Możliwe, że usterka jest tam gdzie ruszali. Udało sie przypadkiem poprawić, ale wróciło do stanu wyjściowego.
Czyli jeszcze raz należy przeglądnąć te miejsca.

Wiecie co? nie jest najgorzej...obroty nie podnoszą się aż tak jak poprzednio a tylko od czasu do czasu...więc wydaje mi się że wystarczy jak jeszcze raz tam pojadę i może tylko coś tam poprawią...już jestem dobrej myśli

[ Dodano: 05 Kwi 2008 11:10 ]
udało się...Kropek nie wariuje! Wymiana silniczka krokowego,zaślepienie jakiegoś wężyka (nie odmy), sklejenie korpusu przepustnicy i wszystko jest SI

odswieze troche temat w kwestii odmy-czyli weza (gumowy-10cm dlugosci 1,5 srednicy) biegnacego z silnika do obudowy filtra powietrza. Mianowicie przy okazji wymiany filtra zdjalem cala jego obudowe i ku mojemu zaskoczeniu w wezu odmy bylo cos na ksztalt sipralek z cienkiego drutu. Czy u was tez cos takiego jest w tym wezu?
Domniemuje, ze moze to byc fabryczny patent na zatrzymanie oleju, ktory moze sie tam pojawiac i jednoczesne przepuszczanie powietrza wypychanego z silnika.

No jest cos takiego, ale na jaka cholere to jest, to nie wiem Olej i tak idzie mi w obudowe filtra...

W odmie jest spiralka, na której nie powinna znajdować się maź zatykająca przewód. Bierze się ona z niedogrzanego silnika.