Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Problem z maską
https://fiatpunto.com.pl/topic11110.html
Strona 1 z 1

Autor:  pesyna [ 11 Paź 2008, 00:47 ]
Temat postu:  Problem z maską

Szukałem na forum ale nie udało mi się znaleźć takiego tematu :?. Chodzi o to że po pociagnięciu tej dźwigni pod kierownicą maska powinna odskoczyć a niestety tak się nie dzieje :x. Teraz żebym mógł otworzyć maskę potrzebne są dwie osoby, jedna pociąga za rączke a druga podnosi maskę :cry:. Możecie mi pomóc, jeśli był już taki temat to podrzutcie link. Pozdrawiam.

Autor:  mrider [ 11 Paź 2008, 00:56 ]
Temat postu: 

Ja kiedyś miałem taki problem... Rozwiązałem go smarując dość solidnie cały zamek oraz czyszcząc sprężynę maski. Teraz jest ok i odskakuje tak jak powinna.

Autor:  pesyna [ 11 Paź 2008, 01:03 ]
Temat postu: 

mrider: dzięki, jutro też tak zrobie, zobaczymy czy pomoże :)

Autor:  Thomas [ 11 Paź 2008, 01:11 ]
Temat postu: 

mrider napisał(a):
Ja kiedyś miałem taki problem... Rozwiązałem go smarując dość solidnie cały zamek oraz czyszcząc sprężynę maski. Teraz jest ok i odskakuje tak jak powinna.

heh zrobilem to samo :)
a co do tego,ze sa 2 osoby potrzebne to nie prawda :) samemu mozna otworzyc jak juz sie pociagnie za raczke to preciez i tak ona nie powraca a na lince robi sie luz .... wystarczy tylko maske podniesc i samemu sie da to zrobic .....

Autor:  pesyna [ 11 Paź 2008, 01:27 ]
Temat postu: 

Thomas: akórat u mnie samemu sie nie da, rączka powraca do swojego wcześniejszego położenia

Autor:  Thomas [ 11 Paź 2008, 01:41 ]
Temat postu: 

u mnie to jak pociagnalem za raczke to robil sie luz na lince a raczka wracala do swojego polozenia .... moglem isc i normalnie maske podniesc tylko ze musialem ja podwazyc troche z tego wzgledu ze sama nie odbijala do gory i po przesmarowaniu srezyny delikatnie zamka wszystko ustapilo i teraz maska odskakuje ;)

Autor:  pesyna [ 12 Paź 2008, 08:18 ]
Temat postu: 

a u mnie wygląda to tak że jak pociągne za rączke to może i jakiś luz sie robi na lince bo rączka chodzi lżej, ale maski i tak nie moge podnieść, próbowałem podważać ale to nic nie daje. :|, jakby się gdzieś blokowała.

[ Dodano: 12 Paź 2008 08:18 ]
jednak pomogło solidne przesmarowanie zamka :D, maska teraz odskakuje tak jak powinna, dzięki chłopaki :)

Autor:  wampir_wawelski [ 12 Paź 2008, 19:14 ]
Temat postu: 

Ja też miałem coś takiego, otwierałem na dwa razy, pociągam spust, zamek odskakuje, lekko dźwigam maskę, idę jeszcze raz do środka, pociągam 8) i wówczas się już otwiera.

Smarowanie mechanizmu spustu wraz ze sprężyną pomogło w pełni.

A teraz pod stłuczce w ogóle się nie chce zamknąć :(

Autor:  cuspis [ 12 Paź 2008, 19:19 ]
Temat postu: 

wampir_wawelski napisał(a):
Ja też miałem coś takiego, otwierałem na dwa razy, pociągam spust, zamek odskakuje, lekko dźwigam maskę, idę jeszcze raz do środka, pociągam 8) i wówczas się już otwiera.

Smarowanie mechanizmu spustu wraz ze sprężyną pomogło w pełni.

A teraz po stłuczce w ogóle się nie chce zamknąć :(

Ja też miałem taki problem jak mnie na parkingu stukneli, zanim "wyciągnąłem" belkę przednią która po stłuczce poszła 1,5 cm do tyłu to maska też nie chciała mi sie zamykać pomogła regulacja zamka tam w książce "sam naprawiam" jest zdjęcie którymi srubami sie reguluje

Autor:  luki22 [ 09 Lis 2008, 21:43 ]
Temat postu: 

to dosyc czesto spotykany problem. nasmaruj sprezyne bo pewnie ci nie odskakuje. jesli nie odskoczy a bedziesz pozniej na sile maske zamykal to ci linke zerwie. tak tez ja mialem :(

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/