po dokonaniu "Wyzerowania parametrów samoadaptacyjnych" w programie Multiecscan 2.2 samochód nie odpala, czy to może być duży, czy bardzo duży problem. Czy można to jakoś naprawić ?
Po dokonaniu tej czynności chciałem odpalić auto i rozrusznik 1 zakręcił na bardzo krótko i potem już nic głócho.
Po 15min. znowu raz zakręcił, a teraz to już nic. Wcześniej auto odpalało bez większych problemów nawet przy -15C.

Wykonana została też "Adaptacja przepustnicy", ale na zgaszonym silniku, ale to już po tej pierwszej czynności w nadziei, że to coś pomoże.

Proszę Was o pomoc.
Dzięki z góry.

Znalezione gdzieś ,już nie pamiętam , może pomoze
Witam, 
> może temat banalny lecz przeczesałem internet i nie ma jednej jasnej odpowiedzi jak należy 
> poprawnie to zrobić. 
> Moje wątpliwości nasuwają kilka pytań.Oto one: 
> 1.W MES'ie jest kilka pozycji do regulacji.Których użyć? 
> -zerowanie funkcji autoadaptacyjnych 
> -wyzerowanie parametrów samoadaptacyjnych 
> -kasowanie adaptacji koła fonicznego 
> -adaptacja przepustnicy 
> 2.Jeśli użyć tych funkcji to w jakiej kolejności? 
> 3.Czy silnik ma być zimny czy może być ciepły? 
> 4.Jaka procedura po wyzerowaniu parametrów? 
> Czekam na Wasze sugestie. 
> pozdrawiam 

Ad1. 
-zerowanie funkcji autoadaptacyjnych
-wyzerowanie parametrów samoadaptacyjnych
-adaptacja przepustnicy

To Ci daje jakby reset ustawień komputera i ma przez to jakby "świeżą pamięć", co do ustawień przepustnicy itd.

Ad2.
Jak wyżej

Ad3.
Najlepiej, jak będzie miał temperaturę pracy

Sprawdz najpierw najprostsze rzeczy tj akumulator , stan przewodu masowego między silnikiem a karoserią .

Dzięki tylko problem jest taki, że w ogóle nie mogę odpalić silnika więc jest on zimny
A pkt. 4 ?
Czy po resecie, wyzerowaniu winno wszystko chodzić ?
Czy to jest tak, że jak auto było kiedyś ustawiane przez mechanika dobór mieszanki, parametry obrotów, itp. to wszystko się skasowało ?
pozdrawiam

Spróbuj odpiąć aku na kilkanaście minut.

Autor postu otrzymał pochwałę

Nie wiem, czy to przez to, ale wyciągnąłem akumulator na 1h w domu sprawdziłem napięcie itp. było wszystko ok.
Włożyłem do auta i odpaliłem. Za pierwszym razem rozrusznik króciutko zakręcił i cisza. Za drugim, czy trzecim razem odpalił I teraz odpala za 1 razem. Hmmm usterka naprawiona
Ale czemu tak się stało ?

Po coś grzebał? Jak jest dobrze to się nie grzebie! Ciesz się że w końcu odpalił!

Grzebał, bo jest kilka rzeczy do zrobienia i myślał, że naprawi ;P

Dla przyszłych masterkowiczów
Wystarczyło jedynie wcisnąć na chwilę sprzęgło i hamulec na włączonym zapłonie-bez tego auto faktycznie nie odpali.