Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Rozładowujący się akumulator na postoju
https://fiatpunto.com.pl/topic6013-100.html
Strona 5 z 19

Autor:  buladag [ 07 Mar 2010, 00:40 ]
Temat postu: 

Revan napisał(a):
dmuchawą na najcieplejsze

temperatura nawiewu nie ma zwiazku z elektryką. ;) :P

Za podwyzszony pobór pradu może odpowiadac źle podłaczone/uszkodzone radio.

Autor:  abel [ 07 Mar 2010, 11:16 ]
Temat postu: 

jeżeli nie możesz dokręcić skutecznie klemy to należy ją wymienić ,można też doraźnie na bolec plusowy akumulatora nawinąć taśmę ołowianą (do kupienia w sklepie wędkarskim )ale lepiej wymienić klemę . jeżeli brak dobrego styku na akumulatorze( luźna klema ) tak to jest w twoim wypadku to nie naładujesz akumulatora a już na pewno ciężko będzie uruchomić auto ,wiadomo niskie napięcie ->duży prąd przepływu podczas pracy rozrusznika ->słabe połączenie na klemie =spadek napięcia
wymień klemę plusową a wszystko wróci do normy

Autor:  Revan [ 07 Mar 2010, 12:50 ]
Temat postu: 

Już wszystko się wyjaśniło, akumulator się rozładował przez te mrozy i to że jeżdżę na krótkich odcinkach, podłączyłem ładowanie i zapaliły się zegary na desce, więc pozostaje tylko czekać, aż się załaduje.

Autor:  Kufell [ 07 Mar 2010, 15:29 ]
Temat postu: 

abel słusznie zauważył, że nie naładuje się w takiej sytuacji akumulatora. Jeszcze taka mała dygresja jeżeli w największe mrozy odpalałeś go na włączonym nawiewie i światłach, jeździsz na odcinkach ok 20km na bank słuchałeś radia to się nie ma co dziwić, że akumulator w końcu się rozładował. Ja osobiście średnio wierzę w to, że tej klemy nie da się dokręcić no ale może i jestem w błędzie może się gwint wyrobił? W każdym razie spróbuj pokręcić jeszcze bo żeby dobrze dokręcić tą śrubkę trzeba się trochę nakręcić.

Autor:  Revan [ 07 Mar 2010, 18:29 ]
Temat postu: 

Radia akurat nie słuchałem, ale reszta się zgadza :E
Śruba dokręcona, coś tam się przyblokowało, teraz podładowałem parę godzin i samochód odpalił, zostawiam jeszcze na noc żeby się naładował.

Jeszcze dwa pytania, ile średnio powinno się ładować akumulator do pełna? Oraz drugie na jakich odcinkach trzeba jeździć żeby sam się doładowywał? Pytam teoretycznie, bo i tak więcej nie mam czasu jeździć, ale chciałbym wiedzieć.

Autor:  dawid781 [ 07 Mar 2010, 19:12 ]
Temat postu: 

Akumulator jak zostawisz na noc na pewno się naładuje (z tego co wiem trzeba podczas ładowania odkręcić korki w akumulatorze)
A co drogiego pytania to zależy jakie masz ładowanie (łatwo to sprawdzić nawet najprostszym miernikiem)
Pozdrawiam

Autor:  buladag [ 07 Mar 2010, 22:23 ]
Temat postu: 

czas naładowania zależy od prądu jakim ładujesz, przy aku 44Ah i prądzie ładowania 1A jakieś 44godziny i analogicznie (2A to 22h itd). pamiętaj jednak ze im mniejszym prądem ładujesz tym lepiej.

Co do doładowywania to akumulator doładowywany jest cały czas niezależnie od czasu jazdy. jeśli jednak między rozruchami pokonujesz trasy mniejsze niż te 10km to akumulator może padać, bo jednak rozrusznik ciągnie trochę prądu.

Co do wyjmowania korków cel w czasie ładowania to teoretycznie mają one odpowietrzniki, ale są one dość małe i mogą nie wyrobić, gdy elektrolit zacznie bulgotać.

Autor:  puntolek [ 15 Mar 2010, 18:15 ]
Temat postu: 

Chłopaki pomocy:P Wczoraj wyjmowałam aku do podładowania, bo auto stało trochę nieruszane i zauważyłam, że śrubka od klemy+ nie chce się ruszać i ku mojemu zdziwieniu klema zeszła bez problemu. Dzisiaj podłączyłam aku i znowu nie mogłam śrubki ruszyć. Możliwe, że mam za mało siły, wieczorem jeszcze tatę poproszę. Wracając jednak do tematu: założyłam więc normalnie klemę i mam nadzieję, że nic złego się nie stanie (znając moje szczęście, to pewnie znowu coś się rozwaliło:/). Od ostatniego wyjmowania aku (jak były te największe mrozy w styczniu) nie miałam problemów z odpalaniem i niestety nie kojarzę, czy poprzednio śrubka się kręciła (sama zakręcałam, ale nie pamiętam:/). Co się z tym robi? Wymienia się samą śrubkę czy cała klemę ze śrubką? Mogłam popsuć śrubkę od wyjmowania aku (jakoś nie chce mi się wierzyć...) no i ile kosztuje taka nowa śrubka/klema? Z góry wielkie dzięki za pomoc:)

Autor:  IT [ 16 Mar 2010, 01:41 ]
Temat postu: 

U mnie też się nie dokręca jedna śrubka zacisku - prowizorycznie przycisnąłem klamrę rączką od akumulatora i tak powstała "stała prowizorka" (skuteczna). Z tego co pamiętam na forum pisali, że można kupić ten zacisk prawie na każdej stacji benzynowej - nie sprawdzałem.

Autor:  buladag [ 16 Mar 2010, 14:12 ]
Temat postu: 

Raczej nie zalecałbym jazdy z luźna klemą.

Autor:  puntolek [ 16 Mar 2010, 21:48 ]
Temat postu: 

Dzięki za odpowiedzi:) Dzisiaj podjechałam do mechanika i przy okazji robienia tłumika zrobił mi też klemę:P A rano oczywiście bez poprawienia klemy nie udało się odpalić;) Teraz już jest wszystko OK:)

Autor:  PoldasSs [ 22 Mar 2010, 22:22 ]
Temat postu: 

Czy jak mam prąd łądowania przy włączonych światłach mijania 13,8 V to wystarczy ?
czy to za mało ?

Autor:  buladag [ 22 Mar 2010, 22:23 ]
Temat postu: 

Jest OK.

Autor:  PoldasSs [ 22 Mar 2010, 22:26 ]
Temat postu: 

A ja często robię trasy po ok 10km od rozruchu czy zdarzy się doładować aku przez ten krótki odcinek ?

Autor:  maciej166 [ 20 Cze 2010, 20:49 ]
Temat postu:  Elektryka? Akumulator?

Ojciec ma punto fl 1.2 16v i od czasu wymiany akumulatora (około 1,5-2 lat temu) w salonie autoryzowanym fiata (wymienili na akumulator centra) występuje problem częstego rozładowywania się akumulatora, szczególnie w takie dni, kiedy jest duża wilgoć. Samochodu czasami nie da się odpalić w najmniej oczekiwanym momencie np. wczoraj - od rana był jeżdżony, było wszystko ok, a później spod mieszkania nie mogliśmy odjechać bo nie chciał odpalić (po przekręceniu kluczykiem na chwile się wszystko załączyło i później zgasło, oraz wskazówki opadły i koniec), po pomocy w postaci podłączenia kabli rozruchowych odpalił.
Przez noc akumulator się naładował, dzisiaj został podłączony i przy próbie odpalenia wszystkie kontrolki migały jak szalonem wskazówki się podnosiły i opadały. Po jakimś czasie podjęlismy drugą próbę odpalenia i zrobiło się to samo, po czym coś tam pobzyczało (chyba od komputera czy coś) i zrobiło się normalnie i samochód odpalił itd....
O co chodzi? Coś z elektryką jest nie tak czy jest felerny ten akumulator?

Autor:  wojtass18 [ 20 Cze 2010, 21:19 ]
Temat postu: 

zmierz jakie jest ładowanie aku może być coś z altkiem
Centry jakoś też nie cieszą się dobrą sławą
hmm z tymi kontrolkami dziwna sprawa, może coś być z instalacją nie tak i coś wcina prąd

Autor:  Puntez [ 21 Cze 2010, 09:32 ]
Temat postu: 

U mnie jest tak samo z akumulatorem. W najmniej oczekiwanym momencie się wyczerpie... Ale od pogody to nie zależy, w słoneczny dzień potrafi nawet paść.

Autor:  maciej166 [ 21 Cze 2010, 14:18 ]
Temat postu: 

Czyli tak prawdopodobnie to wina akumulatora?
Co do centry to wiem jaka jest opinia o tej firmie, ale no cóż... Taki akumulator salon wsadził ojcu i skasował jeszcze "kupe" kasy, a problemy były prawie od początku.

Ojciec już przymierza się do zakupu nowego akumulatora, ale już nie przez ten nasz śmieszny jarociński "autoryzowany serwis", z jakiej firmy najlepiej wybrać?

Autor:  buladag [ 21 Cze 2010, 14:55 ]
Temat postu: 

maciej166 napisał(a):
wymienili na akumulator centra

To prawdopodobnie wszystko wyjaśnia. :)


U mnie w garażowanym aucie, które mam od nowości, ze sprawną instalacją, Centra wytrzymała dokładnie miesiąc dłużej niż przewidywała gwarancja akumulatora. :)

Autor:  maciej166 [ 21 Cze 2010, 16:40 ]
Temat postu: 

buladag napisał(a):
maciej166 napisał(a):
wymienili na akumulator centra

To prawdopodobnie wszystko wyjaśnia. :)


U mnie w garażowanym aucie, które mam od nowości, ze sprawną instalacją, Centra wytrzymała dokładnie miesiąc dłużej niż przewidywała gwarancja akumulatora. :)

No można powiedzieć, że u mojego ojca jest dokładnie tak samo. Samochód ma od nowości, też garażowany, a problemy zaczęły sie po wymianie akumulatora (tzn. zaczęły się mniej więcej jak skończyła się gwarancja na akumulator)

Autor:  buladag [ 21 Cze 2010, 17:36 ]
Temat postu: 

Więc jesli w samochodzie nic nie było kombinowane to obstawiam, że winowajcą jest "świetny" akumulator firmy Centra.

Autor:  PoldasSs [ 08 Wrz 2010, 13:32 ]
Temat postu: 

Panowie mam pytanko jak sprawdzić czy na postoju nie ma poboru prądu żadnego zwarcia ?

Miernik ustawiam na zakres 10 A tak ?
a jak kable w mierniku podłączyć ?

Posiadam taki miernik jak na zdjęciu, może mi ktoś pokazać gdzie kable podłączyć ?

Amperomierz podłączamy szeregowo to wiem i wtedy powinien być obwód zamknięty i powinno dać się uruchomić odbiorniki prawda ?

[ Dodano: 08 Wrz 2010 13:32 ]
Image

Autor:  marcin186 [ 08 Wrz 2010, 13:37 ]
Temat postu: 

Odpinasz klemę plusową i wpinasz się pomiędzy nią a akumulator, kable podłączasz: czarny pod com a czerwony pod 10A, pokrętło na 10A.

[ Dodano: 08 Wrz 2010 13:37 ]
Czerwony do klemy a czarny do dodatniego bieguna akumulatora. Max co powinno pokazać to 0,02, poczekaj chwilę by napięcie się ustabilizowało i po chwili odczytaj wynik.

Autor:  PoldasSs [ 08 Wrz 2010, 13:49 ]
Temat postu: 

Podłączyłem tak i pokazuje -0,01 i skacze na 0,01 - 0,00
a jak tak mam podłączone miernik to powinno dać się włączyć np radio ?

Autor:  marcin186 [ 08 Wrz 2010, 13:51 ]
Temat postu: 

PoldasSs czyli jest ok, a radio da się włączyć bo przez miernik płynie prąd do auta.

Strona 5 z 19 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/