Witam,

od jakiegoś czasu piszczą mi hamulce gdy przyciskam dojeżdżając do skrzyżowania lub zwyczajnie się zatrzymując. Czego to jest objaw?

klocki do wymiany.

ja wymienilem z tylu bembny i przestaly piszczec hamulce

Klocki są dobre, sprawdzałem raptem miesiąc temu i nic nie wskazywało, aby je wymieniać przez najbliższe 20 tysięcy km. Przejechałem może tysiąc .

mi tez piszczą... bylem na przegladzie, wymienilem klocki, niewiem co to moze byc, juz sie przyzwyczaiłem... A co do piszczących hamulcy to taka mała anegdota: za czasow dziecinstwa mojemu wujowi strasznie piszczały, moj kuzyn zawsze jak wuja wracal otwieral mu brame... pewnego dnia siedzimy przed kompem a tu nagle slychac pisk hamulcy nadjezdzającego auta... moj kuzyn: o k... brama nieotwarta!!! i galopem przed dom, heh tak mi utkwiło w pamieci

koles w sklepie mi mowil jak kupowalem klocki, ze to ze drogie nie znaczy ze nie beda piszczały...czyli moga piszcze bo firma taka..

No i moze od razu po wymianie gwaltownie hamowales i sie zeszkliwily troche. Moje popiskuja jak sie nagrzeja. Ale dzialaja bez zarzutu.

Coś wam powiem. Te najtańsze nie piszczą, tylko sypią się po felgach, bo są tanie, są miękkie, i się szybciej zużywają, ale no nie piszczą, ja mam takie najtańsze i nie narzekam. 15 tyś przejechane, i starczą na jeszcze 15

Koszt 30zł bez firmowe

Ferodo u mamy w aucie w Roverze nie piszcza

hmmm mi czasami popiskiwaly hamulce przed wymiana jak juz dochodzilo do blachy ale to tylko jak lekko hamowalem bo jak z predkosci powyzej 100 to nie bylo slychac teraz po wymianie na nowki spoko

mi popiskują z tyłu i niewiem od czego

Z tyłu to ci co najwyżej szczęki piszczą, więc pewnie już zużyte...

Przetrzyj papierem ściernym, powinno pomóc. Ja miałem to samo i mi pomogło.

Tacowski mnie również piszczą jak się zagrzeją a szczególnie jak jest gorąco...