Witam , po dlugiej i nierownej walce udalo mi sie wreszcie odpalic punciaka po wymianie silnika.W sumie wszystko ok , dziala , jezdzi itd . Martwi mnie tylko jedna rzecz .... ta przekleta kontrolka temperatury.... po rozgrzaniu silnika w zasadzie pali sie non stop , ale woda sie nie gotuje , wentylator sie zalacza , w zasadzie wyglada ze wszystko jest ok .
Czy waszym zdaniem cos jest " nie hallo " ?? Pozdrawiam z Irlandii , hehe
[ Dodano: 15 Sie 2008 23:30 ]aaa , dodam , ze w zasadzie to nie wiem czy ona sie powinna palic mocnym pomaranczowym swiatlem czy jak w moim przypadku jakby lekko rzucac lune

ps. sorki nie mam polskich liter....