Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Przypomnienie o pasach - da się wyłączyć bez wizyty w ASO???
https://fiatpunto.com.pl/topic11495.html
Strona 1 z 1

Autor:  emceha [ 29 Paź 2008, 12:22 ]
Temat postu:  Przypomnienie o pasach - da się wyłączyć bez wizyty w ASO???

Jest opcja wyłączenia tego dla pasażera??? Wiem że ASO może to wyłączyć całkowicie. Denerwuje mnie to troszkę bo jako instruktor śmigam bez pasów i muszę zapinać sobie pas i dopiero siadać na fotel. Jeśli macie jakieś pomysły lub jest ktoś kto wie jak można w prosty sposób zaradzić to będę wdzięczny za informacje. Wiem, że da się wyłączyć poduchę pasażera w przypadku gdybyśmy chcieli wozić dziecko ale czy jednocześnie wyłącza to czujnik pasów ??? Z góry dzięki za pomoc :wink:

Autor:  Jaco [ 29 Paź 2008, 12:59 ]
Temat postu: 

emceha

Jedziesz do ASO - tam podpinają pod kompa i wyłączają Ci to "bip bip" ;)
Zostaje jedynie kontrolka niezapiętych pasów przy licznikach, żeby kierowca wiedział, że on albo pasażer nie zapieli.

Natomiast po wyłączeniu w ASO - pojawia się możliwość włączenia tego w kompie pokładowym - Buzzer pasów OFF pisze - dajesz ON. Ale uwaga wtedy ta opcja znika i żeby wyłączyć musisz znowu jechać do ASO.

Albo... zamiast wpinać pas - to wkładasz tam coś innego, widziałem kiedyś takie wkładki symulujące zapięty pas - czego to ludzie nie wymyślą ;D

:wink:

Autor:  emceha [ 29 Paź 2008, 13:06 ]
Temat postu: 

Jaco napisał(a):
Natomiast po wyłączeniu w ASO - pojawia się możliwość włączenia tego w kompie pokładowym - Buzzer pasów OFF pisze - dajesz ON. Ale uwaga wtedy ta opcja znika i żeby wyłączyć musisz znowu jechać do ASO.
To samo wyczytałem w instrukcji ale wkuirzający jest fakt ponownej wizyty w ASO jeśli sam sobie to włączę z powrotem :( Dzięki Jaco :wink:

Autor:  Jaco [ 29 Paź 2008, 13:07 ]
Temat postu: 

Jaco napisał(a):
Albo... zamiast wpinać pas - to wkładasz tam coś innego, widziałem kiedyś takie wkładki symulujące zapięty pas - czego to ludzie nie wymyślą ;D

Autor:  emceha [ 29 Paź 2008, 13:09 ]
Temat postu: 

Jaco napisał(a):
Albo... zamiast wpinać pas - to wkładasz tam coś innego, widziałem kiedyś takie wkładki symulujące zapięty pas - czego to ludzie nie wymyślą Mr. Yellow
Teraz radzę sobie tak że zapinam pas i siadam na nim ale to takie z d**y rozwiązanie bo mam 3d i czasami wpuszczam/wypuszczam kursanta na tył :| Musze poszukać tego o czym piszesz. Na pewno będzie łatwiej :)

Autor:  Jaco [ 29 Paź 2008, 13:13 ]
Temat postu: 

emceha

Sam wykombinuj co tam włożyć ;) tylko tak żebyś wyciągnął ;)
Ja już różne rzeczy widziałem, ludzie na "szrocie" ucinali z pasów samo zapięcie i to sobie wpinali żeby na pasie właśnie nie siedzieć.
Ale kiedyś widziałem takie wkładki tylko nie wiem skąd one były :(
Może ktoś sobie zrobił sam :mysli:

Autor:  alba [ 01 Maj 2009, 22:45 ]
Temat postu: 

Temat wprawdzie stary ale może komuś się przyda. Trzeba wypiąć wtyczkę od sygnalizacji zapięcia pasa. Złącze powinno być pod plastikiem pod siedzeniem. Wpięcie pasa ROZwiera styki rozwarcie ich na stałe symuluje zapięcie pasa. TAk jest w np.AR Mito, Corolli, Megance.

Autor:  slon11 [ 02 Maj 2009, 09:48 ]
Temat postu: 

a nie lepiej i bezpieczniej zapinac pasy ????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Autor:  mario-sz [ 03 Maj 2009, 17:40 ]
Temat postu: 

slon11 napisał(a):
a nie lepiej i bezpieczniej zapinac pasy ????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????


Właśnie. Szkoda, że nie ma brzęczka tez z tyłu bo moja żona niechętnie je zapina, a tak nie miała by wyjścia :E

Autor:  greg505 [ 03 Maj 2009, 18:12 ]
Temat postu: 

slon11 napisał(a):
a nie lepiej i bezpieczniej zapinac pasy ????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

przeczytaj dodkladnie pierwszy post

Autor:  ptysiornia [ 03 Maj 2009, 19:21 ]
Temat postu:  Re: Przypomnienie o pasach - da się wyłączyć bez wizyty w AS

emceha napisał(a):
Jest opcja wyłączenia tego dla pasażera??? Wiem że ASO może to wyłączyć całkowicie. Denerwuje mnie to troszkę bo jako instruktor śmigam bez pasów i muszę zapinać sobie pas i dopiero siadać na fotel...


Witam,

A niby dlaczego jeździsz bez pasów? Bo masz na to pozwolenie w postaci przepisów?
Proponuję Ci, abyś wydrukował sobie ten przepis i mieć go zawsze przy sobie. Jak zobaczysz zbliżające się do Ciebie niebezpieczeństwo to wyjmiesz je z kieszeni i się zasłonisz.
To samo dotyczy wszystkich, którzy załatwili sobie zaświadczenie od lekarza o możliwości jazdy bez pasów.

Zanim napiszesz odpowiedź, to sprawdź sobie w statystykach drogówki ile było wypadków nauki jazdy, gdzie durny instruktor nie zapiął pasów i został ranny.

Autor:  scisq [ 18 Cze 2009, 21:02 ]
Temat postu: 

Tak piszesz jakbyś widział statystyki wypadków z "L" ... może podeślesz?
Gdybyś miał choć troszkę pojęcia co kursanci na nauce jazdy wyprawiają to byś takich głupstw nie wypisywał. Ja sam jestem instruktorem i również jeżdże bez pasów. Przykład: notorycznie kursantom myli się dźwignia wycieraczek z dźwignią kierunkowskazów. Jedziemy sobie w deszczu, mamy drogę z pierwszeństwem, mamy jechać prosto, z prawej strony na drodze podporządkowanej czeka samochód a kursant przed skrzyżowaniem zamiast wycieraczek włącza kierunkowskaz prawy! Spróbuj mu szybkim ruchem praktycznie całego ciała (bo musisz sie nachylić) wyłączyć ten kierunkowskaz - od razu blokuję cię pas... Na gadanie nie ma czasu, bo nie trudno sobie wyobrazić, że facet pomyśli że skręcamy i ładuje nam się pod koła! I takich przypadków można wymieniać wiele.
Także drogi kolego nie rób się mądrzejszy od ustawodawcy, bo ten przepis ma na celu zwiększyć bezpieczeństwo tak kursanta i instruktora jak i innych uczestników ruchu, a jak dochodzi do sytuacji w/w to twoją wydrukowaną kartką nie uniknę wypadku wyłączając błędnie włączony kierunkowskaz.
Owszem, jeśli już dochodzi choćby drobnej stłuczki to w najlepszym wypadów instruktor ląduje głową na szybie, ale to juz niestety jest ryzyko tego zawodu...

Autor:  sadoo [ 18 Cze 2009, 21:56 ]
Temat postu: 

po ok 2 km samo się wyłącza :) i nie pipczy tylko swieci znaczek niezapiętych pasów :)

Autor:  krakus [ 26 Kwi 2011, 00:52 ]
Temat postu:  Sygnał nie zapiętych pasów -deaktywacja

Wskazanie niezapiętych pasów można dezaktywować mniejwięcej tak:
- usiąść na fotelu
- przekręcić kluczyk w pozycję zapłon (nie rozrusznik)
- zapiąć pas
- czekać 20 sek
- odpiąć pas
- zastartować silnik
Do zgaszenia silnika wskazania dzwiękowego nie będzie, będzie tylko lampka.
Jest to gdzieś w instrukcji

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/