Witam serdecznie!
Od niedawna jestem posiadaczką Punto z 1996 75 sx. Niestety mam problem z przedziwnym alarmem. Alarm prawdopodobnie fabryczny (na pilocie widnieje napis FOX). Otwieram auto z pilota i mam mało czasu żeby włożyć klucz do stacyjki i przekręcić w pozycję zapłonu. Jeżeli tego nie zrobię autko się blokuje poprzez naprzemienne zamykanie i otwieranie drzwi, do tego dochodzą mrugające kierunkowskazy o dziwo nie wydaje żadnych dźwięków.
Przedwczoraj po uruchomieniu auto gubiło obroty na biegu jałowym. Jakoś udało mi się dojechać do mechanika i po podłączeniu do komputera usłyszałam "błąd kluczyka". Błędy wyzerowane ale sytuacja się powtarza. Wtedy jeszcze raz zamykam i otwieram z pilota potem naciskam mniejszy przycisk i już nie ma problemu z gubieniem obrotów. Ci od alarmów proponują założyć nowy alarm, a ja mam pytanie: czy to konieczne? a może jakaś pierdołka bruździ?

Witam!
Sprawdź wszystkie wył. krańcowe klap etc itp...
sprawdź naładowanie akumulatora...
jesli auto posiada czujniki wstrząsowe...też wymagają sprawdzenia...

podaj ilości mrygnięć i zachowań alarmu...bo to jest też ważne...

to że ci zgasł na biegu jałowym... może być wina zaciętego jakiegoś czujnika wstrząsowego...
ekhm generalnie serwisy alarmów...nie lubią się bebrać w instalacji alarmów których sami nie zakładali - wszyscy mają swój sposób...

założenie alarmu nie jest ogromnym kosztem...jeśli zależy ci na aucie i jest ono tego wart...to polecam Ampio