Fiat Punto :: Forum :: Zobacz temat - mokry dywanik pod nogami kierowcy

Fiat Punto :: Forum https://fiatpunto.com.pl/

mokry dywanik pod nogami kierowcy https://fiatpunto.com.pl/topic60846.html	Strona 1 z 1

Autor:	michok2 [ 09 Lis 2020, 19:44 ]
Temat postu:	mokry dywanik pod nogami kierowcy
Cześć, Mam problem z moim kropkiem. Od pewnego czasu widzę mokry dywanik pod nogami kierowcy 1. Nie jest to nagrzewnica, wody ostatnio było naprawdę dużo a poziom płynu pozostaje bez zmian. 2. oba odpływy również drożne Moje pytanie, czy servo może przeciekać w jakiś sposób? zobaczyłem u siebie delikatny nalot rdzy + w kabinie widziałem strużkę jakby wody, ale pewności nie mam. Załącznik: 33.jpg [ 119.57 KiB \| Obejrzany 8582 razy ] Załącznik: 11.jpg [ 151.04 KiB \| Obejrzany 8582 razy ] Załącznik: 22.jpg [ 153.38 KiB \| Obejrzany 8582 razy ]

Autor:	adamcior [ 11 Lis 2020, 21:09 ]
Temat postu:	Re: mokry dywanik pod nogami kierowcy
widzę że nie jest to odosobniony temat w Punto przeciekania wody do kabiny, jak nie od pasażera to od kierowcy albo w bagażniku, chyba inżynierowie fiata w tej kwestii się nie postarali. Sprawdź czy tylko wodę masz od strony kierowcy ? bo jeśli tej wody masz naprawdę sporo to może rozlać się po całej kabinie niekoniecznie przeciek masz od strony kierowcy.

Autor:	michok2 [ 11 Lis 2020, 23:51 ]
Temat postu:	Re: mokry dywanik pod nogami kierowcy
Hej, Niebyt ogarnęli temat jak widać. Tak, wodę mam tylko po stronie kierowcy i to w tym szczególnym miejscu. Zrobiłem 3 rzeczy a akurat dzisiaj pada także zobaczymy, czy "mody" dadzą radę. 1. Nie bawiłem się w suszenie tej maty, była naprawdę wilgotna + śmierdziała stęchlizną. Zostało mi sporo porosa także podmienię jak znajdę przeciek. 2. Linka od otwierania maski biegnie w takiej gumce, została dodatkowo zabezpieczona silikonem. Zobaczymy. 3. Odpływ od strony kierowcy (o dziwo nie było tam w ogóle ziemi a nigdy do niego nie zaglądałem, odpływ od strony pasażera był całkowicie zabity ziemią). Wydaje mi się, że tutaj mógł być główny problem gdyż wydaje mi się, że odpływ był centralnie skierowany na servo które lubi sobie podrdzewieć. Ludzie na forum UK piszą, że właśnie ten odpływ kieruje wodę na servo i stąd woda dostaje się do wnętrza.Dodajmy do tego starą uszczelkę i mamy gotowy przepis na wodę w aucie. Co zrobiłem z tym odpływem? trochę druciarstwa wleciało ale chyba wyjścia nie było:p, W każdym razie przedłużyłem ten odpływ i teraz w aucie powinno być sucho.

Autor:

michaju [ 12 Lis 2020, 21:53 ]

Temat postu:

Re: mokry dywanik pod nogami kierowcy

michok2, napisz coś więcej o tej przeróbce odpływu koło serwa/pompy abs lub zrób jakieś zdjęcie?
Ja narazie podłożyłem kawałek maty gumowej żeby woda spływała w strone nadkola.

[ Dodano: 12 Lis 2020, 20:53 ]

michok2, jednak obie strony powinny mieć wymieniony odpływ na ten dłuższy pozmianowy (są 2 rodzaje). Coś w Twoim przypadku jednak musi być racja!

Załączniki:

Screenshot_20201112_201620_com.google.android.apps.docs.jpg [ 65.25 KiB | Obejrzany 8476 razy ]

Autor:	michok2 [ 13 Lis 2020, 13:39 ]
Temat postu:	Re: mokry dywanik pod nogami kierowcy
w weekend będę wymieniał uszczelkę delka bo podczas ostatniej regulacji zaworów mi się zawinęła w jednym miejscu i przy okazji zrobię foty tego odpływu. [ Dodano: 13 Lis 2020, 12:36* ]* Edit. Ten odpływ który wysłałeś to on podobno sprawiał, że w punciakach altki padały. Zwróć uwagę, że dosłownie pod tym spływem od strony pasażera masz właśnie alternator. Jeżeli teraz dodamy wodę ściekającą na altka to wiemy doskonale do czego to doprowadzi (czytałem kiedyś o pękających obudowach itp). Z forum UK: https://www.fiatforum.com/grande-punto- ... servo.html U siebie ostatnio lałem wodę z węża i obserwowałem skąd się może lać do środka. Poza servo, nie było żadnego innego zawilgocenia w samochodzie a widziałem małą korozję włąśnie przy tym połączeniu.

Autor:	adamcior [ 13 Lis 2020, 21:28 ]
Temat postu:	Re: mokry dywanik pod nogami kierowcy
michok2, o proszę, tego jeszcze chyba nie czytałem na tym forum że przez servo do Punto woda się może dostawać, strasznie niedopracowane te samochody pod tym względem, bo praktycznie z każdej strony coś może się dziać

Autor:	michok2 [ 20 Lis 2020, 10:57 ]
Temat postu:	Re: mokry dywanik pod nogami kierowcy
Przynajmniej się nie nudzimy , włoszki jednak mają duszę . Trochę punto pojeździłem, deszcz też trochę popadał. jutro dywanik w górę i zobaczymy czy kolejne poroso pójdzie do wyrzucenia. [ Dodano: 20 Lis 2020, 09:57* ]* Update: Padało u nas 3-4 dni i na tę chwilę poroso oraz dywanik są suche. Korci mnie jeszcze aby podjechać na myjnię ale zobaczymy . Wieczorem wrzucę zdjęcia z poczynionych "modyfikacji"

Autor:	michaju [ 20 Lis 2020, 15:21 ]
Temat postu:	Re: mokry dywanik pod nogami kierowcy
Super

Autor:

michok2 [ 23 Lis 2020, 08:39 ]

Temat postu:

Re: mokry dywanik pod nogami kierowcy

Tak to wygląda jeżeli chodzi o moje druciarstwo

.
Czemu dałem silikon wiedząc, że czasami trzeba odpływ wyjąć i oczyścić z ziemi?
Odpływ był dość luźno umiejscowiony stąd decyzja użycia silikonu.
U mnie ten odpływ był czysty jak pisałem wcześniej - także może nie będzie tak źle

.
Warto wziąć pod uwagę, że nie ma tam aż tak dobrego przepływu jakby się mogło wydawać (chociaż patrząc na oryginalne zwężenie które występuje w każdym odpływie (tzw. dziubek) teraz jest na pewno lepiej.
Zależało mi na szybkim rozwiązaniu problemu gdyż nie wiedziałem wtedy (na tę chwilę nadal nie wiem w 100%) czy to było główne źródło przecieku, akurat znowu ma padać kilka dni z rzędu to jak tylko słońce się pokaże znowu sprawdzę czy jest mokro pod dywanikiem.

Załączniki:

Komentarz do pliku: Odpwływ_6