Witam'

Samochód Punto I 96 stał przez miesiąc nie odpalany z odpiętym akumulatorem poziom oleju jest w silniku na maxa a problem polega na tym ze po przekreceniu kluczyka rozrusznik obraca jakies pół obrotu bardzo czierzko i sie blokuje przy czym przygasaja wszystkie kontrolki na liczniku a jak podpiołem prostownik do akumlatora i próbóje odpalic na starterze to rozrósznik obraca sie bardzo wolno i bardzo ciezko jak by miał ogromny opór,
Sprawdzałęm czy to nie rozrusznik wysiadł i kupiłem nowy ale dziejesie to samo.

Nie wiem co moze byc powodem ??? Prosze o Pomoc

Zobacz czy alternator się nie rozpadł, to może powodować opór.

Tak jak mówi STax jak miałem problem z alternatorem to tez krecił masakra i nie odpalał, sprawdź czy nie masz zepsutego np. czy nie jest obudowa pęknięta.

Koledzy mają racje mój stał tydzień i też mu ciężko było, obawy identyczne jak u Ciebie. Po wymianie alternatora odpala bez problemu nie zależnie do tego ile stoi.

mam jeszcze pytanko

Moge kupić alternator od Hondy preludy? (kolega chce za niego 50zł i daje na niego gwarancje)

na 99% nie pasuje [przynajmniej mocowanie], ale nie wiem

jak chcesz jeszcze nim pojeździć to nigdy nie podłączaj prostownika do akumulatora, kiedy akumulator jest podłączony do instalacji, już nie mówiąc o włączaniu wtedy zapłonu

wielkie dzikei za rade faktycznie to wina alternatora bo poluzowałem pasek tak zeby sie slizgał no i odpalił:))

Mam jeszcze jedno pytanie czy do mojego punciaka silnik 1.1 55KM podejdzie alternator od punciaka 1.2 albo 1.4 ?????