W moim Punto I podczas jazdy na wprost kierownica jest lekko obrócona w prawo. Przy małej szybkości jest OK. ale po przekroczeniu 40-50 km/h samochód wyraźnie ściąga. Najprawdopodobniej nie jest to problem zbieżności, mimo zrobienia kilku regulacji nic się nie zmienia.
Natomiat zauważyłem, że gdy samochód stoi na płaskim przód z lewej strony jest trochę obniżony. Czy ktoś spotkał się z takim objawami, i co należy zrobić ?

1. Coś z zawieszeniem... (ale nie wiem co)
2. Wyważenie kół.

Wyważenie raczej nie, przy zmianie opon na zimowe koła były wyważanie i nic to nie zmieniło.

wyważanie nie powoduje ściągania, tylko bicie

U mnie też kierownica jest lekko skręcona, w pon. przy okazji naprawy wskaźnika paliwa każę zrobić zbieżność, bo podejrzewam taką przyczynę u siebie.
Póki co nie stwierdziłem ściągania, nawet przy 90 kph

Jak nie? Jak po 45000km poszło w moim, to: Czasami cała buda drgała, kierownica też. (ale nie zawsze raz mocniej raz mniej) i ściągało kierownicę w lewą stronę! przekręcała się sukcesywnie co 0,5sek o jakieś 5mm.

może od drgań nadwozia

Tyle, że ściągało zawsze, a buda drgała czasami

Możliwe, że jest pęknięta sprężyna. Musisz wjechać gdzieś na kanał i obejrzeć...

Ja bym na początek zamienil koła, z lewej na prawa i odwrotnie, jak to nic nie zmieni to na ustawienie gometri i zbierznoci, ale mogla peknac sprezyna, choc ja tak kiedys mialem w passacie i nawet przy duzych predkosciach nie sciagal, byc moze amortyzator padł...

W takim razie poczekam jak bedę zmieniał opony na letnie i pozamieniam opony stronami. W zimowych nie moge zamienić stron bo są kierunkowe.

Ale tylko zeby przejechac kilkaset metrów i sprawdzic czy jest różnica to możesz, przecież nic sie nie stanie

ciśnienie w oponach?

Wątpię....

Jak mieliśmy Cienkiego też nas dziwnie ściągało. Okazało się że jedna opona mam mniejszy bieżnik od drugiej....

co do tego to sie nie do konca zgodze bo kazdy upalacz samochodu ma bardziej zjarana prawa opone od lewej i raczej prawi nikt sie nie skarzy aby sciagało i to z trakiego powodu ...

[ Dodano: Pią Mar 02, 2007 1:41 pm ]
a pozatym Twoje puntko mogło vbyc bite i zbierznosc nic nie pomorze bo moze miec przekoszona geometrie podwozia ....

A sparwdzałeś amortyzator?? Możliwe że walnięty jest (tak miałem) i przez to ściąga. Możesz jeszcze spróbować zamienić koła z lewej strony na prawą i na odwrót. Ja obstawiam jednak amortyzator.

U mnie jest następująca sytuacja:
1. Przy kręceniu w miejscu kierownicą czasami słychać stuk podobny do tego który wydają padnięte przeguby, tyle, że ten jest jednorazowy.
2. Ostatnio przy zawracaniu znów stukneło i od tego czasu sciąga dość mocno w lewo.
3. Szarpiąc za drążek kierownicy wyczuwalny jest luz góra dół.

Ten luz jest odpowiedzialny za sciąganie? I skąd ten stuk? Łożysko McPhersona?

Mam jeszcze takie pytanie: drążek biegnący od maglownicy do koła to drążek kierowniczy. A ten drugi, grubszy to co to jest?

u mnie też ściągało
przy ok 90-120km/h jak puszczałem kierownice do w przeciągu 2-3sekund byłem na przeciwnym pasie
zbieżność nie pomogła
co się później okazało końcówki drążków miały już spore luzy
wymienili mi, ustawili zbieżność i problem minął (czasem ściąga na lewo, na prawo ale to wszystko zależne tez od samej drogi)

co ciekawe wcześnie byłem w miejscu gdzie robi się przeglądy na ustawieniu zbieżności i faktycznie ustawili, skasowali 50zł ale nie sprawdzili mi zawieszenia z przodu czy układu kier. - czyli ustawiali na kończących się końc. drążków
także ja dziękuję za takich ludzi...

wymieniłem łożyska mcphersona i końcówkę drążka kierowniczego, wszystkie opisane przeze mnie dolegliwości ustały
zapłaciłem za całą operację 350zł (robota plus części)

mnie również ściąga tyle że w prawo pomimo wczorajszej geometrii kół ale z jednej strony wymieniałem poduszkę mcphersona i wahacz więc może dlatego. raczej w jezdzie nie przeszkadza trzeba się przyzwyczaić nic nie jest nigdy prosto:)