Zrodził mi się mały problem ......

W momencie załączania wentylatora chłodnicy zaczyna się straszne warczenie. Trudno mi to zlokalizować i tak na dobrą sprawę nie wiem co może być przyczyną tej usterki . Wydaje mi się że gdzieś łopatka obciera ale trudno powiedzieć czy to faktycznie to .

Spotkaliście się może z czymś takim w swoich przygodach z kropkiem??

Na co zwrócić uwagę i co może być przyczyną??

kolego drogi nie wiem czy to pomorze. Ale zobacz jak obraca się śmigło wentylatora czy nigdzie nie obciera. Złap również za nie i zobacz czy cały wiatrak nie ma luzów,bo jeżeli ma to łożyska w silniku elektrowentylatora może maja dość.

szarpałem trochę tym dziadem ale nic nie wywnioskowałem.

Będę musiał dokładniej się przyjrzeć temu wentylatorowi.

Coś mi się wydaje że cała konstrukcja ma jakiś luz czy tak powinno być ??

czy obudowa wentylatora powinna być ściśle przytwierdzona do chłodnicy??

zobacz te linki kolego
http://punto.autokacik.pl/Zrobtosam/zrobtosam_wentylator_p1.html
http://punto.autokacik.pl/Zrobtosam/wym_siln_chlod_na_pol_mk2.html

dzięki za linki.

Ale obie metody odpadają

pierwsza z tego co wyczytałem wiąże się ze spawaniem a ja nie mam gdzie pospawać tego wentylatora

druga metoda tyczy się mk2 więc nie ten kropek co mój



czyżby wymiana była nieunikniona???

u mnie w puncie tez walilo niemilosiercie z silniczka wentylatora ale jest nowy i chodzi cichutko

patrzyłem na alledrogo. ceny nowych tak od 100 zł zauważyłem że są różnice w grubości trzpienia na którym mocuje się wiatrak.

6 bądź 8 mm średnicy . do kropka jest 8 mm ???

dziaracz kolego ta druga metoda tez pasuje do mk1, wiem co mówie bo sam mam plonezowski wiatrak i mam spokuj.Dałem dodatkowo przekaznik do niego i bedzie działał na wieki

oookkkkk .........

ale o co chodzi z tym przekaźnikiem ????

[ Dodano: 04 Maj 2008 20:00 ]
a ceny są mniej więcej takie same tyż koło 100 zeta za wiatraczka.

no i czym się różni poza kolorem ?? lepsiejszy jest??

dziaracz ten wentylator jest nie do zajechania bo ma łożysko kulkowe a nie tulejke na ośce.To jedyny element który przetrwa poloneza Możesz bez przekaźnika go zrobić, ja zapodałem bo jestem elektrykiem i tak juz mam ,że ulepszam to i owo Nawet kostka jest taka sama jak w orginale.Ja kupiłem na szrocie za 20zł.Polecam na gorace dni

Też u mnie wiatrak głośno chodził, myślałem, że jakiś luz ale mechanik powiedział, że jest już poprostu zepsuty i lada dzień padnie. Kupiłem nowy(znaczy używany) i chodzi super:)

jak zwykle moi drodzy forumowicze jesteście nieocenieni w pomocy i radach.

dzięki wielkie za informacje.

w tygodniu się udam na polowanie