Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Punciak i zima
https://fiatpunto.com.pl/topic19586.html
Strona 1 z 1

Autor:  Mlegion [ 14 Gru 2009, 11:27 ]
Temat postu:  Punciak i zima

Witam

FL mamy od 2 miesięcy i chciałbym wiedzieć jak wam autka sprawują się w niskich temperaturach.

To pierwszy mój samochód z tak małym silnikiem - 1,2 8v, i nie wiem czy normalne jest że auto klekocze, świszczy i wogle pracuje jak stary dysk twardy w 486 :P

Czego mu może brakować żeby lepiej pracował poniżej 0, bo po rozgrzaniu jest idealnie.

PS. Miałem Siene 1,6 16v, aktualnie NB 1,9, wiem że to silniki innej klasy, ale nawet w FSO 1500 zima na silniku nie robiła takiego wrażenia :P

Tak więc co drodzy użytkownicy najlepszego autka miejskiego proponujecie na zimę, która przypadkiem się zaczęła :)

Autor:  greg505 [ 14 Gru 2009, 11:36 ]
Temat postu: 

sprawny akumulator, swiezy olej... i zima niestraszna ;)

Autor:  waldasnn [ 14 Gru 2009, 19:26 ]
Temat postu: 

greg505 napisał(a):
sprawny akumulator, swiezy olej... i zima niestraszna ;)

+ sprawdzone paliwo :>

Autor:  jasieq [ 14 Gru 2009, 19:31 ]
Temat postu:  Re: Punciak i zima

Mlegion napisał(a):
nie wiem czy normalne jest że auto klekocze, świszczy i wogle pracuje jak stary dysk twardy w 486 :P

o, chyba mamy tę samą nerwicę natręctw :E
mi się też wydaje momentami, że moje auto świszczy, szuszczy i ćwierka :hahaha:
chociaż ludzie mówią mi że się czepiam szczegółów ;D

Autor:  Adas [ 14 Gru 2009, 20:59 ]
Temat postu: 

To sprzęgło tak świszcze gruchocze/żezi. :)

Autor:  JareczKu [ 17 Gru 2009, 23:36 ]
Temat postu: 

hehheheh widze kazdy sie czepia kropka .Ja sie denerwuję jak obroty na luzie falują (niewiele ale falują) ale to napewno przez instalacje gazową.Mam takie pytanie w zwiazku z kropkiem 1.2 8v w zime.Czy dolewa sie jakiś preparatów w zimę do paliwa? Jest to moje pierwsze autko i zaczynam dopiero przygodę z motoryzacja hehe Wy cos dolewacie? Myśle ,ze niema takiej konieczności bo na stacjach paliw pwoinny być zimowe paliwa i wszystko w tym temacie.Więc powiedzcie czy cos sie dolewa na zime do benzyniaka ?

Autor:  pieta [ 17 Gru 2009, 23:56 ]
Temat postu: 

jareczku

normalny objaw przy zimnym silniku, moj jak odpalam na zwyklej es 95 to halasuje prawie jak kletot tdi w panzerwagenie (albo stara kosiarka zeby nie obrazic uzytkownikow tez marki :hahaha:

jak zmienilem na supreme 95 (obecnie wycofana) to przestal halasowac przy starcie na od zimnego.
Poza tym suprema rzekomo ma jakies dodatki do paliwa ktore oszczedzaja silnik w zimie przy jezdzie na krotkie dystanse, itp taki belkot marketingowy ale chyba statoil zna sie na paliwach zimowcych jako firma norweska,

jak chcesz to zobacz, jak ci sie bedzie konczyc paliwo to zalej supreme 98 i zaplac kilka zlotych wiecej

innych wynalazkow jak dodatki do paliwa nie lejemy do benzyniaka, wszak to nie diesel,
jak chlopaki pisza wyzej, sprawny akumulator i zima nie straszna

p.s doczytalem ze masz lpg, niewiem jaka instalacja, ale we fiacie i tak mussz miec pol baku zatankowane zwykla etylina (tak czytalem kiedys i zapadlo mi to w pamiec, poza tym gaz tylko do zapalniczek : :oops:

Autor:  JareczKu [ 18 Gru 2009, 00:09 ]
Temat postu: 

hehhe noo paliwko trzeba będzie zatankować jakieś lepsze ale tankuje na Shelu zawsze i benzyne i gaz.Hhehehe zgadzam sie z Tobą ,ze gaz tylko do zapaliczek bo powiem Ci ze jest zagłada 60 koni w gazie hehehe Ale to wymysł ojca ( centuś hehe) mówi że tanio sie bedzie jezdzić .Ma racje ale wole mieć auto normalne na benzyne-i tak niejezdze dużo bo tylko do szkoły i z powrotem.Instalacja jest tej najnowszej generacji.Kupiłem punto 2004 rok i na tym gazie zoribłem 800 km dopiero wiec powinno sie tam wszystko samo przyzwyczic do gazu.Zobaczymy jak to bedzie.Osobiście mimo że mam gaz w kropku to niepolecam niepolecam bo i na obroty sie wkręca i niema mocy aaa idz Pan do cholery hehehheh noo ale Punciak to jest taka pierwsza furka druga mam nadzieję będzie Alfa 166 moje marzenie na teraz 2.4 JTD-ale jeszcze kase trzeba uzbierać zeby jakiegoś strucla rozwalonego niekupić heheh .Pozdro

Autor:  Mlegion [ 05 Sty 2010, 10:45 ]
Temat postu: 

Zaczynam leczyć się z natręctw :D

Ja jednak nie mogę strawić klekotu :/
Jak znajdę chwilę to jadę na reg zaworów i zobaczę jak będzie. Potem na reg gazu (bo chyba w takiej kolejności).

Chyba jako jedyny mój Kropek lepiej, szybciej, ciszej i oszczędniej jeździ na gazie. Leje 40 litrów gazu i 40 benki - jeżdżę dokładnie 50/50 a gazu jeszcze dużo zostaje :P

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/