanik zobaczyl co sie dzieje z przednim zawieszeniem to zrobił :shock: amory sie skonczyly itp elementy je trzymajace... ale UNO jezdzilo dlugoooo a GP ma 1000 na liczniku wiekszosc po rownej trasie a te stuki z lewej strony sa podobne do tych z UNO :roll: Chyba czas sprawdzic ASO w Olsztynie :roll:

Autor:  Bahama70 [ 14 Gru 2008, 20:18 ]
Temat postu: 

Wełniacz napisał(a):
Moje GP ma miesiac i 1000km na liczniku, od pewnego czasu niepokoi mnie praca przedniego zawieszenia a w szególności lewej strony... prawe wybiera wszystko bez stukania a lewa strona stuka przy wjezdzie na jakies nierownosci i czuc jakby amortyzator dobijał :shock: Identycznie mialem w UNO i jak mechanik zobaczyl co sie dzieje z przednim zawieszeniem to zrobił :shock: amory sie skonczyly itp elementy je trzymajace... ale UNO jezdzilo dlugoooo a GP ma 1000 na liczniku wiekszosc po rownej trasie a te stuki z lewej strony sa podobne do tych z UNO :roll: Chyba czas sprawdzic ASO w Olsztynie :roll:


Z takimi rzeczami to od razu do ASO, bo to przecież nie jest normalne po takim malutkim przebiegu, masz gwarancję, więc męcz.

Autor:  Wełniacz [ 14 Gru 2008, 20:36 ]
Temat postu: 

Cytuj:
Z takimi rzeczami to od razu do ASO, bo to przecież nie jest normalne po takim malutkim przebiegu, masz gwarancję, więc męcz.

Tak tez zrobie, umowie sie telefonicznie zebym 100km na marne nie ganiał.

Autor:  Bahama70 [ 14 Gru 2008, 21:57 ]
Temat postu: 

Wełniacz napisał(a):
Cytuj:
Z takimi rzeczami to od razu do ASO, bo to przecież nie jest normalne po takim malutkim przebiegu, masz gwarancję, więc męcz.

Tak tez zrobie, umowie sie telefonicznie zebym 100km na marne nie ganiał.


Kurcze, aż tyle masz do nabliższego ASO ?

Autor:  Wełniacz [ 14 Gru 2008, 22:00 ]
Temat postu: 

Bahama70 napisał(a):
Kurcze, aż tyle masz do nabliższego ASO ?

Lidzbark Warm. lezy 50km od Olsztyna... liczylem w 2 strony jak by mi powiedzieli ze nie maja czasu czy cos :mrgreen: Nastawiam sie na najgorsze :lol:

Autor:  daras [ 15 Gru 2008, 09:07 ]
Temat postu: 

Wełniacz napisał(a):
lewa strona stuka przy wjezdzie na jakies nierownosci

Szarpałeś kołem? Czułeś jakiś luz?
U mnie było podobnie ale z prawej strony.
Zawias nie miał żadnego luzu, efekt stukania dawał niesprawny wałek przekładni kierowniczej a później sama przekładnia.

Wełniacz napisał(a):
Chyba czas sprawdzic ASO w Olsztynie


W Lidzbarku nie ma już ASO?

Autor:  Wełniacz [ 15 Gru 2008, 20:14 ]
Temat postu: 

daras napisał(a):
Szarpałeś kołem? Czułeś jakiś luz?

Nie szarpałem, ale o 15.00 mam byc w serwisie, wiec oni sie tym juz zajma.

A w Lidzbarku od lekko 5 lat nie ma juz salonu i serwisu, najbliższy jest w Ornecie chyba.

[ Dodano: 15 Gru 2008 19:14 ]
Wrocilem z Resmy... 2h szukali tajemniczego stukania i w koncu wymienili amortyzator lewy i łacznik stabilizatora i stukanie zniknęło :)

Strona 2 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/