|
Obecny czas: 17 Cze 2025, 15:19
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 5 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
wito76 |
#150427 Wysłany:
28 Lip 2008, 10:29; Temat postu: Alternator -łożysko |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Opoczno Rejestracja: 03 Wrz 2007, Posty: 139
|
Puntko stało przez 2 tygodnie i.... po odpaleniu strasznie zaczął piszczeć pasek klinowy alternatora a silnik pracował ze strasznymi oporami. Po paru sekundach pracy z paska zaczął leciec dym.
Wniosek, chyba sie łożysko zapiekło, alternator sie nie kreci i stawia opór dla silnika.
Ktos moze rozbierał alternator? Jakie tam jest łożysko? Pytam bo mam w pracy na warsztacie mnóstwo łożysk i moze bym sobie dobrał jakieś, gdybym tylko wiedział jakie.
A moze to cos innego? Gdzies kiedys czytałem, ze wirnik sie utlenił, spuchł i wymagal przetoczenia.
Jeszcze mam jedną wersję - pasek klinowy nabrał wilgoci i sie skurczył po wyschnięciu, ale... najbardziej chyba prawdopodobne będzie to lożysko.
_________________ Punto 55, benzyna + LPG
|
|
Góra |
|
 |
|
|
tom_1969 |
#150508 Wysłany:
28 Lip 2008, 13:25; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 22 Wrz 2007, Posty: 48
|
wito76,poluzuj alternator,zdejmij pasek z koła alternatora i już masz jedną z twoich hipotez wyeliminowaną ( chodzi mi o skurczenie się paska,osobiście pierwszy raz o tym słyszę  )
Stawiam na wnętrze alternatora.Rozebranie to ok. 10 min.Możliwe że się coś zapiekło.Co do łożyska to nie znam wymiarów.
Pozdrawiam.
_________________ Punto1 75SX (miejsce urodzenia: Włochy) i LPG
|
|
Góra |
|
 |
wito76 |
#150512 Wysłany:
28 Lip 2008, 13:31; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Opoczno Rejestracja: 03 Wrz 2007, Posty: 139
|
tom_1969 napisał(a): ( chodzi mi o skurczenie się paska,osobiście pierwszy raz o tym słyszę )
Też nie słyszałem szczerze mówiąc  , ale skoro "z dnia na dzień" przestał kręcić się alternator a z paska leciał gumą śmierdzący dym to zacząłem rozważać różne wersje, zwłaszcza, że warunki atmosferyczne były w tym czasie skrajne (dużo deszczu i upały).
[ Dodano: 28 Lip 2008 13:31 ]
Szczerze mówiąc wolałbym uniknąć grubego inwestowania, mam nadzieje ze to tylko tanie łożysko, bo chce punciaka sprzedac i już nie inwestować w niego, utrzymanie 2 aut zbyt drogo kosztuje.
_________________ Punto 55, benzyna + LPG
|
|
Góra |
|
 |
tom_1969 |
#150514 Wysłany:
28 Lip 2008, 13:32; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 22 Wrz 2007, Posty: 48
|
No to nic innego Ci nie pozostaje jak tylko rozebranie altka.
_________________ Punto1 75SX (miejsce urodzenia: Włochy) i LPG
|
|
Góra |
|
 |
wito76 |
#153738 Wysłany:
07 Sie 2008, 09:14; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Opoczno Rejestracja: 03 Wrz 2007, Posty: 139
|
Rozebrałem alternator i okazuje sie, że obudowa strasznie popękana.
Dużo sie pisało o słabych obudowach alternatorów w punciakach, ale to nie jest kwestia uderzania kamykami z drogi w obudowe. Obudowa jest wykonana z szajsowatego materiału, który sie utlenia i obudowa puchnie.
Wierzcie albo nie, u mnie wewnątrz było spuchnięcie grubości ze 3-4mm (utlenienie) i to spowodowało zblokowanie stojana z wirnikiem.
Muszę więc kupić alternator bo przekładanie skorupek nie za bardzo mi sie usmiecha. Skorupki kosztują 100zł a uzywany alternator 120-200zl.
Chcę uzywany bo za chwilę będę sprzedawał puntko (mam drugie auto - Lagunę II) i nie chcę inwestowac.
Moje pytanie więc: Czy alternator z punto 1,2 będzie pasował do mojego 1,1 ? Sporo jest na allegro altków ale w opisie "pochodzący z auta 1,2".
_________________ Punto 55, benzyna + LPG
|
|
Góra |
|
 |
|
Strona 1 z 1
|
[ 5 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|