Witam,

spotkałem się z zastanawiającym zjawiskiem: jechałem wczoraj swoim kropkiem i był wyraźnie słabszy i nie wchodził na obroty - gaz w podłodze i ledwo co wykrzesał z siebie 2500 rpm i to na każdym biegu, a zbierał się tak jakby turbina w ogóle się nie włączała. Dziś było dokładnie tak samo ale nagle wszystko zaczęło wracać do normy - zaczął ciągnąć do przodu ale z wyraźnie wyczuwalną turbodziurą, mimo że wcześniej nie była ona tak odczuwalna.

Dzisiaj zatankowałem Diesla VPower na Shell'u i podgoniłem puntolota trochę szybciej - tak do 160 km/h i wszytsko było OK - zbierał się jak zawsze i nie było takiej turbodziury.

Sprawdziłem poziom oleju - w normie, silnik nie kopci ani niczym nie pluje z wydechu, a ja nie mam koncepcji co to może być.

[ Dodano: 29 Cze 2008 20:51 ]
jestem po kolejnej krótkiej jeździe próbnej - wszystko jest OK.
odkręciłem na wolnych obrotach korek wlewu oleju - nie bryzga

Witam,
mam podobny problem u siebie. Z tym że u mnie wyraźną różnice w sile ciągu można zauważyć gdy temp. silnika zaczyna dochodzić do 90 st. wcześniej jeździ jakby był bez turbiny. Wcześniej dowiadywałem sie co to może być - niby przepływomierz, ale narazie nie mam kasy żeby go wymienić.

ja tam go nie cisne zanim wskaźnik temp. nie zacznie dochodzić do połowy skali

a te zamulenie zdarzyło mi sie jeden raz i jak do tej pory mam spokój

co do przepływki to ponoć spokojnie można ją odpiąć i jeździć

Ja osobiście sądzę że nawala elektronika ale co dokładnie to niestety trudno powiedzieć.

Właśnie zaczynam urlop więc będę mógł zająć sie swoim kropkiem a sprawdzę jak chodzi z odpiętą przepływką...

zajechałem do swojego ASO - okazało się, że poluzowany był zawór od turbiny, załatwiony od ręki

zagaiłem co do przepływki i mówią, że z odpiętą jeździć będzie ale w trybie awaryjnym więc równie dobrze może być wszystko ok jak i chmura dymu i spalanie 12l/100km

to chyba nie ma co się za bardzo bawić, u mnie narazie pali w granicach 5- 5,5 l/100 km a z tym brakiem mocy da sie wytrzymać dopóki sie nie nagrzeje.

BrahMan nie ma co go cisnąć zanim się nagrzeje, szkoda silnika

Dlatego też nie ciskam mojego kropka, bo mi go szkoda, a silniczek narazie sprawuje sie rewelacyjnie

Mialem taki sam problem i odpialem kable od przeplywomierza. Kropek chodzi tak juz prawie rok bez najmniejszego problemu, przyspieszenie prawidlowe bez wzgledu na temp silnika, spalanie bez zmian a kopcenie w normie jak u kazdego diesla. Pozdrawiam

Witam , nie chcę zakładać nowego tematu więc tu napiszę

Mam 1.9 JTD i problem polega na tym , że spalanie jest na poziomie 10l !!!!! w mieście . Komputer pokazuje 10,6km/l.
Co może być faktyczną przyczyną ??

wieniu26
przyczyn może być wiele: krótkie dystanse, włączona klima, ciężka noga...
sprawdź czy komp. cię nie oszukuje - zatankuj 2 razy do pełna i policz sam spalanie

Dzięki
Pojeździmy i sprawdzimy.