Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Skuteczność systemu ABS na śliskiej nawierzchni
https://fiatpunto.com.pl/topic189.html
Strona 1 z 5

Autor:  garys [ 30 Gru 2006, 20:49 ]
Temat postu:  Skuteczność systemu ABS na śliskiej nawierzchni

Założyłem ten temat bo nigdy wcześniej nie jeździłem autem z ABS-em a przynajmniej nie miałem okazji go wykorzystać.

Tak było do niedawna bo po pierwszych śniegach troche się zaskoczyłem skutecznością tego wynalazku w moim GP.
(na deszczu to inna kwestia i tej sprawy nie poruszam)

Po ok 10 próbach (tylko na tyle miałem czasu) na śliskiej nawierzchni (jak w tytule tematu) zawiódł mnie swoją małą skutecznością (ZAZNACZAM rzecz się działa na oponach letnich ale również podkreślam że śniegu było jak na lekarstwo).

Przeszukałem troche google i już wiem od strony technicznej że to normalne fizyczne zjawisko ("nie"-inteligencja komputera) że ABS na śniegu sobie może nie radzić jak trzeba (ale to też zalezy od tego jak zaawansowany jest nasz zABS).

Dlatego pytam o wasze wrażenia z tym związane.
Zapytam jeszcze o to jakie dźwięki wydaje wasz ABS u mnie poza odbijaniem pedała to takie dziwne jakby...chrupanie czy coś,jakby zębatki jakieś przeskakiwały.

Pozdrawiam.

Autor:  Grzyws [ 30 Gru 2006, 21:30 ]
Temat postu: 

Ja nie mam ABSu i jest git :D


ABS nie skraca drogi hamowania, a nawet ją wydłuża. Zaletą auta z tym systemem jest możliwość skręcania podczas gwałtownego hamowania.
Jak wiemy przy zablokowanych kołach skręcanie kierownicą g**wno daje.
A gdy koła się kręcą możemy bez problemu odbić unikając np zderzenia z pojazdem stojącym przed nami.

Autor:  ipIV [ 30 Gru 2006, 21:46 ]
Temat postu: 

http://pl.wikipedia.org/wiki/ABS_%28motoryzacja%29
A na dokładkę ABS takie rzeczy jak tarka przed przejściem czy skrzyżowaniem, studzienka odczytuje jako śliską nawierzchnię i zmniejsza siłę hamowania... :?

Autor:  Synek [ 30 Gru 2006, 21:49 ]
Temat postu: 

Dokladnie, jezeli sie pamieta o tym, ze ABS nie jest po to zeby skrocic drog ehamowwania to jezdzi sie dobrze. Ja z systemu w GP jestem zadowolony, a o jego skutecznosci przekonalem sie podczas ostatniego wypadu w gory gdzie przysypalo nas troche sniegiem. Ciesze sie, ze nie mam w GP systemu BA bo on mnie zawsze dprowadzal do szalu...

Autor:  Synek [ 30 Gru 2006, 21:57 ]
Temat postu: 

A, i tak na marginesie, faktycznie ABS jak sie jezdzi po sniegu jest dosyc glosny...

Autor:  Grzyws [ 30 Gru 2006, 22:02 ]
Temat postu: 

zapewne wtedy ma najwięcej pracy...

Autor:  ipIV [ 30 Gru 2006, 22:07 ]
Temat postu: 

ja muszę sobie radzić z ABSem w nodze :)

Autor:  Synek [ 30 Gru 2006, 22:09 ]
Temat postu: 

Grzyws napisał(a):
zapewne wtedy ma najwięcej pracy...

Mi na sniegu wybijalo pedal do samej gory...

Autor:  garys [ 30 Gru 2006, 23:02 ]
Temat postu: 

"Kierowca mający samochód z systemem ABS wie, że może silnie nacisnąć na pedał hamulca, układ ABS ograniczy siłę hamowania by nie doszło do zablokowania kół i niekontrolowanego poślizgu."

To sie sprawdza ale nie na lodzie i śniegu, tu nawet delikatne wciśnięcie hamulca powoduje załączenie się ABS i auto jedzie dalej.

To widze ze sie musze przyzwyczaic do dzwieku ABS, moze sie jeszcze ktos wypowie na ten temat.

Autor:  Liper [ 31 Gru 2006, 15:16 ]
Temat postu: 

garys napisał(a):
"Kierowca mający samochód z systemem ABS wie, że może silnie nacisnąć na pedał hamulca, układ ABS ograniczy siłę hamowania by nie doszło do zablokowania kół i niekontrolowanego poślizgu."


No i to jest duży plus ABSu. W moim tego nie ma i czasami boje się za bardzo przyhamować bo wtedy to samochód nie dość że nie jedzie prosto to jeszcze jedzie i jedzie...

Autor:  Synek [ 31 Gru 2006, 15:23 ]
Temat postu: 

No ABS sie przydaje, ale mowia, ze dobry kierowca go nie potrzebuje ;)

Autor:  golab [ 31 Gru 2006, 17:01 ]
Temat postu: 

U nas ten ABS to i tak nie "drapie" zbyt mocno :) Jeździłem innymi autami, gdzie słychać go znacznie donośniej... To znaczy na śniegu jak on daje pełną parą to słychać w każdym ale już na suchym asfalcie pracuje bardziej delikatnie w porównaniu np. z Lanosem (może nowszy system?). Szczerze mówiąc to na dobrej nawierzchni i na mokrej dość dobrze mi sie jeździ z ABSem, co do śniegu to za dużo go w tym roku nie było, ale na śniegu zdecydowanie bardziej wole jeździć bez tego wynalazku. Mam wrażenie że nie kontroluje samochodu przy hamowaniu do tego blokując koła na śniegu można skrócić dość znacznie drogę hamowania. Po prostu ja lubiłem sobie zawsze ponaciskać ten hamulec, a teraz jak jest ślisko to ABS szybko sie załącza a ja nie jestem na to nastawiony :D Nie można sobie też porzucać autem ale to inna bajka bo normalnie sie tak nie jeździ... Jak bym miał (w końcu!!!) okazje pojeździć po bardzo śliskim to bym sie przyzwyczaił i wczuł :) Ale pamiętam kiedyś (jeszcze bez prawka) jechałem sobie Jeep'em Grand Cherokee, zakręt, wiadomo załączone 4x4, postawiłem go troche bokiem, kontra, potem nacisnąłem hamulec chcąc troche go pociągnąć w bok a tu zamiast sie ślizgać to mi wyprostował i pojechałem dalej bez poślizgu :) Wtedy sie właściwie dowiedziałem jak to działa i że z tym da sie kierować :) Wymaga jedynie przyzwyczajenia i przestawienia się na troche inne hamowanie...

Autor:  garys [ 03 Sty 2007, 11:46 ]
Temat postu: 

golab napisał(a):
U nas ten ABS to i tak nie "drapie" zbyt mocno :) Jeździłem innymi autami, gdzie słychać go znacznie donośniej... To znaczy na śniegu jak on daje pełną parą to słychać w każdym ale już na suchym asfalcie pracuje bardziej delikatnie w porównaniu np. z Lanosem (może nowszy system?)


Dzięki takiej odpowiedzi oczekiwałem.

Autor:  leszczur [ 28 Sty 2007, 15:00 ]
Temat postu: 

ja mam tez Grande Punciaka na tych uniwersalnych oponach, troszke lodu czy sniegu i lekko wciskam hamulec i juz abs sie wlancza i sie slizga jak na sankach:) super :(
ja nie pochwalam ABSu w zime :(

Autor:  Liban [ 28 Sty 2007, 16:09 ]
Temat postu: 

Ja dzięki ABS wczoraj wjechałem w krzaki :? naszczeście prędkość prawie żadna i nic sie nie stało... a mówią ze dzieki ABS podczas nagłego hamowania można skręcać ... ALE NIE NA ŚNIEGU I LODZIE

Autor:  Synek [ 28 Sty 2007, 16:15 ]
Temat postu: 

Fizyki nie oszukasz... :)

Autor:  golab [ 28 Sty 2007, 17:52 ]
Temat postu: 

Otóż to! Sam sprawdzałem, można skręcać z ABS nawet na śniegu, ale pod warunkiem że koła mają jakąkolwiek przyczepność! Fizy nie oszukasz... ;)

Autor:  Liban [ 28 Sty 2007, 18:30 ]
Temat postu: 

Teraz już wiem :lol: FIZYKI NIE OSZUKASZ :!:

Autor:  Dzióbel [ 28 Sty 2007, 19:19 ]
Temat postu: 

u mnie nawet całkiem dobrze..oczywiscie reszta opinii jak wyzej .
ABS daje jednak mozliwość nawet naciśniecia lekko hamulca nawet przy większej prędkości, bez obaw że stracę przyczepność i polecę do rowu...

Autor:  uzziah [ 01 Lut 2008, 19:01 ]
Temat postu: 

ABS daje mozliwosc kontroli nad kierunkiem jazdy podczas hamowania, ale zdecydowanie nie pomaga na bardzo sliskich nawierzchniach. Gdzie kola niemal odrazu wpadaja w poslizg przy hamowaniu, a system ABS stara sie za wszelka cene zapobiec utracie przyczepnosci kol. Wynikiem czesto jest znaczne wydluzenie drogi hamowania - pare postow wczesniej ktos opisal ze wpadl przez to w krzaki :E
Jedyne co zauwazylem w swoim aucie to subiektywne odczucie ze ABS jest naprawde czuly i szybko reaguje.

Autor:  sadoo [ 01 Lut 2008, 20:08 ]
Temat postu: 

a wiecie moze który bezpiecznik odpowiada za ABS w GP bo coraz bardziej sie zastanawiam czy by tego cholerstwa nie odłączyć po prostu, bo ABS moim zdaniem bardziej przeszkadza niż pomaga, przynajmniej w zimie.

Autor:  uzziah [ 01 Lut 2008, 20:28 ]
Temat postu: 

sadoo napisał(a):
a wiecie moze który bezpiecznik odpowiada za ABS w GP bo coraz bardziej sie zastanawiam czy by tego cholerstwa nie odłączyć po prostu, bo ABS moim zdaniem bardziej przeszkadza niż pomaga, przynajmniej w zimie.


...pomaga, pomaga... ale tak jak mowisz, niekoniecznie zima. Zalecalbym jednak nie kombinowac z wylaczaniem ABS, tylko przestawic sie na spokojniejsza (czytaj - wolniejsza) jazde :D

Autor:  Grzegorz1976 [ 01 Lut 2008, 20:48 ]
Temat postu: 

Liban a bez ABS u można skręcać na sniegu i lodzie??? Coś mi się zdaje że wcale :E. Jak nawierzchnia jest oblodzona to jak to kółko ma skręcić jak siły tarcia zniesione są prawie do zera? Jakbyś skręcił nagle kierownicą na lodzie nie hamując wogóle to też poszedłbyś prosto jak przecinak. Więc na lodzie nie ma cudów. A ABS mo chciażby tą zaletę że przy mocnym hamowaniu nie blokuje kół i można skręcać ( o lodzie nie mówię), ale też stabilizuje tor jazdy w czasie hamowania, nie dopuszczając do zablokowania np tylko jednego koła, co już mogłoby autko postawić w poprzek. Proponuję obejżeć jeden z wielu filmów instruktażowych o hamowaniu awaryjnym z ABSem i bez. ABS to super wynalazek, tylko trzeba umieć z niego korzystać. Ja osobiście jestem zwolennikiem tego ustrojstwa, bo wiem że może pomóc, ale też zdaję sobie sprawę że nie jest to panaceum na złe warunki pogodowe i bardzo śliską nawierzchnie.

[ Dodano: 01 Lut 2008 19:48 ]
sadoo napisał(a):
a wiecie moze który bezpiecznik odpowiada za ABS w GP bo coraz bardziej sie zastanawiam czy by tego cholerstwa nie odłączyć po prostu, bo ABS moim zdaniem bardziej przeszkadza niż pomaga, przynajmniej w zimie.


sadoo chyba oszalałeś! W czym ci przeszkadza? Zacznij jeździć wolniej to nagle zacznie baaaaardzo pomagać. Aha i jedno zdanie z instrukcji obsługi ABS w Grande. Cytat może nie dosłowny ale oddający sedno: "W przypadku włączenia się systemu ABS podczas hamowania, zmniejszyć prędkość i dostosować do panujących warunków drogowych" czy coś takiego. Czyli jeśli włączył nam się ABS to jest też sygnał dla nas "Wolniej bo ślisko".

Autor:  STax [ 01 Lut 2008, 20:53 ]
Temat postu: 

sadoo: podobno kiedyś, jak zaczęto w samochodach instalować ABS to był on razem z wyłącznikiem, ale szybko z tego zrezygnowano. Lepiej tak jak piszą inni - jedź ostrożniej, nigdy nie wiesz kiedy ABS się przyda.

Autor:  Jaco [ 01 Lut 2008, 20:54 ]
Temat postu: 

sadoo

Bezpiecznikiem tego nie załatwisz ;D

Strona 1 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/