Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Rozładowujący się akumulator na postoju
https://fiatpunto.com.pl/topic6013-25.html
Strona 2 z 19

Autor:  Allen [ 20 Gru 2008, 15:47 ]
Temat postu: 

Witam ja jestem zupełnym laikiem więc proszę o wyrozumiałość. Dwa tygodnie temu auto nie odpaliło pojechałem sprawdzili mi aku. i stwierdzili że dobry. Dolałem płynu i zostawiłem na prostowniku na 2 dni. Auto ostatnio odpalało coraz to bardziej opornie , a gdy postało 2 dni zakręciło dwa razy i koniec. Słyszałem o różnych patentach ( przykryanie itd.)ale chyba najlepiej wynosić aku na noc do domu. Dwa pytania. Po pierwsze jakim kluczem najszybciej odkręcić śruby przy aku. ? Mam jakiś płaski ale muszę wykonywać krótkie ruchy więc się można umordować. Po drugie czy jeśli w zimę będę wyjmował aku i na noc podłączał pod prostownik to takie częste ładowanie mu nie zaszkodzi. Ps. ja też młotka nie trzymałem w ręku od ZPT w liceum. :D

Autor:  E.T. [ 20 Gru 2008, 16:48 ]
Temat postu: 

Allen jeśłi masz dobre aku (a twierdzisz, że masz!), to nie ma sensu z nim nic robić! mi wyszło na teście, że jest liche i jakoś nie mam z nim problemu nawet, jak postoi, więc szukaj jakiejś usterki!
jeśli pytasz się o śruby od obejmy, to zaopatrz się w jakiś sztorcowy lub (tak jak ja zrobiłem) wymień na ampule!
jeśli jednak chodziło Ci o klemy (ale tam to nakrętki są!), to się nic nie innego, jak szybko dpinalne klemy się nie wymyśli!

Autor:  Allen [ 20 Gru 2008, 17:17 ]
Temat postu: 

Dzięki podładuje go jeszcze raz i zrobię z obejmą tak jak mówisz. Przyszło mi do głowy jeszcze coś. Ostatnio przepaliła mi się żarówka od świateł pozycyjnych. Znajomy wymienił mi ją ale od czasu do czasu jakby coś nie dociskało i gaśnie. Jak pukniesz w reflektor to się zapala. Może tam jest jakieś zwarcie? Jednym słowem muszę się chyba udać do elektryka. Wielkie dzięki z pomoc.

Autor:  remind [ 20 Gru 2008, 17:39 ]
Temat postu: 

Ja miałem wcześniej problem z 2ma akumulatorami pod rząd. Były firmy ZAP, pierwszy padł po 6dniach, odniosłem do sklepu, drugi po ok miesiącu. Drugi akumulator był na reklamacji, okazało się, że coś było w nim jakieś zwarcie lub nie łączyło. Wymieniłem na boscha, w/g testera magneti marelli jest sprawny w 80% , ani razu go nie doładowywałem, ale jak do tej pory odpala od strzału.

Autor:  Adik_88 [ 21 Gru 2008, 05:30 ]
Temat postu: 

U mnie w kropku II też coś zrzera aku, i podejrzewam, że jest to radio.
Ojciecu w kropku IIfl zaraz po kupnie też coś zrzerało aku i doszedł do tego, że wina tkwi w radiu. Potym zrobił tak, że zasilanie radia jest odłączane przełacznikiem i tylko kabel odpowiedzialny za pamięć jest połączony. Kropas ojca jest z końca 2003r. i posiada oryginaly aku, po tej zmianie był może 2 albo 3 razy ładowany.

Autor:  mikrosystemy [ 22 Gru 2008, 09:52 ]
Temat postu: 

Witam,
u mnie podobnie jak u przedmówców. Wystarczy ze fiat postoi 2 tygodnie w garażu i zapomnij o odpaleniu ... pół obrotu rozrusznika i "death man walkin'.." Zmierzyłem ostatnio napięcie ładowania i wyniosło ~14,17[V],
natomiast pobór prądu w stanie postojowym to ~47[mA]. Z tego co podał ktoś powyżej to max.amperaż powinien być w takim przypadku 35[mA]. Czy mam rozumieć że właśnie "coś" mi pożera energię z akumulatora???????
Dodam,że mam zainstalowane typowe radio Blaupunkt montowane fabrycznie przez Fiata, oraz mam syrenę alarmową (dodam iż pomiar prądu odbył sie przy wyłączonym alarmie-na pilocie "Disarm"-wiem ze to tak naprawde nie rozlacza alarmu,bo syrena wciaz pracuje).
Pozdro.

Autor:  fati75 [ 24 Gru 2008, 09:14 ]
Temat postu: 

od paru dni mam podobne problemy z aku.. zakreci raz lub dwa i cisza!!!
dodam ze aku ma rok.. co Wy na to?

Autor:  Allen [ 29 Gru 2008, 22:55 ]
Temat postu: 

Ja na razie podładowałem i zobaczymy. Jednak jak temperatura spadnie poniżej -10 w nocy to będę wyjmował na noc.
PS. Ktoś polecił mi patent na ocieplanie np. starą kurtką akumulatora po skończonej jeździe. :) Zobaczymy czy się sprawdzi. :D

Autor:  marcin186 [ 29 Gru 2008, 22:59 ]
Temat postu: 

Allen Polecam cos takiego http://www.allegro.pl/item511092289_ocieplacz_pokrowiec_nosidelko_na_akumulator.html. Mialem w poprzednim autku, tylko oblozylem jeszcze w srodku styropianem 5mm i bylo git.

Autor:  maxx_krk [ 03 Sty 2009, 14:23 ]
Temat postu: 

Witam,

U mnie też się pojawił taki problem, mam jednak podejrzenia, że ma to związek z instalacją audio.

Mam pół roczny akumulator + kondensator w bagażniku.
Przy wyłączonym aucie prąd pobiera chyba tylko kontrolka z alarmu.. kondensator nie powinien, nie ?

W czwartek wieczór sprzęgło mi odmówiło posłuszeństwa, wiec samochód zaparkowałem na stacji benzynowej, włączyłem alarm.
W nocy mrozy to wiadomo, w dzień też zimno.
Wczoraj koło 19 pojechałem go odebrać i okazało się, że akumulator padł.

Jak myślicie co jest grane ? Ktoś się zna na tym i mógłby to sprawdzić może ? Bo to chyba niezbyt normalne żeby półroczny akumulator padał po dobie na zimnie od samej kontrolki alarmu, nie ? :)
Przed instalacją CA i alarmu mógł stać nawet kilka dni na mrozie i odpalał od kopa a akumulator miał 6-7 latek.

Czy ten cały kondensator może być przyczyną problemu?

Pozdrawiam

Autor:  iNTER [ 03 Sty 2009, 14:58 ]
Temat postu: 

Problemem jest najczęściej radio podpięte do stałego +

Autor:  abel [ 03 Sty 2009, 17:31 ]
Temat postu: 

maxx_krk a po co ci kondensator jakie zadanie spełnia on

Autor:  charlie [ 03 Sty 2009, 18:58 ]
Temat postu: 

Czytam i widze, ze nie tylko ja mam takie problemy, wiec ''ten typ tak ma''.
Przy aktualnych moich przebiegach 5 km dziennie, gdy auto pracuje parenaście minut, o tej porze roku, prędzej czy póżniej akumulator w punto się rozładuje, przy kręceniu rozrusznikiem zegar/licznik sie skasują, w konsekwencji trzeba podładować prostownikiem lub zrobic trase - wtedy problem znika na jakiś czas.
Gdyby moje punto mialo stac 2 tyg nieuzywane profilaktycznie odłaczyłbym klemy, bo na 99,9% potem nie zapaliłbym.

Ale mamy tez seicento 900, ktorym codziennie sie nie jezdzi i stojąc pod chmurką, czy to latem czy teraz na mrozie, odpala od 1 strzału. To fiat i to fiat...

Autor:  Trocadero [ 03 Sty 2009, 19:51 ]
Temat postu: 

[quote="maxx_krk"]Witam,

U mnie też się pojawił taki problem, mam jednak podejrzenia, że ma to związek z instalacją audio.

Mam pół roczny akumulator + kondensator w bagażniku.
Przy wyłączonym aucie prąd pobiera chyba tylko kontrolka z alarmu.. kondensator nie powinien, nie ?


Idą mrozy masz idealną okazję sprawdzic czy "TRZYMA"
1.Podładować na full.- ( patrz aerometr)
2.Wystawić na mróz (-15,-20) na całą noc.
3. Rano aerometr ( sprawny)prawdę powie.

Nowy aku. może też być niesprawny.

Autor:  iNTER [ 03 Sty 2009, 20:06 ]
Temat postu: 

charlie jakie masz radio i jak podpięte? możesz słucha muzyki bea kluczyka w stacyjce? jeśli tak to odłącz radio z zasilania na kilka dni i zobacz czy efekt będzie taki sam.

Autor:  charlie [ 03 Sty 2009, 22:13 ]
Temat postu: 

Mam pioniera na cd, wczesniej mialem pioniera na kasete, takze podłączenie ograniczylo się do odpiecia wtyczki i wpiecia do nowego radia. Mogę słuchac radia bez włączania stacyjki.
Latem pomiar przy podłączonym radiu i podłączonym alarmie, ale radio było wyłączone i alarm był nieaktywny, wyszło 0.020 A.

Autor:  iNTER [ 03 Sty 2009, 23:53 ]
Temat postu: 

charlie czyli w normie, jedna rzecz wyeliminowana.

Autor:  maxx_krk [ 04 Sty 2009, 15:00 ]
Temat postu: 

abel napisał(a):
maxx_krk a po co ci kondensator jakie zadanie spełnia on


magazynuje prąd potrzebny do rozruszania głośnika basowego, który bez kondensatora trochę się "gubił" czasami i nie nadążał za resztą sprzętu.

Autor:  janek75 [ 05 Sty 2009, 22:28 ]
Temat postu: 

Witam,
a ja miałem kiedyś taki przypadek, że aku siadał jeśli np. dzień lub dwa nie jeździłem. Jeśli był palony i jeżdżony codziennie to było ok. Doszedłem do tego, że to alternator rozładowuje mi aku jak stoi auto. A na odpalonym ładowanie było ok. To wymieniłem na nowy i po problemie. Poza tym stwierdziłem, że dobre do punto są aku 50Ah. Mniejsze mają problemy przy mrozach bo słabną w oczach. Jeżdżę dziennie około 50 km i spokojnie się taki naładuje.

Autor:  Hubi [ 05 Sty 2009, 22:36 ]
Temat postu: 

ja mam punto z 2002 kupione w 2003, kupiłem 1,5 roku temu nowy akumulator i już padł, poprzedni też miałem 1,5 roku. co jest z tymi akumulatorami ??? ładowanie jest .... fakt że mam system audio ze wzmacniaczem to większy pobór prądu no ale już skończył się 3 akumulator a auto ma dopiero 6 lat!!!!

Autor:  fati75 [ 06 Sty 2009, 15:38 ]
Temat postu: 

iNTER napisał(a):
charlie jakie masz radio i jak podpięte? możesz słucha muzyki bea kluczyka w stacyjce? jeśli tak to odłącz radio z zasilania na kilka dni i zobacz czy efekt będzie taki sam.


ja mam tak podpiete radio.. nie musze wkladac kluczyka do stacyjki i moge sluchac radia.. to źle? rowniez mialem problem z aku, dodam rocznym..

Autor:  level [ 06 Sty 2009, 15:51 ]
Temat postu: 

fati75 napisał(a):
iNTER napisał(a):
charlie jakie masz radio i jak podpięte? możesz słucha muzyki bea kluczyka w stacyjce? jeśli tak to odłącz radio z zasilania na kilka dni i zobacz czy efekt będzie taki sam.


ja mam tak podpiete radio.. nie musze wkladac kluczyka do stacyjki i moge sluchac radia.. to źle? rowniez mialem problem z aku, dodam rocznym..

To oznacza ze radio jest caly czas podlaczone do pradu(pamiec), jednak watpie zeby pobieralo az tyle pradu, ze wyladowywuje akumulator.

Autor:  buladag [ 06 Sty 2009, 16:44 ]
Temat postu: 

również mam radio podlaczane tak by sluchać bez kluczyka ale pobór prądu jak jest wszystsko wyłączone to jakieś 0,1A u mnie tak więc norma.

Autor:  iNTER [ 06 Sty 2009, 23:56 ]
Temat postu: 

level i pamięć i zasilanie, ALPINE 9886 w ciągu 48h rozładowuje aku. Radio nowe.

ps. radio ma dwa zasilania, przewód pomarańczowy i żółty ( przykład ALPINE ) żółty ma by pod stały + ( bo to pamięć radia ) pomarańczowy pod + po zapłonie, w innym wypadku jest jak wyżej.

Autor:  buladag [ 07 Sty 2009, 00:15 ]
Temat postu: 

iNTER napisał(a):
w innym wypadku jest jak wyżej.

mowisz strikte o alpine czy ogólnie?

Strona 2 z 19 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/