Czy u was też jak jedziecie po zakręcie/zakrętach to ta wskazówka tak szaleje, że z mniej niż połowy baku potrafi pokazać minimum. Trochę mnie to irytuje, że za każdym razem gdy skręcam i auto się przechyla wskazówka tak szybko zmienia położenie. W innych samochodach nie zaobserwowałem takiego czegoś aby wskazówka reagowała tak szybko. Czy da się coś z tym zrobić czy to jest normalne ???

To normalne w każdym samochodzie, po prostu jak auto się przechyla na zakręcie to tak samo paliwo w baku. Nalej sobie wody do szklanki i ją przechyl to zobaczysz jak to wygląda.

To jest nie normalne. u mnie czegoś takiego nie ma i nigdzie takiego zjawiska nie zaobserwowałem, owszem wskazówka przechyla sie na zakrętach ale delikatnie(musiałbyś jeździć chyba na boku,żeby tak wariowała jak kolega pisze) Może pływak w zbiorniku się obluzował i zbyt mocno się wychyla.

hehe, jak skręcam w prawo na ślimakach to faktycznie znacznie "ubywa" paliwa, w lewo nie pamiętam
to raczej normalne w tej klasie pojazdów z "dawnych" lat

To też kwestia zawieszenia - na twardszym jest mniejszy przechył.
Pawcio: proponuję też przeprowadzić eksperyment ze szklanką - jak przechylasz to poziom w miejscu gdzie jest pływak podnosi się lub opada.
Chociaż faktycznie wloczykijziom jakieś duże ma te odchylenia, u mnie to max 1/4 się wskazówka buja.

No tez mnie to martwi jak jadę innym samochodem to tak się nie dzieje, a u mnie to zakręt w lewo zakręt w prawo i się wskazówka buja jak szalona, lata po skali zatankuje do polowy (zazwyczaj mam tak pół baku jak spadnie do 1/4 to tankuje znów 12 litrów) i przy wyjeździe ze stacji potrafi się lampka zapalić, a nie jadę jakoś żeby lusterkami obcierać o drogę
Więc jak się jedzie po mieście to jest to irytujące dużo zakrętów itp. Jak sprawdzić czy pływak się nie obluzował nie niszcząc czegoś przy okazji ?

To nie kwestia zawieszenia STax

Ja też mam ten problem w Moim Punto (wcześniej ojciec też miał taki problem w Uno i ja w CC 700).

Wszystko rozwodzi się o pływak w baku pokazujący poziom paliwa. Jeżeli jest luźny skręca na boki razem z autem i pokazuje zły stan poziomu (licznik się przechyla). W CC nie dało się tego zrobić - tzn dało ale pływaków nigdzie nie było a samoczynna naprawa mogła skończyć się katastrofą - mechanik chciał za to 500 zł więc to była gra nie warta świeczki.

Nie wiem czy w Puncioku jest tak samo ale skoro Fiat to na pewno chodzi o to samo.

Ja ostatnio jechałem po długim zakręcie, wskazówka wskazywała na skali ponad 1/4 benzyny i po chwili zaczęła świecić rezerwa ale po chwili wszystko znów zaczęło wracać do normy. Wogóle w punto jest tak że jak przekręci się stacyjkę to wskazówka od benzyny podnosi się powoli a np. u brata w octavii po przekręceniu stacyjki wskazówka bardzo szybko się podnosi, to też zależy od pływaka?

U mnie wskazówka leci przy odpaleniu dosyć szybko - czy pływak z tym ma coś wspólnego tego Ci nie powiem, ale wspólne z ostrymi zakrętami "ale" ma. Czym więcej auto leci na zakręcie (u mnie to jest w prawo zaniża, w lewo idzie do pozycji normalnej) tym mniej paliwa "teoretycznie" w baku.

u mnie tez sie troszke wychyla ale to nic jak mia spadnie poziom paliwa troszeczke ponizej 1/4 to koniec paliwa jest jak wleje 10l to pokazuje pol baku

U mnie ile bym nie miał paliwa czy pełny bak czy pół czy 1/4 to wskazówka też szaleje czasami podczas jazdy spadnie do tego momentu na który idzie po wyłączeniu auta później wraca tam gdzie trzeba. Kiedyś się tym przejmowałem, teraz już nawet na to nie zwracam uwagi

ja to nawet lubie zwłaszcza gdy pokazuje więcej.ma ten sam problem ale juz mi to obojetne bardziej mnie wqrza odbijająca sie deska w przedniej szybie.wrazenie jaby antyrefleks trafiło:):)ale jakos zyje http://pl.youtube.com/watch?v=lBgzbqeW-LA

adam88 u mnie również w prawo zaniża a w lewo jest normalnie

mam identycznie

Bo te pływaki zawsze były w pi... jeża...

Nie wiem naprawdę co Fiat kiedyś odpierdzielał, to jest bolączka dużej części starszych Fiatów - choć u mojej Siostry w dwóch jej Seicentach było i jest tak samo (jeden 1998 a drugi 2000). Więc czarna magia !

Dzisiaj jechałem siostry meganką i na ostrych zakrętach wskazówka ani drgnie w puncie jest to trochę wkurzające ale co tam, szczegóły

jejku takimi pierdolami sie przejmujecie jakby to na prawde byl powazny problem....

a moze mi ktos powiedziec taka rzecz, mianowicie na zakretach pali mi sie taka kontrolka z karnistrem i jakimis falami... co to oznacza???

to Diesla chyba masz ?? zgadza sie ??
to jest lampka kontrolna obecnosci wody w filtrze paliwa znaczy sie oleju napedowego....

Ze masz wode w filtrze paliwa. Masz diesla prawda?

to szkoda że nie mam takiej kontrolki u mnie w benzynce, ale z drugiej strony to może i dobrze bo pewnie by mnie w oczy raziła

no zgada sie to jest diesel. i co ja mam zrobic zeby mi to zgaslo? nowy filter???

tak

Tacowski nie zawsze musi byc filtr raz w roku powinno sie odkrecic na dole filtra takie pokretelko i spuscic to co sie w srodku znajduje