witam wszystkich - to mój pierwszy post, moje punto (wersja sole 1.1) kupiłem zaledwie dwa miesiące temu, super autko ale mam problem!! generalnie jestem całkiem zielony więc liczę na Waszą pomoc! samochód szarpie mi gdy po zmianie biegu dodaje energicznie gazu, muszę przyspieszać bardzo łagodnie, jak już silnik pracuje na wysokich obrotach to szarpania nie ma. poza tym silnik nierówno chodzi na biegu jałowym i z rury wydechowej słychać delikatne pyrkanie.. wymieniłem przewody wysokiego napięcia i świece. co to może być? i druga sprawa - po co jest ta rurka na zdjęciu? zrobiona jest dość prowizorycznie i ciągle mi wypada, czy to może mieć jakiś związek z usterką??

ja mam silnik 1.2 i tego nie mam. ale mój znajomy ma 1.1 i jest ta rurka (czyli tak musi być ), a że wypada? może przyklej na jakimś silikonie? jest taki czerwony- podobno odporny na temperaturę. pozdro

[ Dodano: 25 Sie 2008 07:20 ]
a ta rurka doprowadza chyba ogrzane powietrze do filtra (grzeje kolektor wylotowy)

Ta rurka mam znaczenie przy niskich temperaturach. Daje cieple powietrze do silnika.

a jeżeli ja nie mam w swoim punto 1.2 tej rurki to jak to jest u mnie rozwiązane ?:/

ad1. stawiał bym na czujnik Halla ( położenia wału )
ad2. ta rurka tam ma być, ale wypadać nie powinna. Spróbuj ją jakoś doczepić ( izolacją? )

dzięki za pomoc,
dlaczego stawiasz na ten czujnik? w sumie nie znam się ale wyczytałem w internecie że przy uszkodzeniu czujnika Halla miałbym problemy z odpalaniem silnika (a dokładniej: w ogóle bym go nie uruchomił), tymczasem mój startuje bez problemu..
pozdr

kolega w Passacie B5 miał identyczne objawy jak twoje. W jego przypadku był to właśnie uszkodzony czujnik halla. Dlatego bym na niego stawiał... najpierw podepnij się pod kompa

no, kupiłem w końcu taką rurke i zamocowałem, przy okazji sprzedawca wyjaśniał mi że jej brak może powodować takie objawy (szarpanie) bo dzieki tejże rurce chłodzony jest kolektor w którym jest sonda lambda i jeśli tego chłodzenia nie ma to sonda się nadmiernie grzeje i podaje zły wynik w skutek czego źle dobiero mieszankę, co dławi silnik.. hmm czy to faktycznie prawda nie wiem, w każdym razie po zamontowaniu autko jeździ znacznie lepiej, praktycznie nie szarpie, chyba że go mocno przyduszę.. no i chodzi jakby równiej. Zobaczymy co będzie za jakiś czas jak więcej pojeżdzę...
Ale pozostaje inny problem - ciągle mam takie dziwne, cykliczne, ciche pykanie z rury wydechowej a przy tym silnik lekko się trzęsie. hmm co to może być?
pozdrawiam wszystkich

Mam dokladnie to samo w moim przy przyspieszaniu lekko szarpie ( mam 1.1 i tez mam taka rurke ) pisałem już też wcześniej gdzieś tutaj na forum o tym pyrkaniu z tłumika wymienili mi tylni tłumik troche mniej pyrka ale za to topi mi zderzak i jak przygazuje troche to idzie czarny dym jak z diesla nie mam pojecia co to jest, może koledzy coś poradzicie

Podepnę się pod temat, bo mam identyczne objawy co kolega z w pkt. 1 z tym, że mam silnik 1.2 8v, ale jeszcze nic nie wymieniałem na dzien dzisiejszy, jedynie co to wymieniłem kable rok temu, ale wtedy mi sie popaliły.

Zastanawiam się, nad tą wymianą świec i kabli bo za 2 tyg jadę nad morze i nie chciałbym, żeby mi zrobił jakąś niespodziankę po drodze

no cóż dziś podpiąłem Punciaka pod komputer - i żadnego błędu!!! A dalej mam nierówną pracę silnika na biegu jałowym, pykanie z rury, i szarpanie przy gwałtowniejszym przyspieszaniu.. Co teraz sprawdzać, macie jakieś rady??

to co możesz: świece, przewody(polecam NGK to i to, mogą być z allegro), sonda lambda bo masz za bogatą mieszankę i go zalewa. Na końcu cewki mogą być już słabe.. Na allegro po 49,99zł.

mi dziś się pojawił ten sam problem, ja wyprzedzam a on gaśnie, zdjąłem nogę z gazu idzie elegancko, ale muszę go delikatnie rozpędzać, na wysokich obrotach już chodzi normalnie, a na niskich pyrka

zaraz się biorę do oglądnia

od czego zacząć najlepiej wymienianie ??

chyba od świec

dzisiaj dałem autko do znajomego mechanika, wykluczył wasze propozycje świec i kabli bo wymienił i sprawdził.

Następnie zmierzył ciśnienie w cylindrach i mówi, że jest za małe- coś takiego zrozumiałem z tego co rozmawiałem przez telefon.

Wyjeżdżam nad morze w sobotę i mówił, żebym autko dobrze pogrzał w trasie, mam nadzieję, że wrócę na własnych kołach.

wymieniłem świece i rewelacja

świece NGK komplet 32 zł
czteropak żywca za użyczenie tęższego klucza do świec, bo moim nie poszło:)

łagodna jazda z pomrukiem silnika bezcenne

nie rowna praca na biegu jalowym? przeczysc silniczek. szrpanie? hmm postawil bym na cewki jak nie swiece i przewody.
pykanie z rury mysle ze cos do tego moze miec sonda.

no i jestem po wizycie w ASO, faktycznie problemem była cewka, do tego wymienili mi przewody na "oryginalne" bo te co miałem, chociaż nówki, to podobno "nie sprawdzają sie". Noi tym sposobem pozbyłem sie problemu i 370złotych pozdrawiam

szykuj sie na nastepna kup se na wszelki wypadek, jak znowu zacznie sie cos dziac zmien odrazu i znow bedzie dobrze.

Witam podepnę się pod temat, bo mam podobny problem w swoim kropku.
Umyłem silnik płynem akra po czym go spłukałem i odpaliłem bez problemu
po jakiś 2-3 godz. (gdzie jeździłem przez 1.5h) wymieniłem świece na nowe NGK BCPR 6 E z katalogu. Miałem problem z wykręceniem świecy nr 3. musiałem nabić klucz po czym okazało się że na świecy był nałożony kawałek jakby rurki PCV. Po pierwszym odpaleniu już było szarpanie samym silnikiem nierówna praca no to myślę kable kupiłem nowe janmor i nic się nie zmieniło. Co się okazało kolejność kabli na cewkach była zła, strzelało z wtrysku ustawiłem wszystko dobrze ale problem nadal jest są to mocne szarpnięcia i jest to mocno denerwujące
Po tym zrobiłem jeszcze:
-Wymieniłem uszczelki pod wtryskiem
-wyczyściłem wtrysk
-Za izolowałem wszystkie kable które były luzem
-czujnik położenia wału ma 630Ohm
jutro wymienię czujnik temp. cieczy w kolektorze ssącym jak zdobędę to czujnik położenia wału. Ale jeżeli nic to nie da to co może być przyczyną??
Edit:
Witam ponownie przyczyną moich wariacji prawdopodobną przyczyną jest sonda lambda jutro ją wymienię i zobaczę co się będzie działo