Cześć. zastanowiło mnie ostatnio co to jest. W bagażniku na przedniej ścianie (tam gdzie jest zderzak) od wewnątrz pod wykładziną ją jakieś 2 prostokątne otwory + wiązka kabli. Kable to wiadomo pewnie od świateł itp ale do czego sa te otwoty? jeden jest zaślepiony plastkiem (lewy) natomiast prawy to jakby "uchylny" wlot powietrza czy coś Wie ktoś co to jest?

no właśnie wczoraj też to zauważyłem jak grzebałem z ojcem w Puncie...
Jak narazie też nie wiem po co i do czego to.

a też tak masz że dziury (wytłoczenia) w wykładzinie są przy tym zatkanym otworze?

buladag: gdzieś kiedyś czytałem, że takie otwory w bagażniku o częśc systemu wentylacji, że tamtędy powietrze uchodzi z samochodu i jak są zatkane to jest niedobrze.

u mnie jedno jest zatkane a drugie jest "przytkane" taką jakby uchylną gumową klapką

Auto mam od nowości więc nie ma problemu z tym że coś było tam kombinowane. Zastanawia mnie tylko co to jest. W pierwszym momencie też pomyślałem o jakiejś wentylacji, tyle że po co w bagażniku?

buladag: a co, wolałbyś dziury w oknach albo w podłodze? Przez nawiewy dostajesz powietrze do środka, ale też jakąś drogą ono musi wnętrze opuszczać...

zgadza się tyle że samochód jest na tyle "nieszczelny" że o to bym się nie martwił

Ale być może jest tak jak piszesz.

U siebie mam tak...
jak otworze bagażnik to nacięcia na wykładzinie są po lewej stronie [kierowca]
pod wykładziną jest blacha bez otworu
a ten uchylny otwór jest po prawej stronie [pasażer]
ale tam nie ma nacięć na wykładzinie

Trochę to ciekawe

No i przy okazji zerwałem te plastikowe spinki ;/
da radę takie kupić? ;>

u mnie jedna się pelętała po bagażniku ale nie zauważyłem skąd odpadła. a one się po prostu nie odpięły?

no właśnie się nie odpięły...
Podważałem z obu stron a i tak mi obie pękły

One były jakby takie rozporowe...
jeden plastik wchodził w drugi