|
Obecny czas: 17 Cze 2025, 00:02
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 8 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
qqq |
#119622 Wysłany:
27 Kwi 2008, 22:29; Temat postu: Losowe problemy z odpaleniem |
|
 |
Forumowicz |
Rejestracja: 27 Kwi 2008, Posty: 4
|
mam następujący problem z punto II 1,2 2000 rok
raz na około 2-3 tygodnie samochód zostawiony na kilka dni nie chce odpalić. czytałem wątki na podobny temat na forum, ale nie znalałem rozwiązania problemu. objawy są takie, źe nie ma w ogóle iskry na świecach. rozrusznik kręci jak szalony, pompka podaje paliwo, a silnik ani się odezwie. tak jak pisałem jest to zupełnie losowe. normalnie samochód odpala bez najmniejszych problemów, a raz na jakiś czas nie odzywa się przy próbie odpalenia. można kręcić i kręcic i nic. trzeba go wtedy zostawić na jakiś czas nieruszanego, czasem na godzine, czasem na cały dzień i wtedy znowu ładnie odpala. problem o ile wystąpi jest z zimnym samochodem. jeżeli już odpali można go gasić i odpalać i wszystko działa. jest to również niezależne od pogody i temperatury. kończą mi się już pomysły co to może być główie ze względu na tą losowość występowania zjawiska.
|
|
Góra |
|
 |
|
|
wojt29 |
#119712 Wysłany:
28 Kwi 2008, 09:39; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 28 Kwi 2008, Posty: 11
|
Sprawdź czujnik obrotu wału korbowego.
Miałem tak w poprzednim autku. Wystarczyło przeczyścić.
|
|
Góra |
|
 |
qqq |
#119714 Wysłany:
28 Kwi 2008, 09:45; Temat postu: |
|
 |
Forumowicz |
Rejestracja: 27 Kwi 2008, Posty: 4
|
dzięki bardzo. czy mógłbyś jeszcze napisać jak to wygląda i gdzie tego szukać?
|
|
Góra |
|
 |
wojt29 |
#119738 Wysłany:
28 Kwi 2008, 10:50; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 28 Kwi 2008, Posty: 11
|
Niestety żaden ze mnie mechanik  .
Jeżeli to rzeczywiście kwestia przeczyszczenia czujnika,
to w serwisie nie będzie to duży koszt.
|
|
Góra |
|
 |
qqq |
#120164 Wysłany:
29 Kwi 2008, 14:31; Temat postu: |
|
 |
Forumowicz |
Rejestracja: 27 Kwi 2008, Posty: 4
|
znalazłem i wyczyściłem. zobaczymy czy to pomoże.
|
|
Góra |
|
 |
Adasiek21 |
#125082 Wysłany:
14 Maj 2008, 00:04; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 19 Kwi 2008, Posty: 7
|
Kolego i jak z tym czujnikiem?
Dokładnie to się nazywa: Czujnik położenia wału korbowego.
Nie wiem czy czyszczenie coś da. Ja miałem ten sam problem tylko że mechanik nie mógł stwierdzić co to jest zwalał wine na przekaźnik. Co się okazało przekaźnik dobry ale czujnik zły. Ale jeśli tak się dzieje to lepiej wymienić na nowy (koszt z wymianą ok.100zł) nie pieniądze a naprawdę warto. Bo jeśli przeczyścisz może być tak że będzie ok. ale przez np. tydzień później w najmniej spodziewanym momencie zawali i kicha stoisz i płaczesz jak ja dokładnie dzisiaj (miałem to samo) jak wymienisz jesteś pewny że będzie działało.
W razie pytań pisz do mnie to może coś podpowiem.
Pozdrawiam
_________________ Fiat Punto II 1,2 8V
Pozdrawiam
|
|
Góra |
|
 |
qqq |
#125098 Wysłany:
14 Maj 2008, 08:23; Temat postu: |
|
 |
Forumowicz |
Rejestracja: 27 Kwi 2008, Posty: 4
|
czujnik wyczyściłem i na razie jest dobrze, ale to zawsze tak jest, że jak samochód nie chce odpalić i w końcu odpali, to potem przez jakiś czas jest dobrze. w związku z tym czekam i patrzę co się będzie działo. oczywiście liczę się z tym, że znowu w najmniej oczekiwanym momencie nie będzie chciał odpalić. już się przyzwyczaiłem i nawet się mocno nie denerwuję tym;) wtedy od razu wymieniam na nowy.
pozdrawiam
|
|
Góra |
|
 |
osiris3 |
#136964 Wysłany:
25 Cze 2008, 17:04; Temat postu: |
|
 |
Forumowicz |
Rejestracja: 20 Cze 2008, Posty: 1
|
Witam
Mam to samo w swoim Puncie (1,2 2000r). Byłem "na komputerze" i wykazało błąd sondy lambda, jednak po jego usunięciu problem ponownie się powtórzył. Chciałem ruszyć z miejsca parkingowego i samochód w ogóle nie zbierał się na obroty. Po ponownym uruchomieniu silnika chciałem zrobić "przygazówke" ale zaczęło "strzelać z rury"  hehe... Następnym razem już nie odpalił. Po jakiejś godzinie bez problemu uruchomiłem silnik i odjechałem. Są to jednak przypadki losowe np. raz na dwa tygodnie...
Mechanik powiedział, że możliwe że to wina pompy paliwowej, ale ja bym się z tym nie zgodził, bo słychać że pracuje bez zarzutów.
Zapomniałem dodać, że występuje to wtedy, gdy samochód jest "nagrzany". [ Dodano: 25 Cze 2008 17:04 ]czy ktoś mógłby mnie poratować ???
|
|
Góra |
|
 |
|
Strona 1 z 1
|
[ 8 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|