Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Rusza z 1 bez gazu
https://fiatpunto.com.pl/topic27276.html
Strona 1 z 2

Autor:  Sebooo [ 05 Mar 2011, 23:16 ]
Temat postu:  Rusza z 1 bez gazu

Witajcie
Dziś odkryłem w wozie pewną nowość (jak dla mnie)
Mianowicie odpalam bryczkę na wrzuconej 1 bez gazu, sprzęgła i wózek sam rusza. :) Nie gaśnie, zawsze spotykałem się z tym, że gasł lub robił "kangura" i nie zapalał.
Czy u was też takie coś występuje? Czym jest to spowodowane?
Można tego używać nie narażając jakiś części na zniszczenie?
:>

Autor:  K3 [ 05 Mar 2011, 23:24 ]
Temat postu: 

IMHO to sprzęgło będzie do wymiany... :D

Autor:  barthezz [ 05 Mar 2011, 23:41 ]
Temat postu: 

Jeżeli masz silnik benzynowy i obroty jałowe w dawce rozruchowej zimnego silnika, będą wystarczające(przeważnie ok 2000-2500 obr/min), to jest to całkowicie normalne zachowanie, że będzie jechał.

Autor:  jedi_pl [ 05 Mar 2011, 23:41 ]
Temat postu: 

Kurde... u mnie też bez sprzęgła... Pewnie dlatego, że nie go nie ma ;)

A tak serio - Kropka to nie samochód, który coś takiego wytrzyma. Uaz, to co innego, tam sprzęgło to trochę kosmetyka, bo i tak pojedzie ;)

Zgadzam się z kolegą K3 - pojedź na warsztat, sprawdź sprzęgło - lepiej sprawdzić, zanim będzie za późno :)

Autor:  domin45670 [ 06 Mar 2011, 00:34 ]
Temat postu: 

Również pierwsze co mi się nasunęło na myśl po przeczytaniu pierwszego posta to sprzęgło.

Autor:  CobraM-ce [ 06 Mar 2011, 02:05 ]
Temat postu: 

nie wiem czy na 1 tak ma, ale ja często auto na 3 bez gazu mam (oczywiście nie z całkowitego zatrzymania) i auto się toczy koło 20km/h

Autor:  greg505 [ 06 Mar 2011, 08:30 ]
Temat postu: 

widze ze czesc osob nie zrozumiala pierwszego posta ;)

Sebooo jak rozrusznik zalapie od razu to bedzie jechac,
tylko ze na dluzsza mete, uklad napedowy tego nie wytrzyma

Autor:  K3 [ 06 Mar 2011, 11:01 ]
Temat postu: 

greg505 napisał(a):
widze ze czesc osob nie zrozumiala pierwszego posta ;)

Sebooo jak rozrusznik zalapie od razu to bedzie jechac,
tylko ze na dluzsza mete, uklad napedowy tego nie wytrzyma


Która część osób ??

IMO skoro przy zapalaniu na biegu rusza, do tego bez kangurów itp to sprzęgło musi się ślizgać. Gdyby napęd był na sztywno złączony, to w momencie odpalenia byłoby szarpnięcie, tak aby prędkość toczenia się odpowiadała prędkości biegu jałowego. Jedno jest pewne, zdrowe to dla silnika nie jest.

Autor:  remind [ 06 Mar 2011, 11:03 ]
Temat postu: 

u mnie z 5 biegu też rusza...

Autor:  domin45670 [ 06 Mar 2011, 11:07 ]
Temat postu: 

Wy sobie lubicie auta katować? :roll:
Bez kangura się nie ruszy, przynajmniej na 1 biegu, a jedyną rzeczą uniemożliwiającą taką reakcję samochodu jest sprzęgło.
Prosty test można wykonać wrzucając np. na jakiś wyższy bieg i gaz do dechy. Jak silnik się wkręci na obroty to... ;)

Autor:  rufus295 [ 06 Mar 2011, 11:12 ]
Temat postu: 

domin45670 napisał(a):
Wy sobie lubicie auta katować?

Gdzie tam, mechanizatorzy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  intruder [ 06 Mar 2011, 19:15 ]
Temat postu: 

Ruszy i to z palcem w d. Puszczając bardzo powoli sprzęgło da się to zrobic.Silniczek krokowy na przepustnicy tak ją otwiera aby obroty biegu jałowego były optymalne nie dopuszczając do zgaśnięcia silnika.

Autor:  rufus295 [ 06 Mar 2011, 19:43 ]
Temat postu: 

Sebooo napisał(a):
odpalam bryczkę na wrzuconej 1 bez gazu, sprzęgła i wózek sam rusza. Smile Nie gaśnie


intruder napisał(a):
Ruszy i to z palcem w d


Napewno?

Autor:  kazaa [ 06 Mar 2011, 19:57 ]
Temat postu: 

intruder napisał(a):
Ruszy i to z palcem w d. Puszczając bardzo powoli sprzęgło da się to zrobic.


Czytałeś dokładnie 1 post ? Puszczając sprzęgło powoli to sc 900 ruszysz, to nie ma znaczenia , jednak co innego powoli ze sprzęgła wprowadzać w jazdę na wolnych obrotach ,a co innego z rozrusznika to robić

Autor:  robert607 [ 06 Mar 2011, 20:33 ]
Temat postu: 

W taki sposób nie ruszałem, ale czasami jak silnik jest zimny(ssanie) to po włączeniu 1b i puszczeniu sprzęgła jadę bez dodania gazu.

Autor:  domin45670 [ 06 Mar 2011, 20:56 ]
Temat postu: 

Ludzie, czytajcie wcześniejsze posty. Ten temat nie jest po to aby odpowiedzieć na pytanie czy auto ruszy czy nie :?

Autor:  krowka [ 06 Mar 2011, 21:50 ]
Temat postu: 

Koledze Sebooo chyba o to chodzi, że odpala samochód z wrzuconym biegiem (pedał sprzęgła zwolniony). Krótko mówiąc, jeśli tak jest, to zużycie rozrusznika jest najmniejszym problemem. Idealna sposób na powolne zniszczenie (zatarcie) silnika. Jak wiadomo, w momencie odpalania silnika układ nie jest w 100% zalany olejem, a film olejowy pod obciążeniem "zerwie" się znacznie szybciej...

Autor:  kazaa [ 06 Mar 2011, 22:05 ]
Temat postu: 

robert607 napisał(a):
Jak silnik jest na ssaniu, to ruszy bez dodania gazu.


Ręce opadają jaki tu spam robi się , ruszasz autem bez sprzęgła poprzez odpalenie silnika na 1 biegu jak autor posta ??

Autor:  K3 [ 06 Mar 2011, 22:22 ]
Temat postu: 

kazaa napisał(a):
robert607 napisał(a):
Jak silnik jest na ssaniu, to ruszy bez dodania gazu.


Ręce opadają jaki tu spam robi się , ruszasz autem bez sprzęgła poprzez odpalenie silnika na 1 biegu jak autor posta ??


To nie spam, to wtórny analfabetyzm: ludzie nie rozumieją co czytają...

Autor:  Sebooo [ 06 Mar 2011, 22:30 ]
Temat postu: 

Ja tak nie ruszam. Raz mi się to zdarzyło a raczej mojemu znajomemu jak się uczył jeździć. A że się z tym wcześniej nie spotkałem to zapytałem na forum czy to szkodzi jakimś mechanizmom i tyle.
Dzięki za odpowiedzi :)

Autor:  przemallo [ 07 Mar 2011, 12:56 ]
Temat postu: 

krowka dobrze prawi (polać mu!)

Autor:  b3liar [ 07 Mar 2011, 13:02 ]
Temat postu: 

widać czytanie ze zrozumieniem u niektórych użytkowników leży...


Coś jest nie tak - najprawdopodobniej sprzęgło tak jak koledzy mówili - sprawdź i powiedz nam co i jak

A no i na pewno nie wykorzystuj tego bo nic w ten sposób nie poprawisz a tylko więcej zepsujesz: rozrusznikowi ciężej - większy pobór prądu - przewody, aku, altek dostają w d**e, nie mówiąc już o elementach rozrusznika i układu napędowego.

Autor:  robert607 [ 07 Mar 2011, 21:37 ]
Temat postu: 

K3 napisał(a):
To nie spam, to wtórny analfabetyzm: ludzie nie rozumieją co czytają...

Ładnie to ludzi obrażać, kim Ty jesteś

Autor:  marioskarpa [ 07 Mar 2011, 22:35 ]
Temat postu: 

robert607 napisał(a):
K3 napisał(a):
To nie spam, to wtórny analfabetyzm: ludzie nie rozumieją co czytają...

Ładnie to ludzi obrażać, kim Ty jesteś


nie dramatyzuj, tylko wpierw dokładnie zapoznaj sie z tematem :)

Autor:  K3 [ 08 Mar 2011, 01:00 ]
Temat postu: 

robert607 napisał(a):
Ładnie to ludzi obrażać, kim Ty jesteś


Ludziem jestem... :E

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/