Witajcie

dzis po raz pierwszy od niepamietnych czasów jeździłem bez radia i z komory silnika słysze dziwne stukanie.
stuki objawiaja sie bardzo wyraźnie na pierwszym i drugim biegu na trzecim równiez je slysze (moze juz ich nie słychac bo zagłusza je praca silnika)
sa to szybkie krótkie stuki - kilka na sekunde (obrót koła). jesli stoje na luzie stukania nie słychac tylko standardowe takie stukanko w silniku) chyba ze jadac silnik ma wieksze obciązenia i sa one wyraxniejsze.
moje pierwsze przemyslenia to :
- zawory - jak to sprawdzic ?
- jakies wybite łozysko lub cos innego w ukladzie przeniesienia napedu..
- eenetyalnie sprzegło - przejechane juz 53kkm bez wymiany i około 13kkm temu mechanik z ASO stwierdzil ze jeszcze z 10kkm na nim zrobie - test sprzegła zaciagniety reczny i puszczanie go powoduje zgasniecie silnika wiec jeszcze w miare dobrze lapie ale moze juz sie na tyle zużyło ze sa na nim jakies bic ??
poradxcie

Kropek 2 2001 1,2 8v LPG

Mam tak samo ale tylko kiedy jest zimno tzn. ok 0 stopni. Nie mam pojęcia o co chodzi więc jeśli się dowiesz to napisz. Zawory regulowałem, sprzęgło też mam ok. Pozdrawiam

wiec wymieniłem teraz sprzegło stuki od sprzegła ustały lecz mechanik powiedzial żebym sie wsłuchal podczaj jazdy testowej w silnik i usłysze stuki pochodzace od skrzyni biegó która wg jego opinii jest do wymiany (choć jak stwierdzil mozna na niej jeżdzić). dziwi mnie to ze przy tak małym przebiegu ~53kkm skrzynia moze juz być do wymiany.

stwierdził ze jak mam puszczone sprzegło to stuki pochodza od skrzyni biegów bo ona wtedy pracuje jak mam zato wcisniete sprzegło to pracuje łozysko w sprzęgle ale skrzynia stoi i nie opracuje i własnie w momencie puszczenia sprzegła słychac stuki jak sie je wcisnie stuków nie ma. choc stuki pojawiaja sie nie za kazdym razem..

polecił jako pierwszy krok wymiane oleju w skrzyni gdyz mogły sie tam nagromadzic opiłki i inne cuda (miałem wymieniana uszczelke miedzy skrzynia a sprzegłem bo poleciała) i wymiana oleju powinna pomóc - co sadzicie ?

moze to jest spowodowane złą regulacja zaworów czy czyms innym - czy istnieje wogóle taka mozliwość ??

U mnie te stkuki też się pojawiły ale z DUŻO bardziej prozaicznej przyczyny... metalowa osłona silnika która jest z przodu silnika ( sreberko widoczne po otrwaciu maski.. na dole urwały się śruby... a co za tym idzie na niskich biegach - przy niskich predkosciach osłona uderzała o silnik...

Jeszcze tego nie zrobiłem ( nie mam narazie podejścia, musiałbym wykręcić śruby w których urwały się "łepki" , szukać nowych śrub. )

u mnie nie jest to to sreberko i wczoraj pojawiły sie dziwne skrzypienia sa one na pierwszych dwóch biegach (na trzecim wystapiły chyba raz) wystepuja one w trakcie zmiany biegów tzn podczas pracy sprzęgła - czy moze to byc wina dostawania sie oleju na tarcze sprzęgła i jego minimalnych uslizgów ? odgłos jest taki jak czasem słyszy sie prze ślizgajacym sie pasku (tak mi sie przynajmniej wydaje ze to pasek sie ślizga - słychac to w samochodach stojacych koło nas na skrzyzowaniu np. z tym ze jest on u mnie krótkotrwały..

olej w skrzyni wymieniłem i stukanie nie zamilkło - olej był straszny dosłownie kolory ciemnego żurku..

poradxcie co teraz sprawdzic ..

Powiem tak. U mnie stuka od roku byłem u X mechaników żaden nie pomógł. Każdy tylko że to wałek rozrządu ma luzy a jak ściągnąłem pokrywę to luzów nie czuć ani troszkę a żeby stukał musi być choć minimalny luz. Wiem natomiast, że stukać mogą też wtryskiwacze ale to nie zmienia się przy wciskaniu sprzęgła bo u mnie stuka czy mam wciśnięte czy też nie. Jeśli nie stuka przy naciśniętym sprzęgle to winę ma na 99% wałek pośredni między skrzynią a silnikiem NIE jest to groźne można jeździć ale u mnie stuka coś innego i nie mogę za nic dojść co

U mnie jest podobnie przy włączeniu rano silnika jest lekki stuk przez parę sekund póżniej cisza aż do momentu jak silnik łapie odpowiednią temperaturę. Wtedy na wolnych obrotach znowu lekko puka ale już przez cały czas. Trochę dziwne to jest ale jeszcze nie wiem co to może być. Albo wałek, zawory wymagają regulacji, albo coś bardziej prozaicznego nie wiem. Zastanawiam się. jakieś 1000 km temu wymieniłem olej na 10W40 może był wlany wczesniej minerał 15W40 tego nie wiem. Z drugiej strony mechanik mówi mi że jest to mało prawdopodobne żeby był minerał. Mam przejechane 136 000km. Jak macie jekieś pomysły to dajcie znać. W razie czego mam pytanie ile kosztuje nowy wałek oraz ile kosztuje wrazie czego regulacja zaworów pozdrawiam

Zawory to koszt ok 200 złotych (bynajmniej mój mechanik tyle wziął) ale po regulacji nic nie ustąpiło. Wałek masz pewnie ok ale wyrabiają się gniazda w głowicy na których on się obraca. Ból jest taki, że nie są one wymienne ale występują razem z głowicą. Kupując używaną nie masz pewności, że będzie lepsza niż obecna a nowa w ASO kosztuje 2500 złtych Ja mam przejechane 70kkm (auto z 2001 roku) ale pewności nie mam bo jestem 2 właścicielem. Jeżeli u mnie stuka wałek (prędzej czy później się okaże) to jak będę zmieniał auto napewno zakończę przygode z fiatami

Za tyle to yyy Silnik ze skrzynią prawie nówka z przebiegiem 4tys wyrwać można.

[ Dodano: 16 Lip 2008 13:08 ]
Mi postukało po rozruchu przez chwilkę jak miałem wlany 5W30, mój mechanik zalecił mi, żeby wlać 10W40, bo 5W30 jest troszkę za rzadki do tego silnika no i pomogło

Z tym wyrywaniem silnika z przebiegiem 4 kkm może być małe rozczarowanie. Powiedzmy, że jeden na kilka tysięcy jest doszczętnie rozbity zaraz po kupnie. Każdy handlujący silnikiem nie powie faktycznego przebiegu (często sam go nie zna ale dla zasady zawsze są to silniki o małym przebiegu ) o czym boleśnie przekonał się mój kolega. Silnik miał mieć 40kkm jak go kupował a po założeniu okazało się że to wrak w który ponad tysiąc złotych musiał wtopić. Co do ceny nowej części to jest ona faktyczna w ASO tyle za głowicę chcą sam to sprawdzałem.

To akurat widać czy silnik ma więcej niż 10kkm

Witam
U mnie wszystko ok. Byłem u mechanika sprawdził mi zawory szczelinomierzem, wałek czy nie ma luzów i wszystko jest super wszystko sprawne. Ponownie wymieniłem olej z 10W40 na 15 W40 Castrol. Stuki ucichły nic nie słychać . Najprawdopodobniej wcześniej właściciel jeździł na gęstym oleju. pozdrawiam

Jak trzeba lać mineralny to silnik już najlepsze swoje czasy ma za sobą...

więc wróciłem sobie po krótkich wakacjach do domu - na trasie zaczęły sie kolejne problemy z silnikiem mojego Kropka - mianowicie gdy dodaje gazu dośc ostro powiedzmy ponad pół skoku pedału gazu zaczynam przyspieszac i po chwili słysze jak obroty ida w góre zas prędkośc stoi w miejscu a wrecz czasem zaczyna spadac.. i takie moje przemyslenia :
1. zrywa sie sprzegło i silnik sobie a kola sobie
2. "wypadanie biegów" nie wiem jak sprawdzic czy bieg mi wypadł - gałka zmiany biegów wraca w połozenie neutralne - zostaje wybita z połozenia biegu czy zostaje na swoim miejscu?

pozatym w samochodzie czuc po przejechaniu pewnego odcinka palony olej - jak u mechanika czasem w zarsztacie.

co sadzicie które z tych dwóch przypadków to moze być ?

Sprzęgło mówi papa.

no własnie sprzgło ma 1,5 kkm nówka sztuka zakładana trzy tygodnie temu i martwi mnie to strasznie - czyli jechac do mechanika i kłócic sie ze "spieprzył" robote ??

Nie masz wycieków oleju? Może cieknie uszczelniacz wału skrzyni/silnika, olej dostaje się na tarczę sprzęgła i tarcza się ślizga?

Witam tzn. niekoniecznie jakis cymbał tzn. osoba która jeździła przedemną lała minerała a ja zalałem pólsyntetyk. Pewnie ktoś komuś powiedział źle i tak wyszło bo z minerała już nie wrócisz na pólsyntetyk. Mechanik powiedział mi że z silnikiem wszystko jest ok i nie powinno się z nim dziać nic złego nie ma luzów itd. Po zużyciu silnika mówi że przebieg powinien być ok czyli 137 000 ys ja zrobiłem ok 5 tys pozdrawiam

U mnie wali aż tak:
http://youtu.be/OnwtuDBa2f4
Mechanik podpowiada że to pęknięta spężyna tłoka.
Strasznie to denerwuję.
Mi jakoś jak słucham wydaje się że to dochodzi od sprzęgła. Czy to możliwe?
Pozdrawiam