|
Obecny czas: 13 Cze 2025, 23:49
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 3 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Adasiek21 |
#116743 Wysłany:
19 Kwi 2008, 18:23; Temat postu: Problem z zapaleniem na ciepłym silniku!!!!! |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 19 Kwi 2008, Posty: 7
|
Witam!
Mam do was prośbę a mianowicie:
Kupiłem punciaka tydzień temu wymieniłem rozrząd wtryski kilka uszczelek.
Auto stało tydzień u mechanika, wczoraj wieczorem zrobiłem około 50km. gdy wróciłem do domu auto zostało na podjeździe po 2 godz. chciałem wprowadzić do garażu a tu niespodzianka auto nie chce odpalić. Wepchnąłem na podwórko i tak został do rana. Rano odpaliłem i wszystko gra, ale po przejechaniu kilku kilometrów auto odmawia posłuszeństwa.
Obroty szaleją i auto gaśnie, tak jakby iskra nie była taka jak trzeba. Na zimnym silniku jest ok na ciepłym nie da się jechać.
Co może być przyczyną?
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam Adam
_________________ Fiat Punto II 1,2 8V
Pozdrawiam
|
|
Góra |
|
 |
|
|
misiu7231 |
#117100 Wysłany:
20 Kwi 2008, 21:26; Temat postu: |
|
 |
Puntomaniak |
 |
Miejscowość: Sosnowiec Rejestracja: 04 Kwi 2008, Posty: 89
|
Zacząłbym od diagnostyki silnika . Niestety taka przyjemność może kosztować , w zależności od regionu kraju od 50 - 100PLN , ale myślę , że to konieczność .
_________________ Punto II 1,2 8V SX 5d rok prod. 2001
|
|
Góra |
|
 |
Adasiek21 |
#118779 Wysłany:
13 Maj 2008, 23:56; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 19 Kwi 2008, Posty: 7
|
Witam!
Sory że tak późno ale nie maiałem neta przez kilka dni.
Autko wstawiłem do mechanika odebrałem w tym samym dniu
Co się okazało nie mógł znaleźć przyczyny więc poprosił elektryka który też nie stwierdził żadnej poważnej usterki. Pogrzebał w kablach i auto odżyło, prawdopodobnie jakiś przekaźnik odpowiedzialny za iskrę jest już stary i może się psuć. Naprawa w granicach 800zł.
Kupując auto kobieta zapewniała że wymieniała przewody i świece na nowe. co się okazał prawdą ale!!!!!! okazało się że jakiś partacz to robił i świece były dokręcone na maxa ile mogli tyle dokręcili tak że podkładki się pokrzywiły więc w tym czasie jak elektryk grzebał w kablach mechanik wymienił świece na nowe.
więc teraz nie wiadomo czy przyczyna leżała w przekaźniku czy w źle dokręconych świecach????
Jak narazie autko jeździ bez zarzutu wczoraj zrobiłem test (do Katowic i spowrotem ok. 300km non stop) nic się nie działo. I mam nadzieje że tak będzie dalej.
Impreza u mechanika po znajomości kosztowała mnie 100zł.
Pozdrawiam
[ Dodano: 13 Maj 2008 23:56 ] Witam
problemu ciąg dalszy.....
Dzisiaj wyjechałem w trase i znów to samo, obroty skaczą gaśnie i zapala się, po chwili wszystko jest ok! Jednak po jakimś czasie znów zaczyna się pierdzielić. Udało mi się zaprowadzić do elektryka w Końskich bo akurat tam byłem(woj. Świętokrzyskie) przy okazji polecam przy wjeździe do Końskich od Sielpii za Orlenem po prawej stronie POLMOZBYT zakład mechaniczny.
Ale do rzeczy co się okazało pierdoła:
Czujnik położenia wału korbowego
Po wymianie auto jak nowe i po problemie. Koszt ok. 100zł z nową częścią i wymianą.
Więc jeśli ktoś ma objawy:
- Skakające obroty
- Auto raz odpali raz nie
- Przy kręceniu słychać delikatne tak jakby przeskoki
To może być to.
POZDRAWIAM
_________________ Fiat Punto II 1,2 8V
Pozdrawiam
|
|
Góra |
|
 |
|
Strona 1 z 1
|
[ 3 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|