brawo ten pan!!

[ Dodano: 18 Cze 2008 10:27 ]
miałem nie wchodzić w wątek o tacie ale warto było

Grzesiu, wyszedł Ci ten gryps

Dzięki ale od razu mówię do Fiacika nic nie mam bo go lubię i szanuję, ale już trochę mnie mdli jak czytam na tym forum o kolejnym czymś zbudowanym z łajna i kartonu.

w moich czasach mówiono na to "origami"

Nie czepiajcie się. Te indyjskie auta są po prostu tak konstruowane, by wytrzymać kolizję z krową

Dobra swoje zdanie na temat postów o gównianych erzatzach w pseudomotoryzacji napisałem. Na tym kończę czytanie o nano, yugo i innym pokracznym syfie. Pa!

Na razie to jeszcze nie miałeś okazji nawet zobaczyć ten samochód na żywo nie wspomną już o jeżdżeniu nim więc skąd wiesz że to dziadostwo, tandeta i samochód zbudowany z kartonu.
Nie ma co porównywać Indyjskich samochodów do Chińskiego gówna bo firma TATA Motors jest na tamtejszym rynku już jakiś czas a Chińskie marki dopiero wchodzą w ten temat.
Ponadto TATA współpracuje z Fiatem i z tego co wiem to nowa Indica technicznie opiera się na Punto 2. Jakość materiałów może nie będzie super wspaniała ale na pewno gdzieś na poziomie Daci Logan która w Europie Zachodniej sprzedaje się nadspodziewanie dobrze.
Ja jestem zadowolony że TATA wchodzi na nasz rynek. Bo większość osób kupi nowy samochód za przystępną cenę a nie Golfa z Reichu z przebiegiem 200000 km bitego 10 razy.

a ssang yong współpracuje z mercem.. i co? wielkie ...dno

[ Dodano: 18 Cze 2008 11:03 ]


niestety, ci co już mają golfa nie zamienią go na tatę...
poza tym, większość ludzi kupi raczej audi 80 niż meleksa z Indii...

[ Dodano: 18 Cze 2008 11:06 ]
jeszcze jedno - taty raczej nie wyklepiesz u Mietka a golfa i owszem...
tatę kupi może trochę mieszczuchów, studentów i kur domowych, Polak z wąsem ściągnie holcwagena od Turka z Rajchu...

Nie do końca, może tragicznie wygląda ale technicznie jest całkiem nieźle.
Zobacz nowego SsangYonga Chairmana opierającego się na Mercu S. Kawał porządnego samochodu.

Jeśli chodzi o TATA to mówię cały czas o modelu Indico. Nano nie wchodzi w grę;)

WP szacuje jego cenę na 30 tys. zł Czy to jest rewalacja? Na szybko sprawdziłem: tyle kosztuje najtańszy logan, któremu można przypisać te same uprzedzenia co tacie: że rumuński, brzydki, badziewny itp. Ale jeden niewątpliwy plus: jest całkiem spory....

Gregor - nie musisz wcale wchodzić na moje wątki. Popatrz przez pryzmat auta, nie nie przerz pryzmat tego, kto go założył. Masz prawo do wyrażania swojej opinii i naprawdę cię rozumiem, gdyż moja pasja nietylko dla ciebie jest nie zrozumiała ;-). Z twojego postu zrozumiałem, że to ja odpowiadam za ten dział - tak nie jest, w końcu i ty możesz założyć tu wątek. Nie znaczy to jednak, że nie lubię drogich aut, wręcz przeciwnie - dziennikarzem chcę byc po to, aby dorwać się do Ferrari 355. Czy to uwstecznia ten dział ? Nie sądzę. Napiszę teraz zdanie naczelnego "TG" - Dziennikarz, dla którego jazda samochodem gorszej od Mercedesa jest hańbiąca, nie jest prawdziwym miłośnikiem motoryzacji.
Przyznam, że się poprawię - następnym razem będę zamieszczał newsy o autach droższych, niż 40 000 zł ;-).

A ty nie musisz przejmować się moją opinią

Tak właśnie spojrzałem

Nie o to chodzi . Chodziło mi o przesyt chińszczyzną i indyjszczyzną oraz starociami. Ale tak jak pisałem może czepiam się za bardzo... Ale o włoskiej motoryzacji pod każdą postacią poczytam chętnie. (Tylko błagam nie naciągaj na siłę nano pod fiata bo fiatem on nigdy nie będzie )

oj, z tym to bym uważał... za kilka lat tata łyknie fiata jak jaguara...

To kupię sobie wtedy skodę, w czym problem?

mogą być kolejki w salonach

dla mnie już ten samochód jest skreślony - powód? wskaźniki na środku deski rozdzielczej!

dla mnie też nie do przyjęcia...

filip76 Wiele samochód tak ma i z pewnością da się przyzwyczaić.

Nie powiedział bym Fiat jest obecnie w świetnej kondycji finansowej i na razie nie zapowiada się na zmianę. Ma w swojej ofercie znakomicie sprzedające się modele które napychają kieszeń Fiata.

ale 3-4 lata temu był grubo pod kreską, głównie dzięki stilo




ja nie zamierzam - dla mnie to wbrew naturze...

Racja całą sytuacje uratowała Panda. Co do Stilo do jest do bardzo nowoczesne i dopracowane auto ( nowe Bravo jest oparte na technologi Stilo).
Stilo sprzedawało się słabo za sprawą wysokiej ceny która jednak była uzasadniona bardzo bogatym wyposażeniem, np miało ESP które wtedy posiadały tylko samochody klasy średniej.

Grzyws

zgadzam się co do stilo - auto nie było złe ale źle się sprzedawało, podobnie popłynęło audi z modelem a2

Stilo to było naprawdę dobre auto, z wysokim wyposażeniem. Pod koniec produkcji kosztowało 40 tyś z 1.4 95 konnym silnikiem, więc nie było takie drogie.

trochę się spóźniłeś z tą akcją promocyjną...

filip76 Na początku tanie nie było - wiem...