Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

duże spalanie w mieście, trudnosci z odpaleniem
https://fiatpunto.com.pl/topic52814.html
Strona 1 z 1

Autor:  rzepuncja [ 11 Lis 2015, 16:34 ]
Temat postu:  duże spalanie w mieście, trudnosci z odpaleniem

Witam,
Jestem nowy na forum, to mój 1 post więc wszystkim na początku piszę dzień dobry :)
Posiadam Fiata GP od ponad roku, 1.2 65KM rocznik 2008 przebieg ok 112 tys km.
Mam kilka problemów z nim związanych.
1. Spalanie
Autko na trasie spala bardzo dobrze, w TRIP-ie pokazuje średnie spalanie ok. 5.0 natomiast po mieście pokazuje nawet powyżej 10 litrów. Najczęściej właśnie jeżdżę po mieście, zdarza się też wracać po 15.00 do domu więc wiadomo korki itd Dodatkowo teraz włączam ogrzewanie itd. Sprawdzałem TRIP-a od ponad pół roku w różnych warunkach, w lecie z klimą, teraz w jesieni z ogrzewaniem itd i zawsze wychodzi średnio od 8-9,5 a nawet 10 litrów. Może parę razy pokazało 7,9 lecz nie niżej (nie ma mowy o spalaniu w granicach 6-7 litrów, zawsze powyżej 8 po mieście). Moje pytanie brzmi, czy jest to normalne czy coś jest nie tak? Czytałem, że ten samochód dużo pali po mieście, ale nie sądziłem że aż 9-10 litrów ;/ Mój styl jazdy oceniam raczej spokojnie, brak gwałtownych przyspieszeń i tego typu rzeczy.

2. Problem z odpaleniem silnika w niskich temperaturach.
Temat ten wielokrotnie przewija się przez różne fora, lecz u mnie jest nieco inaczej. Akumulator mam nowy, z 2012 roku, lecz już ostatnio, dokladnie przy 0 stopniach samochód miał trudności z odpaleniem. Gdy jest niższa temperatura jest tylko gorzej. Rok temu gdy był porządny przymrozek ok -15 st. w autku nawet wyświetlacz szalał z zimna, nie było widać wyraźnie informacji na nim a podczas odpalania wskazówki w zegarach zaczęły szaleć jak w sejsmografie :) W ostateczności nie dało rady zapalić. Natomisat wracając do ostatniej sytuacji, gdy tylko jest mniej niż 1 stopień, a dokładnie przy 0 i niżej, samochód ma trudności z odpaleniem zwłaszcza po nocy, nad ranem. Gdy uda sie go zapalić za ok. 5,6 razem potem odpala normalnie (wiadomo, cieplejszy silnik). Podczas odpalania nie słychać typowego dźwięku "odpalania" lecz takie ciągłe chyrczenie, jakby coś zamarzło, już przy tych 0 st., dlatego moim zdaniem to nie jest wina akumulatora, który nie miałby siły odpalić, tylko chyba coś innego. A może się myle? Czy ktoś spotkał się z czymś takim? Może też macie albo mieliście taki problem?
Bardzo prosze o odpowiedź w obu pytaniach :)
Problemów mam jeszcze więcej niestety, lecz na razie prosiłbym o odpowiedź na powyższe problemy, chyba najważniejsze :D
Pozdrawiam :)

Autor:  Limet [ 11 Lis 2015, 16:57 ]
Temat postu:  Re: duże spalanie w mieście, trudnosci z odpaleniem

rzepuncja, silnik pracuje równo na biegu jałowym ?? zacznij od przeczyszczenia przepustnicy, sprawdził bym tez czy któryś czujnik nie wywala błędu

Autor:  autofan [ 11 Lis 2015, 22:15 ]
Temat postu:  Re: duże spalanie w mieście, trudnosci z odpaleniem

Samochód kręci w niskich temperaturach normalnie rozrusznikiem tylko, że długo i nie odpala jakby nie miał paliwa? Bo za objawy które opisujesz może odpowiadać tzw. czujnik map sensor (podaje do komputera dużo wyższą wartość temperatury powietrza niż jest w rzeczywistości i stąd problem). Aby to potwierdzić to przy pojawieniu się tego problemu, wypinamy kostkę z tego czujnika i silnik powinien odpalić bez problemu (pojawi się kontrolka check). Należy go wyczyścić, jak nie pomoże to wymienić.

Autor:  rzepuncja [ 12 Lis 2015, 03:41 ]
Temat postu:  Re: duże spalanie w mieście, trudnosci z odpaleniem

Praca silnika normalna na biegu jałowym jak i na innych biegach.
Właśnie, że rozrusznik nie słychać długo, tylko przez sekundę, max dwie a potem głośne "chyrczenie".
Przypomniało mi się, że razem w tymi objawami podczas odpalania, pojawia się komunikat o przekroczonej temperaturze płynu chłodzącego, oraz by wyłączyć silnik (co jest oczywiście bzdurą bo silnik jest zimny) wskazówka temperatury wędruje na max, świeci się kontrolka czerwona i po chwili wskazówka leci z powrotem do 0 i wszystko wraca do normy.

Jestem raczej amatorem jeśli chodzi o samodzielne grzebanie w aucie więc raczej wybiorę sie do mechanika, jeśli trzeba bedzie coś "rozbierać" pod maska :)

a co w związku z tym wysokim spalaniem? :)

Autor:  autofan [ 12 Lis 2015, 12:19 ]
Temat postu:  Re: duże spalanie w mieście, trudnosci z odpaleniem

Po tym doprecyzowaniu objawów to bym wykluczył to co pisałem wyżej. Takie objawy daje rozładowany akumulator, ale skoro jest dobry (sprawdził bym go gęstość elektrolitu), to pozostaje przejrzeć instalację elektryczną (ładowanie, pobór prądu, ale także czy przewody masowe są prawidłowo połączone z masą).

Autor:  rzepuncja [ 12 Lis 2015, 14:09 ]
Temat postu:  Re: duże spalanie w mieście, trudnosci z odpaleniem

ok, dziękuje za odpowiedź :)
a co w związku z tym spalaniem? :) Ten typ tak ma, czy jednak nie powinno wynosić po mieście tak dużo? :)

Autor:  Ostry4 [ 19 Gru 2015, 19:36 ]
Temat postu:  Re: duże spalanie w mieście, trudnosci z odpaleniem

Witam.
Ja mam podobny problem ze spalaniem, jest dokładnie jak u ciebie. 8.5 do 10 litrów po mieście, a do tego mam straszne wrażenie, że silnik kompletnie nie ma mocy. Ja wiem że to nie Ferrari ale mój kompletnie nie ma mocy :(

Wymieniłem olej, filtr powietrza i przeciwpyłkowy a także świece i nic to nie pomogło, mam też wrażenie że na biegu jałowym czasami leciutko "zabuja" ciężko mi to nazwać, coś jak by drgawki od silnika, przy czym wskaźnik obrotów stoi w miejscu.

Bardzo proszę pomóżcie :(

Autor:  rank1 [ 18 Lut 2016, 13:55 ]
Temat postu:  Re: duże spalanie w mieście, trudnosci z odpaleniem

jeśli wasze bolidy mają przepływomierz (mam diesla i taki posiada) to zacznijcie sprawdzanie od niego. Podłączyć pod komputer i zmierzyć masy powietrza odczytane oraz oczekiwane. Walnięta przepływka może powodować spadki mocy oraz zbyt duże spalanie ponieważ jest po części odpowiedzialna za skład paliwo powietrze.

Autor:  lokers [ 18 Lut 2016, 15:16 ]
Temat postu:  Re: duże spalanie w mieście, trudnosci z odpaleniem

poranny rozruch - sprawdź przewody masowe (wygląda to na problem z wilgocią osadzającą się na przewodach), no i jeszcze przy okazji można wyczyść klemy aku :idea:

spalanie - dla mnie w 1 kolejności sonda lambda do sprawdzenia. Kosmiczne spalanie i/lub spadek mocy to często objaw jej nieprawidłowej pracy (są 2), jak wszystko inne wygląda ok (doświadczenia własne ;) ).

Autor:  talsen [ 02 Wrz 2016, 01:53 ]
Temat postu:  Re: duże spalanie w mieście, trudnosci z odpaleniem

Mam dokładnie takie same wyniki spalania jak podaje Ostry 4. 8,0 do 8,5 w mieście a w korkach nawet 10l/100km natomiast na szosie, jak nie przekraczam 110 km/h 5.2 do 5,5l/100 km. Nie robię z tego tragedii, bo Fiaty nigdy zbyt oszczędne nie były, podobnie jak Punto którym teraz jeżdżę a jest to już mój 7 Fiat. Wiem jedno ,wartości dotyczące zużycia paliwa jakie umieszczają producenci aut w folderach reklamowych i instrukcjach obsługi, można włożyć na półkę z bajkami, albo do każdego cyklu zużycia paliwa, dodać co najmniej litr. Pozdrawiam.

Autor:  Kamillo [ 02 Wrz 2016, 07:12 ]
Temat postu:  Re: duże spalanie w mieście, trudnosci z odpaleniem

10 to duzo, nawet biorąc pod uwagę niekorzystną relację moc-masa w GP przy tym silniku. Chyba Kolego przebijasz się przez najbardziej rozgrzebane i zakodowane fragmenty Poznania i to jeszcze z włączoną klimatyzacją

Autor:  talsen [ 02 Wrz 2016, 21:34 ]
Temat postu:  Re: duże spalanie w mieście, trudnosci z odpaleniem

Kamillo napisał(a):
10 to duzo, nawet biorąc pod uwagę niekorzystną relację moc-masa w GP przy tym silniku. Chyba Kolego przebijasz się przez najbardziej rozgrzebane i zakodowane fragmenty Poznania i to jeszcze z włączoną klimatyzacją


W Poznaniu jak wiadomo nie da się w ogóle jeździć, bo raczej bardziej się stoi niż jedzie. Remonty zaczęły się w Poznaniu przed Euro 2012 i trwają do dzisiaj ,dlatego rzadko mam w mieście mniejsze zużycie paliwa niż 8-10 l/100 km i tak było od początku, a to auto mam od 2012 r. Jeśli zaś chodzi o klimatyzację to właśnie przestała działać ,więc może zużycie paliwa się zmniejszy.

Autor:  Jamjestcichy [ 23 Paź 2016, 20:39 ]
Temat postu:  Re: duże spalanie w mieście, trudnosci z odpaleniem

Miałem to samo spalanie a raczej moja luba,poniżej 8.5l nie schodziła. Na początek poszedł nowy filtr,ale bez tej gąbki-spalanie 7.6l,potem umyta przepustnica oraz chyba najważniejsze-czujnik map sensor.
Spalanie teraz jest na poziomie 7.2l i mocy zdecydowanie przybyło.Może warto sprawdzić map sensor bo on robi dużą robotę.

Autor:  talsen [ 24 Paź 2016, 10:24 ]
Temat postu:  Re: duże spalanie w mieście, trudnosci z odpaleniem

Jamjestcichy napisał(a):
Miałem to samo spalanie a raczej moja luba,poniżej 8.5l nie schodziła. Na początek poszedł nowy filtr,ale bez tej gąbki-spalanie 7.6l,potem umyta przepustnica oraz chyba najważniejsze-czujnik map sensor.
Spalanie teraz jest na poziomie 7.2l i mocy zdecydowanie przybyło.Może warto sprawdzić map sensor bo on robi dużą robotę.



Dzięki za sugestię, trzeba będzie to sprawdzić.

Autor:  Jamjestcichy [ 24 Paź 2016, 12:05 ]
Temat postu:  Re: duże spalanie w mieście, trudnosci z odpaleniem

Dziś nawet sprawdzałem sam spalanie,włączona klima oraz korki-11km w 25min,spalanie 7.5l-a ja myślałem,że to dużo :D
Tutaj masz temat o map sensorze
post813691.html#p813691

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/