Witam, chce wymienic w swoim kropku silnik, po przejechaniu 130 tys km, mam dosyc 55 KM, bo po wymianie kół na wieksze i szersze 185/60/R14, samochodzik stal sie mułowaty, na autostradzie na prostej licznik dochodzi do 120 km + 8% przekłamania licznika na tych oponkach (z gorki 150 km + 8%) na gazie. A jak jest 5 osob to zeby ruszyc to trzeba duzooo gazu wciasnąć, spalanie na miescie to ok 9-11 L/100
Rocznik autka to 97 blacha w idealnym stanie zawieszenie prawie tak samo, nigdzie rdzy.
Dlatego chce na wiosne/lato wymienic silnik na mocniejszy przynajmniej zeby mial 100KM i skrzynie biegow (to wiadomo) + ewentualne przerobki zawieszenia.

Pytanie moje jest takie, czy w 4 tys. sie zmieszcze z tym wszystkim ?
Bo wchodzi w to oczywiscie kupno silnika, skrzyni, wymiana i dostosowanie instalacji gazowej do nowego silnika.

Jaki silnik, z jakiego auta najlepiej wsadzic zeby najlepiej pasowal i za duzo przerobek nie bylo ?? Zastanawiam sie nad jakims silnikiem z opla lub VW bo podobno są bardzo dobre.
Wiadomo ze w gre nie wchodza disle

Mozecie mi cos polecic ? I jakis dobry warsztat na ślasku ??

Pewnie niektorzy powiedza ze lepiej dolozyc i zmienic samochod... ale ja nie chce, chce dopasowac ten do swoich potrzeb

ale tak naprawdę jest lepiej

Jeśli chcesz czegoś szukać to najlepiej czegoś co było w Punto począwszy od 1.2 75KM, 1.6 90KM, 1.2 86KM lub Diesla 1.7a skończywszy na 1.4 T 136KM najprostszym rozwiązaniem będzie kupno rozwalonego Punto które dostarczy wszystkich części i 4tys powinny na rozbitka starczyć

Silnik z VW lub Opla może udałoby się wsadzić ale za wielokrotność sumy jaką planujesz przeznaczyć na tą operacje bo zwyczajnie musiałbyś przerobić całą konstrukcje auta

hmm, a ten 1.6 90KM wejdzie bez wiekszych problemow ??
Bo chce zrobic tak, oddac samochod na warsztat i odebrac gdzies za 2 tyg Poprostu zeby mechanicy odwalili wiekszosc roboty, tzn. znalezli silnik, skrzynie zamontowali i zeby chodzilo

Najlepszy bylby ten 1.4 T 136 KM, ale to disel prawda ?;/
A ja chec instalacje gazowa do tego silnika dopasowac...
Do gora 5 tys moge dac... po wyzej juz mi sie nie oplaca...
A pewnie za kropka z silnikiem 1.6 90 KM z instalacja gazowa bym musial dac z 8-9 tys w dobrym stanie... i wiadomo wlozyc 1000 zl w wymiane podst. rzeczy... oleje itp...

Tak to jest dizel Kolego sympatyczny, tyle tematów jest poświęconych silnikom w PuntoI więc wystarczy trochę poszukać i odpowiedź będziesz miał jak na talerzu. 1,4 to uturbiony benzyniak więc bez zastanowienia powiem Ci gaz do tego stanowczo nie pasuje. Można założyć ale dobra instalacja ze 3500 złotówek będzie kosztować Ekonomicznie i technicznie nie uzasadniona operacja.

nie silnik z Punto GT benzyna z Turbo - nie do połączenia z LPG (Juras mnie uprzedził )


Kox ma Punto 90SX z silnikiem 1.6, więc możesz jego spytać o szczegóły.
Kropki 1.6 aż tak drogie być nie muszą bo ten silnik kładli do 1997 potem zastąpił go 1.2 16v.

mojego ci sprzedam za 7,5 po wymianie oleju,rozrzadu,nowe gumy itd

hmm, jednym slowem ogolnie mowiac, wymiana silnika w samochodzie na inny duzo mocniejszy jest kapletnie nie oplacalna i nie ma sensu...
Zeby miec przynajmniej 100 KM i dopasowac instalacje gazową ktora juz jest, to musialbym wsadzic nie z 5 tys ale kolo 8 tys... bo musialbym zastosowac silnik z innego samochodu co wiaze sie z bardzo duzymi i pewnie kosztownymi przerobkami... nie mowiac o czasie, bo pewnie by to zajelo wiecej niz 2 tyg... a na wiecej niz 2 tyg to bez samochodu zostac nie moge...
Czyli nic innego mi nie pozostaje jak porozgladac sie za innym samochodzikiem z silnikiem 100KM...
Ale wiem jedno, to juz niestety nie bedzie fiat... ze wzgledow na awaryjnosc tych samochodow, bo to juz moj 2 fiat (pierwszy byl cinquecento)...

Sam silnik 1.6 będzie trudny do znalazienia, łatwiej znaleźć 1.2 16v 86km na allegro ok 3tys kosztuje. Razem z robocizną, skrzynią i co tam jeszcze trzeba, myślę, że w 5 tys mógłbyś się zmieścić.

można powiedzieć że to akurat było wiadome od początku

sorki że sie w trące ale fiaciki nie są wcale aż tak awaryjne ja swojego katowałem przez cały rok i to na samum lpg benzynki to on nawet nie powąchał przez ten czas i jak dotąd nie miałem żadnej poważniejszej usterki i jestem z niego bardzo zadowolony

Z trzech powodow szkoda mi sie go pozbywac
1. Wiem co w nim wymienilem i co musze jeszcze zrobic
2. Troszke bajerow juz w nim zrobilem
- CB
- czujniki parkowania
- LPG
- Nowe lampy przod
- opony, felgi 14
- teraz bede robic halogeny
3. Wogole go rdza nie bierze a to rocznik 97 (kumpla punto 97 caly bo koroduje)
4. tanie czesci (ale juz do innych marek tez nie sa az tak drogie...)

A teraz powody dla ktorych chce zmienic silnik:
1. cos sie dzieje z olejem bo znika a dokladniej to ze nie czuc zeby palil olej bo nie smierdzi (A czulbym bo na gazie jezdze a wogole nie dymi), uszczelka pod glowica jest ok, tylko mokre laczenie jest skrzyni biegow z silnikiem (chyba)
2. przebieg 130 tys, wiec wypadalo by uszczelke pod glowica wymienic i pewnie nie tylko...
4. bardzo słaby 55 KM to bardzo malo jak na dzisiejsze samochody z minimum 75 KM (chodzi tylko o przyspieszenie i ruszanie) jak chce sie szybko powiedzmy gdzies wjechac uciec ze skrzyzowania albo cos to jednak zanim sie autko pozbiera to moze byc za pozno...
5. pali jak samochody z silnikami 1.6 i mocniejszymi (kumpla peugeot 406 pali 6-10 l benzyny) a moj kolo 10 do 12 l gazu na miescie

SnakeX: przy takim przebiegu takie problemy z silnikiem? Cóż, lpg ewidentnie mu nie służy.
Spalanie też masz tragiczne, mój w mieście do 8l/100km się nie zbliża przy ostrej jeździe, w trasie od 4l w górę.
Co do oleju to warto zrobić w silniku uszczelenienia, mi też lekko ciekł spod rozrządu, ale za parę złotych problem został rozwiązany.
Moc... No fakt 55km to nie za dużo, ale można trochę w silniku podłubać i będzie 75km albo i ciut więcej.
A o awaryjności to lepiej nie mówić, bo wiadomo, że to kwestia egzemplarza (mój póki co bezawaryjny).

to wychodzi na to, że chcesz go zmienic tylko z powodu słabej mocy silnika że znika ci olej to może byc wiele przyczyn jeśli go nie bierze to może przeciekać
pod misą mogą przepuszczac uszczelniacze a co do mocy silnika to ja mam 1,2 75km i to już dużo daje a jak wyczytałem na tematach jest najłatwiejszy do zmodyfikowania jest ktoś na forum kto sturbinował tą jednostkę napędową a twój silnik przysłabł szczególnie z 2 powodów większe koła a to dla silnika jest odczuwalne jak i LPG tak że się przyczyniło do szybszego zużycia

STax, jakbym wiedzial jak napewno bym zrobil co z nim zeby byl mocniejszy Ale podobno nie tak latwo zrobic cos z silnikiem, a jak sie juz z niego wiecej mocy wyciagnie to skroci sie jego zywotnosc...

Sebo, zdawalem sobie z tego sprawe ze samochod bedzie slabszy bo wymianie opon na wieksze, ale teraz to sie trzyma drogi bez problemu
Bo na orginalnych oponach na ostrych lukach podczas deszu przy 80-90 km/h to autko nie najlepiej sie trzymalo... a teraz to nie ma problemu

A co tych wyciekow to w przyszlym miesiacu sie tym zajme tylko przednie wachacze wymienie bo wczoraj sie dowiedzialem ze są luzy

A olej dosc szybko znika, bo po wymianie oleju, jak sprawdzalem na bagnecie bylo gdzies tak na tej skali, w polowie, po przejechaniu 3 tys ubyla polowa (patrzac na bagnet), zostala ćwiartka, wiec ten olej sie gdzies traci i to dosc szybko...

wczoraj przeglądałem silniki po ile stoją i znalazłem po 1000 pl. takie jak mój dają do tego pisemną gwarancję i jak sobie życzysz to za 100wkę na miejscu zmienią ci rozrząd na nowy tak więc warto się jeszcze nad tym zastanowic

SnakeX: jedziesz do firmy, mówisz ile chcesz km, a oni mówią ile chcą pieniędzy. Ty schodzisz w dół i oni też aż ich cena zrówna się z twoimi funduszami i już

STax hehe, fajnie by bylo jakby tak bylo
Ale raczej tanio i dobrze nie bedzie
Wole zaplacic wiecej i miec spokoj na kilka lat
Ogladalem wlasnie silniki 1.2 16V na allegro i za 1200 zl dostane, tylko ze slyszalem na warsztacie LPG ze silniki 12 V są lepsze od 16V to prawda ??

to faktycznie szybko ci znika wspominałeś że jest przeciek na łączeniu skrzyni
i silnika a czasami jak masz rozgrzany silnik to sprzęgło ci się ni ślizga
co do kułeczek masz racje ale z tych samych powodów co u ciebie mój tak że przysłabł i teraz muszę sprawdzic czy to czasami nie pierścienie jak tak to wymienię a jak trza będzie szlifowac cylindry to kupuje drugi taki sam mam już patent jak mu jeszcze podnieśc moc 100KM powinien miec tylko muszę sie dowiedziec jaki koszt był zakupu i montażu turbiny

Oj pojęcie o silnikach to masz jednak średnie delikatnie mówiąc
12v oznaczało by 3 zawory na cylinder a takich silników w punto nie było, były tylko 8v i 16v.
Poza tym, zależy co rozumiesz przez lepsze, bo jeśli chodzi o zagazowywanie to w sumie nie wiem, ale pewnie 8v lepiej to znoszą (przypuszczenie) natomiast co do ogólnej eksploatacji to różnic między 8 i 16v raczej nie ma.

[ Dodano: 16 Mar 2008 23:16 ]
sebo: kiedyś pytałem via email w jednej firmie tuningowej o turbo do silnika 1.1. Odpowiedź była miażdżąca = ~10000zł

zgodzę sie z tobą ze silniki 8v lepiej znoszą LPG nież 16v

No nie mam najlepszej wiedzy z zakresu silnikow... ale caly czas sie ucze
Hmmm sprzeglo raczej mi sie nie slizga, nie zauwazylem przynajmniej...
A wogole to zeszlego lata mialem problemy z termostatem i przegrzalem silnik kilkakrotnie (wskazowka byla powyzej czerwonego pola na samym koncu, plyn sie gotowal i uciekal przez korek wlewu, tak mi sie stalo ze 3-4 razy poczym poszla pompa wody i zaczela przeciekac....) wymienilem pompe wody (wsumie nie potrzebnie wystarczylo na nowo uszczelnic) i termostat, ale nie wiem czy cos jeszcze jakies uszczelki nie poszly przez to przegrzanie...
Wiem tylko ze chyba mi jeszcze przecieka nagrzewnica bo czasem "smierdzi w samochodzie"... ale zeby ją wymienic to potrzeba duzoo czasu

Nie miażdżąca tylko realna jeśli się nie chce robić drutu. Poza tym to kolejny temat typu: chce tanio zapitalać na LPGu więc nawet szkoda gadać. Albo ma być szybko albo tanio.

2rotor: miażdżąca w sensie, że myślałem, że do takiego małego silnika to góra połowę tego będzie.

A co do tego, że albo szybko albo tanio to zgadzam się z tobą w 100%.
Ja mam póki co tanio, ale mam nadzieję, że niedługo będzie w miarę szybko

2rotor tu nie chodzi o szybko, tu chodzi o moc przy ruszaniu... wlaczyc sie z 5-oma osobami, do ruchu w godzinach szczytu to naprawde ciezko jak sie ma tylko 55 KM, a to do konca nie jest tak ze LPG i auto mulowate, czasem jezdze na benzynie i szczerze mowiac rewelacji nie widze po za wkurzającą pomarańczową lampka...

SnakeX: niestety tu kłania się zużycie twojego silnika, bo znowu aż takiej tragedii z 5 (ba, nawet i 8 ) osobami na pokładzie nie ma.
http://www.youtube.com/watch?v=KmB6eAciXcI tak chodzi sprawne 1.1 55km