mam taki mały problem podczas jazdy samochodem przy dodawaniu gazu nie wiem skad wydobywa sie pisk(gwizd) jaka moze byc tego przyczyna ze jak sie zwiekszaja obroty to cos piszczy?? nie jest to czasem lozysko?

sprubuj wysluchac skad ten dzwiek to bedzie latwiej cos powiedziec

Sprawdz pasek alternatora, moze to to?

Witam!
Od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem Punto I;)
Ale mam podobny problem. Tj przy zimnym silniku gdy jade i dodam gwałtowniej gazu coś przez chwile mi piszczy/gwizdże pod maską. Postaram się to dokładniej opisać: ruszam na jedynce i gdy dochodzi do 2.5tys obrotów zaczyna gwizdac, gdy przekroczy coś ok 3,2tys obrotów to przestaje, wrzucam dwójke podobnie. Co ciekawe po ok 5minutach przestaje i wszystko wraca do normy. Choć gwizd nie jest głośny to jestem ciekaw co to może być. Napewno dochodzi to z pod maski.

Dziękuje bardzo za jakąkolwiek wskazówke i pozdrawiam

Było to już opisywane na forum :0 Przyczyny mogą być rożne : Rolka paska rozrządu może gwizdać ,zbyt mocno naciągnięty pasek rozrządu ,alternator pęknięty może gwizdać lub tez jego pasek. wszystko trzeba niestety sprawdzić i będzie wiadomo.

Wielkie dzięki za odpowiedź. Mam nadzieje, że to któraś z tych rzeczy i naprawa niebędzie zbyt ciężka jak dla mnie kompletnego amatora.

Mam jeszcze takie małe pytanie: otóż w instrukcji Punta znalazłem zalecany przebieg do wymiany paska rozrządu 105k km. Mój ma natomiast dopiero niecałe 65k ale rok produkcji to 1999 wiec jakby nie patrzec to już 9lat. Polecacie profilaktyczna wymiane tego paska czy jednak poczekać do tych 105k?

Wersja to Stile z silnikiem 1,2 60KM jeżeli ta informacja jest ważna;)

Wiesz co pasek i rolka to koszt 60zł więc chyba warto zminić bo nie są to kosmiczne pieniadze a spokoj

Wymień w instrukcji jest napisane co 105 tysiecy lub 5 lat więc masz już odpowiedz.

i tak też chyba zrobie. A że oddaje auto na dzień do mechanika (czyszczenie silnika, wymiana przewodów, wymiana uszczelki ale nie tej pod glowica tylko tej na górze-taki ze mnie amator, ze nawet nie wiem jak ona sie nazywa a co dopiero sam mialbym to robic ) więc odrazu i to zlece. Mam nadzieje, że zbyt dużo mnie to wszystko nie wyniesie.

Dzięki za odpowiedzi i rady

I co w końcu piszczało? Chyba już masz to zrobione, a taka informacja może się przydać komuś innemu. U mnie taki pisk przeszedł po wymianie rolki napinającej pasek rozrządu.

Póki co jeszcze się za to nie zabrałem więc dalej troche piszczy.