Czy ktoś z Was posiada alkomat?? Zastanawiam się nad zakupem takiego urządzenia. Chciałbym takie które będzie podawać wiarygodne wyniki i będzie wielokrotnego użytku.

https://www.mediaexpert.pl/alkomaty/alk ... ,id-225189
Ja kupiłem taki i jestem zadowolony używam go od marca oczywiście nie jest to zabawka w która dmucham zaraz po wypiciu. Ale jak zabalowałem to na następny dzień się przydaje wydaje mi się, że wskazania są ok robiłem już kilka testów, dmuchałem raz po razie co parę minut i wskazania wydaja się być ok. Jak dmuchałem raz po razie to wskazania były takie same jak po kilkunastu minutach to były niższe. Dmuchał też ja pod wpływem i zaraz po mnie osoba całkowicie trzeźwa ja wykazywałem druga osoba miała zero. Jedyne co to zauważyłem, że oszukuje jak się dmucha zaraz po umyciu zębów potrafi pokazać, że masz nawet jak jesteś trzeźw. Ale w instrukcji jest napisane, że przed dmuchaniem nie powinno się jeść, pić czy palić przez pół godziny. No i oczywiście trzeba go regularnie kalibrować albo co rok albo co 200 badan zależy co szybciej nastąpi ale przez dwa lata kalibracja jest gratis a potem to koszt około 60 zł więc nie jest źle, ale radze się nie bawić i nie wdmuchiwać zaraz po piciu bo można spalić sensor a to koszt ponoć około 100 zł.

dziękuje za wyczerpująca wypowiedź. Porównam ten polecany przez Ciebie alkomat z tym co mój znajomy ma i poleca. On ma alkohita x60. A że ma szwagra policjanta to już sprawdzali jak wyniki się układają. I były podobne.

A jednorazowe alkomaty? Czy można takim ufać?

Dostałem kiedyś kilkadziesiąt sztuk takiego badziewia z czymś w rodzju gruboziarnistego piasku. Mimo że wtedy nie piłem alko przez ponad pół roku po dmuchnięciu piasek zrobił się czerwony, co wskazywało na spożycie... Ale są tez plusy, dałem żonie po ponad połowie butli wina i tez wykaząło
Nie wiem może są jakieś lepsze ale te co ja miałem to porażka

U no to słabo.. kto taki badziew produkuje i wprowadza do obrotu to ja nie wiem
Zastanawiam się jeszcze nad czymś takim: https://alkokalibrator.pl/sklep/al9000-lite/
Zwłaszcza, że dorzucają bezpłatną kalibrację...

A ja polecam ten też Promiler. https://www.euro.com.pl/alkomaty/promiler-razor.bhtml
Używam go prawie rok nie zjada dużo bateri bardzo prosty i szybki w użyciu i fajnie wygląda .

To już piąte forum motoryzacyjne na którym czytam identyczne posty - czyli kopiuj / wklej ("chyba" chodzi o reklamę).


P.S. Np. posty z innego forum:

Jeśli chodzi o ten alkomat co podrzuciłeś kolego to jak na ta cenę to raczej szajs (a tak w ogóle producent promiler do każdego swojego alkomatu dorzuca gratis roczną kalibracje bez limitu). W 50% testów jakie oglądałem wypada gorzej od dużo tańszych alkomatów.
W wielu testach ten alkomat opisywany jest jako najbliższy policyjnemu:
http://alkopatrol.pl/pl/p/Alkomat-AL-80 ... tnikow/168
Można go kupić drożej o parę złotych z darmową dwuroczną kalibracja. Tak w ogóle to żeby alkomat działał prawidłowo to każdy trzeba kalibrować, półprzewodnikowe po około 200-300 badań lub co pół roku (zależy co szybciej nastąpi). Elektrochemiczne co około 500 badań lub co rok (koszt kalibracji jednego i drugiego alkomatu w profesjonalnych serwisach to około 60 zł z wysyłką do klienta).
Ja ostatnio kupiłem tacie i teściowi taki alkomat:
http://alkopatrol.pl/pl/p/Alkomat-DA-85 ... ratis-/138
Z ciekawości porównywałem z moim, który mam prawie od roku, wypiłem piwo i po pół godziny dmuchnąłem w jeden i drugi. W moim wykazało 0,5 promila a w DA-8500 0,19 więc według tego droższego mógł bym wsiąść za kółko w polsce można mieć właśnie do 0,19 od 0,2 jest przestępstwo. Po godzinie nie było żadnej różnicy oba pokazały 0,16.
W święta postaram się wypić więcej i powiem wam w tedy jak wyglądają wyniki na drugi dzień na jednym i drugim alkomacie.

Nie mam alkomatu. Tak w ogóle to nie mam pojęcia, po co kupować alkomat. Po prostu jak, gdzieś mam jechać to nie piję. Polecam wszystkim takie podeście.

alkohity mają sensory elektrochemiczne. Do tego kalibrację gratis na początku użytkowania. Wyniki dają wiarygodne. Testowałem już wielokrotnie.

Na co dzien również nie pijemy alkoholu ale róznie bywa na rodzinych imprezach.Czy na sylwka. Zdarza sie na weekendy ze wypije się wtedy trochę więcej i sobie myśle,ze alkomat jest przydatny. Czasami człowiek dobrze się czuje z rana ale tak naprawde okazuje się, ze jest pod wpływem alkoholu.

Co sądzicie o alkomatach jednorazowych? Warto czy nie są dokładne?

Ja mam X-5 ( można kupić x-3 tańszy bez pamięci wydmuchań )

https://alkopatrol.pl/pl/searchquery/x-5.../5?url=x-5

kupowałem dokładnie ten zestaw (tylko bez tych 80 rurek):

https://alkopatrol.pl/pro-x-5-plus (tylko tam dołączony był jakiś lokalizator do kluczy na blu czy coś za jakieś 5 dych)

on dość dobrze wychodzi bo masz 22 ustniki te twarde, ja np mam jeden w tym pokrowcu schowany i jak używam go tylko dla siebie to co jakiś czas myję, resztę mam w szafie. Można zabrać też z tymi rurkami, po prostu sobie przelicz co wyjdzie korzystniej :_)

a zestaw to już sobie sam dobierz do siebie..ja kupowałem ze dwa lub więcej lat temu za chyba 349 zł z dostawa i jedną kalibracją gratis (koszt jej to 50 zł u nich plus wysyłka w dwie strony - przeważnie z kumplem wysyłamy dwa,lub trzy alkomaty chociaż w tym roku stwierdził, ze nie ma nadmuchane 500 więc nie wysyła..ja mimo, że miałem 39 dmuchnięć to przed upływem roku wysłałem do kalibracji, powinna być co rok lub tyle ile ma dmuchnięć alkomat, warto pamiętać by przed dmuchaniem przepłukać usta i nie dmuchać bezpośrednio po spożyciu - odczekać z 15 minut bo albo go rozkalibrujesz albo uszkodzisz czujnik i naprawa może być kosztowna)

Ale odgrzebałeś kotleta sprzed 4 lat, albo to pozycjonowanie sklepu z alkomatami?


Też mam X-5 od 2017r. Działa. W tym roku wysłałem na wymianę sensora, czy trzeba było - nie wiem, ale ponad 2 lata leżał bez kalibracji.

Z alkomatami jest tak, że na początku człowiek sie tym bawi, uczy się ile ma po czym i jak szybko schodzi i później to leży...
...

...

leży....

... leży zapomniany

i jak jest ten 1 raz w roku naprawdę potrzebny, to nie działa bo domaga się kalibracji ... to człowiek leci na komisariat, publiczny alkomat zepsuty a w dyżurce nikogo nie ma i tym sposobem się leci na pociąg